Problem na bokach obrony. Jakie są alternatywy?
14.03.2024 (06:00) | Szymon Beda
fot.: Rafał Sawicki
Boki obrony co najmniej od poprzedniego sezonu to spory problem Śląska Wrocław. W ostatnim czasie, za swoją grę oberwało się Janasikowi, lecz nie oszukujmy się, pozycja zarówno lewego jak i prawego obrońcy wygląda u Trójkolorowych mizernie. Brak głębi składu, kończące się kontrakty. Czy jest szansa na progres?
Zaczynając tekst o bokach obrony, należy wspomnieć w jakiej pozycji WKS był tuż przed rozpoczęciem obecnego sezonu. W składzie mieliśmy dwóch nominalnych prawych obrońców, czyli Patryka Janasika oraz Martina Konczkowskiego. Dyrektor Balda szukał kogoś do wypełnienia tej luki, aby chociażby w przypadku urazu mieć kogoś na zmianę.
O krok od dołączenia do Śląska był Mikkel Kirkeskov, defensor trafił finalnie do drużyny z Lubina, nie poszło mu jednak najlepiej, ponieważ obecnie nie jest już zawodnikiem Miedziowych.
TRANSFERY BOCZNYCH OBROŃCÓW
28.06.2023 - Mateusz Żukowski: Oczekiwania co do tego zawodnika były spore, młody 22-letni zawodnik, który może grać zarówno na boku obrony jak i na skrzydle. CV jak na ten wiek bardzo bogate - Lechia Gdańsk, Lech Poznań czy nawet szkocka potęga - Rangers. Na zdjęciach było widać, że jest to bardzo dobrze zbudowany zawodnik. Żukowski został przesunięty przez trenera Jacka Magierę wyżej, a w 19 meczach nie strzelił żadnego gola ani nie zaliczył asysty. Przy gorszej dyspozycji Janasika czy Konczkowskiego istnieje duże prawdopodobieństwo, że 47-latek będzie chciał znów dać szansę Żukowskiemu, ale już nominalnie na boku obrony.
26.07.2023 - Cameron Borthwick-Jackson: Jeszcze kilka lat temu grał w wielkim Manchesterze United, a teraz? Miał zasilić szeregi wrocławskiego Śląska. Transfer jak na Ekstraklasę wydawał się bardzo duży, pojawiło się sporo nadziei, że może wreszcie jest to osoba, która odmieni boki obrony Wojskowych. Jak mu poszło? Bardzo przeciętnie, w Ekstraklasie zagrał łącznie 24 minuty. Miał on również problem wyróżnić się na tle trzecioligowych rezerw. Angielski obrońca jest jeszcze młodym zawodnikiem, obecnie ma dopiero 27-lat, istniało duże prawdopodobieństwo, że jeszcze może powrócić do swoich najlepszych lat. Wiosną został on wypożyczony do szkockiego Ross County.
20.08.2023 - Jehor Macenko: Tego dnia, znany już wszystkim kibicom. Ukraiński obrońca zadebiutował w pierwszej drużynie Trójkolorowych w spotkaniu z Lechem Poznań w sierpniu. 22-latek to ogromne odkrycie trenera Magiery. Dostrzegł on w tym zawodniku wielki potencjał i postawił na bardzo nieoczywisty wybór. Od samego początku Macenko stał się ulubieńcem kibiców, między innymi przez swoją determinację. Daje on do tej pory z siebie 110% w każdym meczu, jego obecność na boisku dodaje skrzydeł całej drużynie. Szukaliśmy długo dobrego transferu na bok obrony, a rozwiązanie było tuż pod nosem, zawodnik z rezerw.
KOŃCZĄCE SIĘ KONTRAKTY
Obecnie podstawowymi bocznymi obrońcami są Janasik oraz Konczkowski. Problem w tym, że obaj zawodnicy mają kontrakty do czerwca 2024 roku.
Patryk Janasik w sezonie 2020/2021 przeniósł się z Odry Opole do Wrocławia, od tamtego czasu zagrał w 89 spotkaniach strzelając 4 bramki oraz zaliczając 4 asysty.
Jego średnia ocen według Sofascore prezentowała się następująco:
- 6,72 – 2021/2022
- 6,76 – 2022/2023
- 6,99 – 2023/2024
Widać u niego pewien progres z sezonu na sezon, pytanie czy jest to zawodnik, na którym Śląsk będzie chciał opierać swoją grę w dalszej części? Tym bardziej, że runda wiosenna nie należy do najlepszych, w jego wykonaniu. Do tej pory był graczem pierwszego składu, ale czy tak pozostanie? Zewsząd dochodzą słuchy o tym, że do składu może wskoczyć w jego miejsce Jehor Macenko.
Martin Konczkowski dołączył do Trójkolorowych w poprzednim sezonie 2022/2023 z Gliwickiego Piasta. Zawodnik z ponad 300 występami w Ekstraklasie dla Wojskowych zagrał w 44 spotkaniach. Prawy obrońca ma jednak 30 lat, a zastępca? No właśnie brak i tu jest duży problem. Jak wyglądają liczby? Pięć asyst i jedna bramka.
Oceny z Sofascore prezentują się następująco:
- 6,74 – 2022/2023
- 6,95 – 2023/2024
CO SŁYCHAĆ NA ZAPLECZU?
Problem boków obrony jest spory, dwóch podstawowych zawodników z kończącymi się kontraktami, brak innych możliwości oraz nieudane transfery. Może nie trzeba daleko szukać i rozwiązanie kryje się w rezerwach?
Kuba Lizakowski: 22-letni prawy obrońca. Chłopak z niesamowitą energią. Na pewno na tle drużyny w III lidze jest postacią wyróżniającą się, aktywną w ofensywie. Czy jest gotowy na Ekstraklasę? Ciężko powiedzieć, ale być może warto spróbować. Przykład Jehora pokazuję, że determinacją można zdziałać cuda.
Mikołaj Tudruj: Najnowszy nabytek drużyny rezerw, młody 18-letni obrońca. W drugiej drużynie gra na pozycji lewego obrońcy. Mikołaj zagrał już w czternastu spotkaniach w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Obecnie ciężko coś więcej napisać o tym zawodniku, ponieważ dopiero co dołączył do drużyny. Na pewno jest to zawodnik z potencjałem na przyszłe granie w pierwszej drużynie.
Krzysztof Kurowski: 17-latek wychowanek wrocławskiego Śląska. W tym przypadku, Krzysztof miał już okazję zagrać w pierwszej drużynie, 7 minut przeciwko Stali Mielec. Siedem występów w młodzieżowych reprezentacjach, debiut w pierwszej drużynie, te informację są zdecydowanie budujące. Być może w przyszłym sezonie, właśnie Krzysztof będzie stanowił o sile boków obrony.
Michał Wróblewski: Kolejny 17-letni wychowanek wojskowych, ma za sobą już występy w młodzieżówkach, a w pierwszym zespole miał okazję zagrać w sparingu z Chrobrym Głogów i NK Domzale.
Na kogo postawi trener Jacek Magiera? Dyrektor Balda przedłuży zarówno Janasika jak i Konczkowskiego? Być może tylko jednego z nich? Na te pytania odpowiedź znajdziemy dopiero w przyszłym okienku transferowym.