Ekstraklasowy Śląsk już nie dla Pawelca
04.06.2021 (12:40) | Karol Bugajskifot.: Joanna Wietrzyńska
Przy Oporowskiej nie myślą już o doświadczonym obrońcy w kontekście pierwszej drużyny. Mariusz Pawelec może przygotowywać się na nowe wyzwania we Wrocławiu, ale jego przyszłość to otwarta kwestia.
O nowej propozycji, którą Śląsk przygotowuje dla Mariusza Pawelca poinformował Przegląd Sportowy. Kontrakt 35-letniego obrońcy z wrocławianami wygaśnie z końcem czerwca, a od szefów klubu usłyszał wprost, że nie ma już szans na grę w barwach pierwszego zespołu. W nowym sezonie Pawelec miałby występować tylko w drugoligowych rezerwach zielono-biało-czerwonych, a w przyszłości mógłby liczyć na pozostanie w klubie w roli szkoleniowca.
"Przyznam szczerze, że trochę mnie zaskoczyła ta propozycja, bo wciąż czuję się na siłach, by próbować gry w ekstraklasie. Gdybym dostał taką ofertę za rok, byłaby ona dla mnie bardzo kusząca, ale wydaję mi się, że w najbliższym sezonie stać mnie na grę na wyższym szczeblu nawet niż I liga. Dlatego mam się nad czym zastanawiać i nie spieszę się z podjęciem ostatecznej decyzji"
- powiedział Mariusz Pawelec w Przeglądzie Sportowym.
Pechowy koniec
Ostatni mecz w ekstraklasie doświadczony defensor rozegrał w ostatnim dniu lutego przeciwko Pogoni Szczecin (2:1) – wówczas jednak musiał opuścić boisko z powodu kontuzji już po dwudziestu minutach i do końca sezonu nie pojawił się już na boisku. Pawelec w końcówce kadencji trenera Vitezslava Lavicki generalnie nie mógł narzekać na brak okazji do gry. Spotkanie przeciwko Portowcom było już jego trzecim z rzędu od pierwszej minuty. Jego ekstraklasowy licznik w sezonie 2020/2021 zatrzymał się na dziesięciu występach, a trzykrotnie wystąpił też w II lidze.
W rodzinnych stronach
Pozyskaniem Mariusza Pawelca, szczególnie w razie awansu do ekstraklasy, mógłby być zainteresowany Górnik Łęczna. Blondwłosy obrońca pochodzi z niedalekiego Lublina, a właśnie w tym klubie 17 lat temu debiutował w ekstraklasie. Łącznie w barwach Łęcznej w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił grubo ponad pięćdziesiąt razy. Dziś Górnik na dwie kolejki przed końcem I ligi zajmuje ostatnie premiowane barażami 6. miejsce w tabeli. Sam Pawelec w ubiegłą niedzielę był widziany na stadionie przy ul. Jana Pawła II przy okazji ligowego meczu ze Stomilem (1:1), w rozmowie z Przeglądem Sportowym tłumaczy jednak, że na razie jedynie przebywa w swoich rodzinnych stronach na urlopie.