EURO: Last Dance (VADEMECUM)

05.06.2021 (06:00) | Daniel Żuliński
uploads/images/2021/6/niemcy_60ba16bf27171.jpg

fot.: youtube.com

Zwykło się mówić, że Niemcy to typowa drużyna turniejowa. Znaczy to tylko tyle, że w ich przypadku im dalej w las, tym lepiej. Ostatnie duże imprezy jednak nie potwierdzały tej tezy, a atmosfera wokół reprezentacji stawała się coraz bardziej nerwowa. Doprowadziło do tego, że wieloletni selekcjoner, Joachim Loew, pożegna się z kadrą po Euro.



 

ZEJŚĆ ZE SCENY Z PODNIESIONYM CZOŁEM

Loew doprowadził Niemców do zdobycia tytułu mistrza świata w 2014. Był to prime time tamtej reprezentacji. Od tego czasu jednak wyniki kadry mocno pikowały. Opinia publiczna w Niemczech domagała się głowy selekcjonera, jednak władze DFB pozostawały nieugięte. W marcu tego roku obie strony doszły do wniosku, że najbliższe Euro będzie ostatnie w wykonaniu Loewa na ławce trenerskiej. Z jednej strony jest to oznaka końca epoki oraz wypalenia tego projektu, z drugiej może to być impuls dla piłkarzy, aby wrócić na szczyt. Trzeba przyznać, że spoglądając na kadrę Niemiec, nie można mieć innego celu jak złoto na Euro. Havertz, Werner, Goretzka czy Sane, to nazwiska, które w najbliższych latach mają stanowić o sile tej reprezentacji. Dokładając do tego doświadczenie w postaci , Toniego Kroosa, Matsa Hummelsa czy Thomasa Mullera, dostajemy mieszankę wybuchową, która może ograć każdego. W ostatnich latach największym mankamentem w grze Niemców pozostawała gra w obronie. Powrót po 2,5 letniej przerwie od kadry Matsa Hummelsa, ma podnieść jakość linii defensywnej, w której ewidentnie brakowało lidera. Jednak czy obecność obrońcy Borussi Dortmund okażę się wystarczająca? Turniej to zweryfikuje. 
Siłę rażenia w ataku Loew ma ogromną. Brak w kadrze typowego napastnika, ponieważ za takich nie można uznawać zarówno Wernera jak i Vollanda, którzy lepiej czują się zbiegając ze skrzydła, może być wbrew pozorom największym atutem w ataku kadry Niemiec. Wymienność pozycji i uniwersalność, jaką Loew może zaproponować w grze w ataku, będzie bez wątpienia trudna do rozszyfrowania dla rywali.

GWIAZDA REPREZENTACJI

Thomas Muller

Długo zastanawiałem się, kto może być kluczowym graczem w kadrze Niemiec i postawiłem na wracającego do kadry Mullera. Dlaczego? Ano dlatego, że statystki indywidualne oraz wpływ na grę Bayernu w tym sezonie, każą twierdzić, że Muller wydaje się naturalnym liderem tej reprezentacji. 11 goli oraz 21 asyst w 32 spotkaniach Bundesligi, to musi robić wrażenie na rywalach. Szczególnie liczba asyst jest imponująca. Złośliwi pewnie stwierdzą, że w kadrze Niemiec nie ma Roberta Lewandowskiego, który nawet słabe podanie potrafił zmienić w asystę, jednak oglądając mecze Bayernu w tym sezonie nie można spłycać roli Mullera jedynie do podawania w stronę kapitana naszej reprezentacji. Muller potrafił kreować praktycznie każdego kolegę z zespołu. Tylko od skuteczności jego partnerów z kadry będzie zależało, czy liczby z klubu przeniosą się na grunt reprezentacyjny.

 

Droga na Euro

Holandia 2:3 Niemcy
Białoruś 0:2 Niemcy
Niemcy 8:0 Estonia
Niemcy 2:4 Holandia
Irlandia Północna 0:2 Niemcy
Estonia 0:3 Niemcy
Niemcy 4:0 Białoruś
Niemcy 6:1 Irlandia Północna

TRENER

Joachim Loew

Od 2004 nieprzerwanie w kadrze Niemiec. Pierwsze dwa lata jako asystent Jurgena Klinsmanna, a od 2006 już jako pierwszy trener. Z kadrą przeżywał wzloty i upadki. Mistrzostwo świata zdobyte na brazylijskich boiskach to bez wątpienia największy sukces Loewa przez te wszystkie lata. Niestety jak już wcześniej wspominałem, ostatni czas to już zdecydowanie wypalenie. Loew chciał zbudować kadrę na nowo, po słabym występie na mistrzostwach świata w Rosji, jednak rewolucja. jaką wtedy zaproponował, nie okazała się lekiem na całe zło. Ostatnie lata opierały się głównie na personaliach. jakie proponował Loew. Głównie w linii obrony stawiał na zawodników. których zasadność istnienia w kadrze od początku była kwestionowana. Mimo wszystko kadencja Loewa będzie po czasie wspominana, jako niezwykle udana. Stawianie na młodzież, nieszablonowe rozwiązania taktyczne, na stałe odcisną piętno na kadrę niezależnie od tego kto będzie ją prowadził. Hansi Flick z pewnością będzie miał wysoko zawieszoną poprzeczkę. Czy „Last Dance” w wykonaniu Loewa będzie miało podobne zakończenie jak w słynnej produkcji Netflixa?

TERMINARZ FAZY GRUPOWEJ:

  • Francja : Niemcy – 15.06, g. 21:00, Allianz Arena, Monachium
  • Portugalia : Niemcy – 19.06, g. 18:00, Allianz Arena, Monachium
  • Niemcy : Węgry – 23.06, g. 18:00, Allianz Arena, Monachium 

ZOBACZ też: Ekstraklasowy Śląsk już nie dla Pawelca

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.