Data: 14-08-2003, autor: Jacko
Janusz Jedynak - w latach 80-tych był bardzo pewnym punktem w bramce Śląska. Mimo dość przeciętnych warunków fizycznych imponował bardzo dobrą techniką, zwinnością i refleksem. Niestety brakowało nieco centymetrów, przez co widać było braki w grze na przedpolu. Ówcześni selekcjonerzy stawiali na wysokich, prawie 2 metrowych Wandzika i Bakę. W początkowym okresie kariery miał też problemy z koncentracją i zdarzały mu się proste błędy i głupie bramki. Z czasem wyeliminował ten mankament i bronił bardzo pewnie.
Karierę zaczynał wraz z o rok młodszym bratem Jarkiem w AZS Wrocław, skąd szybko przeszli do Ślęzy. Po ukończeniu szkoły podstawowej bracia Jedynakowie otrzymali propozycję z Gwarka Zabrze. Obaj mieli już załatwiony internat, gdy przyszła oferta ze Śląska, z której skorzystali. Janusz szans na debiut nie miał gdyż bramki Wrocławian strzegli znakomici, niestety nieżyjący już Zdzisław Kostrzewa i Jacek Jarecki. Jedynak miał więc od kogo się uczyć. Z Januszem i Jarkiem trenerzy wiązali jednak spore nadzieje. Obaj wraz z Andrzejem Rudym poprowadzili w 1981 roku Śląsk do zwycięstwa w Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży (de facto mistrzostwach Polski juniorów młodszych). Wszyscy trzej trafili także do reprezentacji juniorów. Gdy wiosną 1982 za granicą pozostał Jarecki, Jedynak został rezerwowym bramkarzem Śląska. Szansa debiutu nadeszła rok później. Pod koniec sezonu 1982/83 (1.06)w meczu z Cracovią we Wrocławiu kontuzji doznał Kostrzewa i jego miejsce zajął Janusz. Bronił do końca sezonu. W następnym sezonie występowali na zmianę, a po odejściu Kostrzewy do Ślęzy rywalizował z kolegą z reprezentacji młodzieżowej Edwardem Ambrosiewiczem. Był to bramkarz wysoki, nieźle grający na przedpolu ale słabiej w bramce, tak więc odwrotnie niż Janusz. Bronili więc na zmianę, w zależności od rywala. Kolejne sezony to rywalizacja z Andrzejem Kirszą. Jedynak wciąż nie był pewniakiem, gdyż miewał problemy ze stabilizacją formy. Przełom nastąpił w sezonie 1986/87. Śląsk grał dobrze w lidze (IV miejsce) a przede wszystkim zdobył Puchar Polski i Superpuchar. Jedynak, który w lidze przegrał rywalizację z Kirszą (zagrał tylko w 6 meczach) był jednym z bohaterów finałowego mecz w Opolu kiedy to w konkursie rzutów karnych obronił strzał Łuczaka. Bardzo dobrze bronił w meczu o Superpuchar. W następnym sezonie zagrał we wszystkich meczach w lidze. Jesienią w meczach Pucharu Zdobywców Pucharów przeciw Realowi San Sebastian Janusz spisywał się rewelacyjnie (zwłaszcza w pierwszym wyjazdowym meczu), usuwając w cień legendarnego bramkarza hiszpańskiego Arconadę. Od razu trafił do reprezentacji olimpijskiej, walczącej o awans do Igrzysk w Seulu (Polacy nieznacznie przegrali z RFN po remisie u siebie 1:1 i błędzie Wandzika, który akurat w tamtym meczu bronił) a trener Łazarek powołał go na mecz z Holandią (EME), w któym jednak nie zagrał. Mimo to należał do ścisłej czołówki polskich bramkarzy. W 1988 roku po kontuzji obniżył nieco loty, a w następnym roku zaczął tracić miejsce w składzie na rzecz Adama Matyska.
W 1990 wyjechał do Austrii i grał w SV Moelding. W 1992 wrócił do Śląska ale trudno mu było się przebić - pozycja Matyska była mocna, pojawił się młody Siemiątkowski, w juniorach dorastali Gruszka i Bobel. Jedynak po roku przeszedł do Olimpii Poznań. Tu na nowo odżył. Bronił znamienicie, awansował z nowym klubem do I ligi (kosztem ... Śląska) i był według wielu fachowców najlepszym bramkarzem rozgrywek. W Olimpii (później Olimpii/Lechii) bronił jeszcze w I lidze ale przegrał rywalizację z Piotrem Wojdygą. W 1996 roku po kontuzji nosił się z zamiarem zakończenia kariery ale jesienią nieoczekiwanie wrócił do Śląska. Rywalizował o miejsce w składzie z Tomkami Bobelem i Gruszką ale nie uchronił drużyny przed spadkiem (grał zresztą rzadko). W następnym sezonie zakończył karierę. Mając wciąż niezłe umiejętności szkolił bramkarzy - najpierw w SMS Sport Contact Wrocław a następnie w Śląsku. W ubiegłym roku był nawet zgłoszony na wszelki wypadek do rozgrywek i wystąpił w sparingu z Mirskiem (1,5 roku wcześniej grał z Polarem).
Janusz Jedynak rozegrał 121 spotkań w ekstraklasie, 2 w europejskich pucharach, 10 w reprezentacji juniorów, 8 w młodzieżowej i 11 w olimpijskiej.