W mediach o Śląsku: Derbowy oddech Miedzi
07.11.2022 (14:00) | Karol Bugajski
fot.: Mateusz Porzucek
Śląsk Wrocław w 16. kolejce ekstraklasy przegrał na wyjeździe z Miedzią Legnica 0:1. Po niedzielnym spotkaniu zaglądamy do medialnych relacji - dziennikarze podkreślają przełamanie zamykającego tabelę beniaminka i słaby poziom derbów.
Przegląd Sportowy: Pierwsze czyste konto w sezonie i druga wygrana. Miedź pokonała Śląsk, ale nadal jest na ostatnim miejscu
"Aż do 16. kolejki czekali piłkarze Miedzi na pierwszy mecz w ekstraklasie bez straty gola. Czyste konto udało się zachować w niedzielnym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, a dzięki pięknej bramce Chuki drużyna z Legnicy wygrała po raz drugi w sezonie. Po tej wygranej beniaminek ma na koncie dziewięć punktów, ale nadal zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Trzeba jednak pamiętać, że do rozegrania pozostał mu jeszcze zaległy mecz z Lechem Poznań".
Interia: Nowy trener beniaminka z premierową wygraną. Historyczny gol
"Gospodarze przed dobrą szansą stanęli już w 7. minucie. Strzał Angelo Henriqueza zablokował jednak Victor Garcia, a dobitka Koldo Obiety trafiła prosto w ręce Rafała Leszczyńskiego. Potem przez długi czas niewiele się działo. Śląsk był tylko zdecydowanie dłużej przy piłce, ale kompletnie nic z tego nie wynikało. W końcu, w 41. minucie Chuca podbił sobie piłkę i uderzył z woleja, praktycznie w środek bramki, ale ustawiony bliżej prawego słupka Leszczyński nawet się nie ruszył. To był drugi gol Hiszpana w tym sezonie, ale pierwsze trafienie Miedzi w starciach przeciwko Śląskowi w ekstraklasie".
WP Sportowe Fakty: Derbowy tlen dla Miedzi
"Premierowa odsłona na kolana nie rzuciła. Żadna z drużyn nie zamierzała otwierać się przed rywalem, stąd też obserwowaliśmy niewiele spięć pod bramkami. Po przerwie beniaminek ruszył na rywala, jednak z czasem więcej z gry zaczął mieć Śląsk. W końcówce goście zamknęli rywala w okolicach ich pola karnego. Przyjezdni wrzucali piłkę w szesnastkę, to był ich sposób na zaskoczenie defensywy legniczan, jednak beniaminek wyszedł cało z opresji".
TVP Sport: Miedź lepsza w derbowym starciu ze Śląskiem
"Zaczęło się obiecująco, ale później na boisku nie działo się praktycznie nic. Legniczanie całym zespołem cofali się na własną połowę i czekali na to, co zrobi Śląsk. Wrocławianie mieli kolosalną przewagę w posiadaniu piłki, ale głównie rozgrywali ją wszerz boiska. Każda próba przedarcia się przez zasieki postawione przez Miedź kończyła się stratą piłki, którą rywale szybko wstrzeliwali na połowę Śląska w nadziei, że któryś z szybkich zawodników do niej dojdzie pierwszy. I tak mijały kolejne minuty. Wrocławianie grali za wolno, aby zaskoczyć rywali, a Miedź była niedokładna przy kontratakach. Wydawało się, że nic w pierwszej połowie się nie zmieni. Wtedy piłkę otrzymał przed polem karnym Chuca. Żaden z wrocławian nie doskoczył do rywala, ten zdecydował się na strzał i trafił idealnie pod poprzeczkę".