Nahuel Leiva zagra w derbach? Śląsk składa kolejne odwołanie
12.12.2023 (20:38) | Łukasz Grzywaczykfot.: Jerzy Rakowicz
Podczas 15. kolejki Ekstraklasy, w meczu przeciwko Cracovii, piłkarz Śląska Wrocław, Matias Nahuel Leiva, musiał opuścić murawę za sprawą czerwonej kartki otrzymanej za uderzenie rywala głową. Hiszpan ukarany został także zawieszeniem na 4 kolejne spotkania oraz nałożono na niego karę finansową w wysokości 10 tysięcy złotych.
Przed obejrzeniem czerwonego kartonika, Nahuel został sfaulowany, a następnie miał być sprowokowany i obrażony przez gracza Pasów, Jakuba Jugasa. I choć samo wyrzucenie pomocnika z boiska za jego reakcję było czymś zupełnie naturalnym, to dyskusje i kontrowersje wzbudziła długość jego zawieszenia.
- Trzech zawiniło, jeden został ukarany
- mówił trener Śląska Wrocław, Jacek Magiera, przed meczem z Rakowem Częstochowa. Podkreślił on również wtedy, że klub będzie odwoływać się do decyzji podjętej przez Komisję Ligi.
Mimo starań, wniosek o skrócenie kary Hiszpana został odrzucony, o czym informował na swoim profilu na Twitterze prezes Śląska Wrocław - Patryk Załęczny:
Podjęliśmy wszelkie możliwe działania, jednak niestety wniosek ws. zawieszenia kary dla Nahuela Leivy został oddalony Przyjmuję tę decyzję z żalem i rozczarowaniem, ponieważ kara jest niewspółmierna do winy.
— Patryk Załęczny (@pzaleczny) December 6, 2023
Zawodnik doskonale zdaje sobie sprawę, że jego zachowanie w trakcie… pic.twitter.com/pKQ3Qpf2PL
We wtorek, po niemal tygodniu od tamtej wiadomości, Wojskowi postanowili opublikować wpis, w którym informują, że nie zgadzają się z decyzją Komisji Ligi i ponownie złożą odwołanie. Liczą, że napastnik będzie mógł wspomóc zespół już w najbliższym, piątkowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin.
Nie składamy broni! W tygodniu klub złoży kolejne odwołanie do Komisji Ligi od kary zawieszenia nałożonej na Nahuela. Walczymy do końca, ponieważ uważamy, że kara jest zbyt surowa. Liczymy, że zostanie skrócona, a zawodnik będzie mógł zagrać w #ZAGŚLĄ. Posiedzenie KL w czwartek. pic.twitter.com/uPZMCbgSU9
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) December 12, 2023
Były gracz m.in. Realu Betis to kluczowa postać zespołu ze stolicy Dolnego Śląska. W obecnym sezonie Ekstraklasy wystąpił w 14 meczach, w których zdobył 4 bramki i zanotował 2 asysty. Pod jego nieobecność atak wrocławian prezentuje się zdecydowanie gorzej, o czym świadczyć może mniejsza ilość kreowanych sytuacji czy fakt przerwania serii 17 spotkań z rzędu ze strzelonym golem.