Data: 3-02-2003, autor: Jacko
Zygmunt Kalinowski - legendarny bramkarz Śląska, pierwszy nasz reprezentant na wielkiej imprezie piłkarskiej - Mistrzostwach Świata. Był co prawda tylko rezerwowym ale został srebrnym medalistą tej imprezy. Również z jego osobą wiążą się największe sukcesy Śląska. "Kali" nie imponował warunkami fizycznymi, ale imponował refleksem, zwinnością i sprawnością. Bardzo dobrze grał na linii, nieco gorzej na przedpolu. Stąd do dziś głównym skojarzeniem kibiców z Kalinowskim jest sytuacja gdy Kali krzyczy "moja!!!" a piłka wpada do siatki. Nie do końca słusznie i sprawiedliwie. Słabsze mecze się zdarzały, głupio stracone bramki też ale Kalinowski był naprawdę dobrym bramkarzem. Gdy miał swój dzień bronił w niesamowitych sytuacjach. Miał niestety pecha, że lata, w których miał szczyt formy, dominującą rolę w polskiej piłce odgrywał Jan Tomaszewski, poprzednik Kalinowskiego w Śląsku. Potem przyszło zahamowanie rozwoju. Miał zbyt często wahania formy. W formie utrzymywał się jednak przez wiele lat.
Kalinowski jest wychowankiem Pilicy Warka. Stamtąd w 1968 roku trafił do warszawskiej Legii, będącej wtedy najlepszą drużyną w Polsce. Etatowym bramkarzem był wtedy reprezentant Polski Władysław Grotyński. Kalinowski, będący zawodnikiem na dorobku, był tylko dublerem. Praktycznie nie grał i po zakończeniu służby wojskowej chciał wrócić do Warki. Działacze Legii, widząc w nim talent nakłonili go do pozostania w klubie. W sezonie 1970/71 zadebiutował w ekstraklasie, gdzie Legia zdobyła wicemistrzostwo Polski oraz w europejskich pucharach we wrześniu 1970 w meczu rewanżowym z IFK Goeteborg (1/16 finału Pucharu Mistrzów) - Legia w tych rozgrywkach awansowała do ćwierćfinału. W ciągu tych 3 lat wystąpił w 3 meczach ligowych i 1 pucharowym.
W trakcie sezonu Kalinowski przeszedł do Śląska a w odwrotnym kierunku podążył Jan Tomaszewski. W maju 1972 Kalinowski trafił do reprezentacji młodzieżowej (rozegrał w niej 3 mecze). Dobra gra spowodowała, że znalazł się w kadrze na Igrzyska Olimpijskie. Do Monachium jednak nie pojechał - trener Górski zabrał ze sobą 18 zawodników a 4 czekało w pogotowiu w kraju. Wśród nich byli Kalinowski a także Tadeusz Pawłowski. W 1973 Śląsk awansował do ekstraklasy, tracąc najmniej goli w lidze (17 w 30 meczach). Dobra gra Kalego jesienią została ponownie zauważona przez trenera Górskiego. Bramkarz Śląska zadebiutował w I reprezentacji Polski w meczu z Holandią w Rotterdamie 10.10, kiedy to zmienił Jana Tomaszewskiego. Było to na tydzień przed pamiętnym meczem na Wembley, gdzie "Tomek" pokazał klasę. W drodze powrotnej w meczu z Irlandią Kali zaliczył pełny mecz. Wiosną 1974 Tomaszewski prezentował słabszą formę i w sparringach kadry bronił Kalinowski, jednak na Mistrzostwach niekwestionowanym liderem między słupkami polskiej bramki był Jan Tomaszewski. Po mistrzostwach bramkarz Śląska w reprezentacji już nie zagrał, zamykając bilans występów w kadrze na 4 występach. Trzeba przyznać że po Mistrzostwach nigdy nie powrócił do dawnej dyspozycji.
Rekompensatą był jednak okres wielkich sukcesów Śląska. W 1975 r były to brązowe medale Mistrzostw Polski, rok później Puchar Polski, a w następnym sezonie Mistrzostwo Polski i awans do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów oraz w 1978 Wicemistrzostwo Polski. Po słabszym sezonie 1978/79 Kalinowski został przesunięty do rezerw a następnie przeszedł do Motoru. Po sezonie świętował z Motorem awans do ekstraklasy, tracąc najmniej bramek w lidze (20 w 30 meczach). Jesienią jednak było gorzej - trener Waligóra uznał go winnym słabszej postawy i utraty wielu bramek (tym razem 19 w 13 meczach) i przesunął go do rezerw. Zimą 1981 Kali wyjechał do Australii, gdzie grał przez półtora roku. W sezonie 1981/82 został uznany najlepszym piłkarzem ligi. Dostał propozycje przejścia do zawodowego klubu Marconi. Powrócił do Polski aby załatwić formalności. Wtedy okazało się, że oferta jest nieaktualna. Kalinowski wrócił więc do Motoru. Przez miesiąc jesienią 82 był rezerwowym, wiosną po odejściu Opolskiego do Legii stał się pierwszym bramkarzem i ponownie wywalczył awans do ekstraklasy. Kalinowski przez kilka lat był najlepszym zawodnikiem lubelskiego klubu. W sezonie 1983/84 znalazł się nawet w pierwszej dziesiątce Złotych Butów Sportu.
W 1987 r zakończył profesjonalną karierę ale grywał jeszcze w Stali Kraśnik (1987-88) i kanadyjskim North York Rackets Toronto (1988). Od 1987r grał w utworzonej drużynie Orły Górskiego i tu Kalinowski był pierwszym bramkarzem. Pracował także z reprezentacjami Polski (za kadencji Stachurskiego, Piechniczka i Wójcika) z I drużyną narodową, jako trener bramkarzy. Ostatnio był zatrudniony w Górniku Łęczna.
Zygmunt Kalinowski 3 razy zagrał w reprezentacji młodzieżowej, 2 w B i 4 w A. Rozegrał prawie 250 spotkań w ekstraklasie i 20 w europejskich pucharach.