Łyszczarz: Chciałem wykorzystać szansę

21.08.2022 (10:00) | Dominik Poprawski / Mateusz Włosek
uploads/images/2022/7/lyszczarz_62e2e67155642.jpg

fot.: Rafał Sawicki

Śląsk Wrocław w 6. kolejce ekstraklasy zremisował w domowym meczu z Cracovią 1:1. TUTAJ znajdziecie naszą relację, a poniżej wypowiedź zdobywcy bramki Adriana Łyszczarza.



 

Uważasz, że w tym mikrocyklu treningowym, który teraz przepracowałeś przed tym meczem z Cracovią, rzeczywiście dawałeś takie znaki trenerowi, że powinieneś pojawić się w miejsce Caye Quintany?

Ogólnie dobrze się czuję, jestem w dobrej formie fizyczną, sportowej, piłkarskiej. Od obozu czuję się naprawdę dobrze. Dostałem szansę, chciałem ją wykorzystać w jak najlepszy sposób. Myślę, że ta bramka dużo mi pomogła. Ja jestem ogólnie z siebie zadowolony i chce dalej pracować, żeby tak dobrze to wyglądało.

Wydaje się, że jednak trochę zabrało wam czegoś w ofensywie, żeby wygrać ten mecz.

Na pewno początek nie był w naszym wykonaniu taki, jak sobie zakładaliśmy. Takie lekkie rozkojarzenie, brak koncentracji - z tego wyniknęła pierwsza bramka. Na pewno musimy popracować nad atakiem pozycyjnym, bo to jest bardzo ciężka kwestia. Jeżeli drużyna stanie dziesięcioma zawodnikami z tyłu, to tak naprawdę ciężko cokolwiek przeprowadzić. Szybki atak moim zdaniem mamy bardzo dobry. Mamy bardzo szybkich skrzydłowych, którzy potrafią grać jeden na jeden. Na pewno szybki atak też można poprawić, ale tak jak mówiłem - przede wszystkim do poprawy jest gra w ataku pozycyjnym i przejście do kontrataku przeciwnika jak mamy piłkę.

W 30. minucie Kamil Pestka doznał kontuzji. To był też taki moment, w którym Cracovia zmieniła ustawienie. Chcieliście wykorzystać właśnie ten moment takiej dezorganizacji taktycznej, bo mam wrażenie, że te ostatnie 15 minut pierwszej połowy w wykonaniu Śląska było rzeczywiście bardzo mocne?

Zawsze strata podstawowego zawodnika, w bardzo dobrej formie jest dla przeciwnika ciosem. Cracovia zmieniła ustawienie, ale myślę, że to wszystko było trenowane, że nie mają jednej formacji, że trenują też na czwórkę w obronie. W każdej drużynie tak jest, że trenują w różnych formacjach, ale zgadzam się z tym, że ostatnie 15 minut pierwszej połowy było pod nasze dyktando i myślę, że druga połowa również. Może końcówka nie, ale to tylko ze względu na stałe fragmenty Cracovii. Są w nich groźni, mają wysokich zawodników, a tak to myślę, że druga połowa była pod nasze dyktando.

Jest taki niedosyt mimo wszystko, że nie ma zwycięstwa?

Jest duży niedosyt. Już chłopaki się ze mnie śmieją, że jak strzelam, to nie wygrywamy (Łyszczarz strzelał w meczach, w których Śląsk dwa razy przegrał - z Bruk-Betem i Górnikiem Zabrze - oraz trzy razy zremisował - z Jagiellonią Białystok, Górnikiem Łęczna i w sobotę z Cracovią - przyp.red.).

ZOBACZ też: FOTO: Śląsk Wrocław 1:1 Cracovia

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.