Piotr Tworek odejdzie ze Śląska! Co ze Sztylką?

23.05.2022 (13:43) | Karol Bugajski
uploads/images/2022/5/tworekporzuc5_628a04cba543e.jpg

fot.: Mateusz Porzucek

Krótko po zakończeniu fatalnego sezonu, we Wrocławiu nadszedł czas rozliczeń. Zgodnie z przewidywaniami, przesądzona jest już druga w tym roku zmiana na ławce trenerskiej.



 

Zaledwie dziesięć meczów trwała kadencja Piotra Tworka na ławce Śląska Wrocław – według informacji Przeglądu Sportowego po sobotnim meczu z Górnikiem Zabrze (3:4), który zakończył zawstydzający sezon, przy Oporowskiej zapadła decyzja o rozstaniu ze szkoleniowcem. Tworek jeszcze w piątek mówił o sobie, że jest „najszczęśliwszym człowiekiem na świecie”, a podpisany w marcu kontrakt gwarantuje mu pracę w Śląsku w kolejnym sezonie dzięki wywalczonemu utrzymaniu. Nie ulega jednak wątpliwości, że o pozostaniu zespołu w ekstraklasie w większym stopniu zadecydowały potknięcia głównych rywali z dołu tabeli, a Tworek przez całą kadencję w Śląsku wygrał zaledwie jeden mecz (2:1 w Płocku w połowie marca). Teraz przy Oporowskiej trwają już tylko rozmowy dotyczące szczegółów rozstania.

NAJNIŻSZA ŚREDNIA

O tym, że los Tworka może stać pod dużym znakiem zapytania rozmawialiśmy w najnowszym odcinku naszego podcastu „Sektor Śląska”. Trudno jednak, żeby było inaczej, skoro wykręcona przez niego średnia 0,9 punktu na mecz jest najniższą spośród wszystkich szkoleniowców prowadzących wrocławian od powrotu do ekstraklasy w 2008 roku. Zielono-biało-czerwoni pod wodzą następcy Jacka Magiery nie wygrali żadnego meczu przed własną publicznością, tylko raz zachowali czyste konto (0:0 z Radomiakiem w debiucie), w ich grze przede wszystkim nie dało się dostrzec jakiejkolwiek pozytywnej zmiany w odniesieniu do wcześniejszych miesięcy. Prawdziwym cieniem na kadencji byłego trenera Warty Poznań położyła się zaś kwietniowa kompromitacja 0:4 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza we Wrocławiu. Zatrudnienie niedoświadczonego Tworka w sytuacji klubu było ogromnym ryzykiem i tylko cudem nie skończyło się prawdziwą katastrofą w postaci spadku. Doszło do tego, że Śląsk "drużyną frajerów" nazwał... minister sportu Kamil Bortniczuk, a wyliczenie jakichkolwiek dobrych wspomnień pozostawianych we Wrocławiu przez Tworka stanowi nie lada wyzwanie.

SPOTKANIE Z PREZYDENTEM

Według doniesień Przeglądu Sportowego, przyszłość szkoleniowca wrocławian wyjaśniła się po sobotnim spotkaniu prezydenta miasta Jacka Sutryka z właścicielami klubu. Sutryk tego samego dnia oglądał również z trybun kończące sezon spotkanie z Górnikiem Zabrze (3:4), w którym Śląsk przedłużył do dziewięciu serię bez domowego kompletu punktów. Podczas rozmów, zapadła również decyzja o kontynuowaniu współpracy z dyrektorem sportowym Dariuszem Sztylką, który po wspomnianym laniu z Bruk-Betem oddał się do dyspozycji zarządu. Dwumiesięczna przerwa przed nowymi rozgrywkami ma posłużyć jako czas na znalezienie szkoleniowca, którego kadencja trwałaby dłużej niż dwóch ostatnich (Magiera również nie doczekał nawet rocznicy zatrudnienia). We współpracy z następcą Tworka ważne miałoby być też stawianie na młodych polskich piłkarzy, w tym związanych z regionem.

ZOBACZ też: Tworek: Ten mecz wyglądał jak cały sezon

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.