Zobowiązująca seria – jak zacznie Djurdjević?
10.07.2022 (18:00) | Karol Bugajskifot.: Paweł Kot
Od awansu do ekstraklasy trenerskie debiuty na ławce Śląska układały się różnie, jednak łączy je wspólny mianownik. Ivan Djurdjević w piątek w Lubinie spróbuje podtrzymać wieloletnią passę.
Żaden z dziewięciu trenerów zatrudnianych przez Śląsk od powrotu do ekstraklasy w 2008 roku nie przegrał swojego debiutanckiego meczu. Bliski przerwania tej serii w rundzie wiosennej minionego sezonu był co prawda Piotr Tworek, jednak szczęśliwie dla niego gol Radomiaka w doliczonym czasie marcowego meczu we Wrocławiu został anulowany po sygnale z VAR i skończyło się wynikiem 0:0. Wcześniej z czystymi kontami w swoich pierwszych spotkaniach po rozpoczęciu pracy w Śląsku wygrywali Vitezslav Lavicka oraz Jacek Magiera, a wieloletnia prawidłowość daje nadzieję, że akurat efekt nowej miotły przy Oporowskiej działa w pełnym tego określenia znaczeniu. Jeżeli w 1. kolejce nowego sezonu Djurdjević zapunktuje w Lubinie, dołoży cegiełkę do passy zapoczątkowanej w sezonie wicemistrzowskim przez Oresta Lenczyka.
KLUCZ DO RYTMU
To właśnie doświadczony szkoleniowiec, który ze Śląskiem cieszył się ze zdobycia srebrnych i złotych medali mistrzostw Polski, był pierwszym zatrudnianym przez klub od awansu do ekstraklasy w 2008 roku. Jego debiut przypadł na mecz rundy jesiennej sezonu 2010/2011 przy Reymonta, który zakończył się bezbramkowym remisem, a podziały punktów w trakcie opisywanej serii miały miejsce często. Nie jest tak, że wrocławianie przy okazji dziesięciu poprzednich debiutów (Tadeusza Pawłowskiego zatrudniano dwa razy) byli praktycznie nie do zatrzymania, bo bilans jest mocno wyrównany – 4 zwycięstwa oraz 6 remisów. Obowiązująca jest jednak zasada o braku porażek, a to często okazuje się kluczem do szybkiego złapania właściwego rytmu, jak w przypadku wspomnianych Lenczyka czy Magiery. Na dobry start Djurdjevicia można liczyć tym bardziej, że jako pierwszy trener Śląska od awansu został zatrudniony przed nowym sezonem.
CIERPLIWOŚĆ POPŁACA
Serbski szkoleniowiec zielono-biało-czerwonych ma również interesujące wspomnienia z pracy w swoim jedynym ekstraklasowym zespole, czyli Lechu Poznań. W sezonie 2018/2019 w pierwszych czterech spotkaniach na ławce Kolejorza zgarnął dwanaście punktów (między innymi pokonał Śląsk we Wrocławiu 1:0), a jego plany zaczęły się sypać dopiero w dalszej części jesieni. Z drugiej strony przestrogę stanowi jednak ostatnia praca Djurdjevicia w pierwszoligowym Chrobrym Głogów, gdzie w sezonie 2019/2020 dla odmiany rozpoczął od… pięciu porażek z rzędu. Kolejne sezony pokazały jednak, że cierpliwość popłaca, a dzięki temu tego teraz Serb wrócił do ekstraklasy. Jego debiut przypadnie na elektryzujące kibiców derby w Lubinie, gdzie Śląskowi przez lata szło jak po grudzie, jednak w sierpniu ubiegłego roku pod wodzą Jacka Magiery wreszcie udało się przełamać niemoc i ograć Zagłębie 3:1. Początek spotkania 1. kolejki zaplanowano na piątek o godzinie 20:30.
EKSTRAKLASOWE DEBIUTY TRENERÓW ŚLĄSKA ZATRUDNIANYCH OD AWANSU:
- Orest Lenczyk Wisła Kraków - Śląsk 0:0, 01.10.2009
- Stanislav Levy Podbeskidzie - Śląsk 1:1, 14.09.2012
- Tadeusz Pawłowski Cracovia - Śląsk 0:1, 02.03.2014
- Romuald Szukiełowicz Śląsk - Górnik Łęczna 2:1, 11.12.2015
- Mariusz Rumak Korona - Śląsk 2:2, 11.03.2016
- Jan Urban Wisła Płock - Śląsk 1:1, 12.02.2017
- Tadeusz Pawłowski Śląsk - Górnik Zabrze 1:1, 25.02.2018
- Vitezslav Lavicka Śląsk - Zagłębie Sosnowiec 2:0, 09.02.2019
- Jacek Magiera Jagiellonia - Śląsk 0:1, 05.04.2021
- Piotr Tworek Śląsk - Radomiak 0:0, 13.03.2022
BILANS: 4-6-0, 11:6