Niedoszłe transfery Śląska Wrocław

22.03.2024 (16:00) | Łukasz Grzywaczyk
uploads/images/2024/3/20240301_021049_65fb8244b4896.png

fot.: Łukasz Grzywaczyk

Okres wzmożonych plotek transferowych już za nami. Przedstawiamy drugą część materiału o niedoszłych piłkarzach Śląska, czyli takich, których nazwiska w ostatnim czasie pojawiały się w przestrzeni medialnej, jednak ostatecznie na Oporowską nie trafili. W publikacji pod uwagę wzięliśmy również graczy, którzy Wrocław mogli opuścić.



 

Afrykański diament

RIVIO AYEMWENRE (Sporting Lagos)

18-letni Nigeryjczyk był jednym z graczy, którzy przykuli uwagę Davida Baldy podczas jego wizyty w Afryce jesienią ubiegłego roku. O zainteresowaniu WKS-u młodym pomocnikiem jako pierwszy informował Bartosz Wieczorek, dziennikarz TVP Sport. Ayemwenre, strzelec pierwszej bramki Sportingu Lagos w nigeryjskiej ekstraklasie, ostatecznie do Wrocławia nie trafił. Plany związane z przenosinami nastolatka do Polski pokrzyżowała bowiem kontuzja, którą odniósł pod koniec 2023 roku.

- Pomysł na środkowego pomocnika był taki, żeby przyjechał w styczniu i potrenował z pierwszą drużyną, a grał w rezerwach, czasem nawet U-19, gdzie pomagałby w Centralnej Lidze Juniorów. Zawodnik został kontuzjowany. Obaj mają problemy z wizami, to nie jest takie łatwe

- mówił dyrektor sportowy Śląska podczas przeprowadzonej na Twitterze (X) audycji #ŚląskoweGadanie.

- Nastawiam się jednak, że zawodnika z rocznika 2005 (Rivio Ayemwenre - przyp.red.) nie sprowadzę, bo nie będzie mógł już pomóc drużynie U-19. Jeśli miałbym sprowadzić kogoś z tej dwójki, byłby to skrzydłowy z rocznika 2007, który jest dynamitem

- kontynuował Balda, nie zdradzając nazwiska drugiego z obserwowanych piłkarzy.

Niedoszły gracz Trójkolorowych w obecnym sezonie rozegrał siedem spotkań, w których zdobył jedną bramkę.


Testy zakończone fiaskiem

ROSEN BOŻINOW (CSKA 1948)

Informacje łączące Rosena Bożinowa ze Śląskiem zaczęły się pojawiać już na początku grudnia. Miesiąc później, jeszcze przed wyjazdem do Umagu, dołączył on do WKS-u na testy sportowe, które swoją kontynuację miały już na obozie przygotowawczym. Po kilku występach i sesjach treningowych w zielono-biało-czerwonych barwach klub podjął decyzję o niepozyskiwaniu 19-latka.

„Z jego klubem mieliśmy ustalone warunki finansowe, gdybyśmy zdecydowali się podpisać umowę z Rosenem. Spędził z nami prawie 14 dni, wyglądał dobrze, od razu wpasował się do szatni, widać w nim ogromny potencjał, ale także niedojrzałość na poziomie seniorskim. Uznaliśmy, że obecnie to nie jest poziom adekwatny do tej kwoty finansowej...” - napisał na swoim profilu David Balda.

Defensor CSKA 1948 w bieżącej kampanii zdobył bramkę i zaliczył asystę w 16 meczach we wszystkich rozgrywkach.


Cel na lato?

MARIUS CORBU (Puskas Akademia)

Jak donosi Kuba Seweryn ze Sport.pl, Wojskowi zimą działali także z myślą o letnim okienku. Na radarze wrocławian znaleźć miał się Marius Corbu, 21-letni pomocnik Puskás Akadémii. Młodzieżowy reprezentant Rumunii, mimo młodego wieku, na swoim koncie ma już ponad 120 spotkań w barwach węgierskiego zespołu. Latem za zawodnika trzeba będzie zapłacić jedynie ekwiwalent, a więc kwotę, która jest w zasięgu Śląska — informuje dziennikarz.

Klubowy kolega Wojciecha Golli (niegdyś wicekapitan Śląska) w tym sezonie rozegrał 25 meczów, strzelając dwa gole i notując cztery ostatnie podania.


Fake news?!

ADRIAN DENES (Fiorentina U-19)

Choć Śląsk rzeczywiście szukał i szuka zawodników we Włoszech (między innymi obserwowany Jan Żuberek czy sprowadzony Tommaso Guercio), to jednym z nich nie był Adrian Denes. Informacje przekazywane przez Tomasza Włodarczyka, jakoby 19-latek miał otrzymać propozycję z WKS-u, szybko zdementował dyrektor sportowy wrocławskiego klubu.

Piłkarz Fiorentiny U-19, która swego czasu wykazywała zainteresowanie Karolem Borysem, zdobył jedną bramkę w dziewięciu meczach tego sezonu, najczęściej występując w roli prawego skrzydłowego.


Śladami Praszelika?

JAKUB JĘDRASIK (Legia Warszawa/Bruk-Bet Termalica Nieciecza)

18-latek w zimowym okienku bacznie obserwowany był przez kluby takie jak Widzew Łódź, Motor Lublin czy Śląsk Wrocław. Jak poinformował Bartosz Wieczorek, wrocławianie nigdy jednak nie zintensyfikowali starań o byłego gracza Legii Warszawa. Ostatecznie ofensywny pomocnik zasilił pierwszoligową Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.

Młodzieżowiec w obecnej kampanii wystąpił w 16 meczach, w których strzelił trzy gole.


W duńskich mediach o Śląsku

MATEUSZ KOWALCZYK (Brondby IF)

Były gracz Rycerzy Wiosny do Brondby przeniósł się latem 2023 roku, lecz nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w składzie, rozgrywając jedynie jeden mecz w Superligaen. Odrobinę częściej widziany był w drugim zespole oraz drużynie U-19 duńskiego zespołu, spędzając łącznie na boisku 316 minut. Z powodu niewielkiego wkładu w nowy klub, pojawić miały się opcje wypożyczenia oferowane przez łódzki ŁKS oraz Śląsk Wrocław - donosił tamtejszy portal Tipsbladet.de.

Informacje te zdementował Bartosz Wieczorek, dodając, że choć WKS faktycznie szuka wzmocnienia środka pola, to nie będzie to 19-latek.


Saga transferowa

OSKAR TOMCZYK (Lech II Poznań/Wisła Płock)

Młodzieżowy reprezentant Polski z rezerwami Lecha Poznań rozstał się wraz z końcem roku i od razu przykuł uwagę Śląska Wrocław. Łączony niegdyś z Realem Sociedad napastnik przez pewien czas był gorącym tematem wśród sympatyków Trójkolorowych. W mediach pojawiały się różnorakie informacje - od ofert składanych przez angielskie i hiszpańskie kluby, Zagłębie Lubin, Pogoń Szczecin czy Cracovię, po plotki o finalizacji transferu do WKS-u, które następnie dementowane były przez samego prezesa Wojskowych Patryka Załęcznego.

- Oskar Tomczyk to jeden z zawodników, którym się interesujemy. Chcielibyśmy z takim piłkarzem współpracować. Wiem, że inne kluby z Ekstraklasy też chcą go pozyskać. Sprawa afery alkoholowej mi nie przeszkadza

- mówił w grudniu David Balda podczas #ŚląskowegoGadania.

Wrocławianie nie mogli jednak zagwarantować napastnikowi tylu minut, ilu by oczekiwał. Ten ostatecznie zdecydował się na przenosiny do Wisły Płock, której barwy reprezentował już w latach 2015-2019.


Bogate CV

IDRISSA TOURE (Pisa SC)

- Miał kontuzję, pojawiła się możliwość, Pisa chciała go wypożyczyć, potem nie. To jest profil zawodnika, który mnie interesował. Zawsze mówiłem, że styl Red Bulla jest docelowym, którym chcemy grać. Nauczymy piłkarzy tak grać lub ściągniemy piłkarza, który ma zakorzeniony ten styl gry. Idrissa grał w RB Lipsk, później w Juventusie. Jest ciekawym zawodnikiem, ale może będzie okazja pozyskania go latem. Jego wymagania są większe, też nie chcę zwariować, ale wiadomo, że za jakość trzeba zapłacić

- mówił dyrektor sportowy Śląska w rozmowie dla TVP Sport.

Dobrze zbudowany środkowy pomocnik swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Niemczech, grając między innymi w młodzieżowych drużynach wcześniej wspomnianego RB Lipska czy rezerw Schalke i Werderu Brema. W kolejnych latach reprezentował Juventus U-23, holenderskie Vitesse oraz Pisę, w której gra do dziś.

25-latek w obecnym sezonie niedostępny był przez 122 dni z powodu odniesionych urazów. W bieżących rozgrywkach wystąpił w 15 spotkaniach, w których asystował dwukrotnie.


Czy Śląsk przystąpi do rozmów?

PAUL WILL (Dynamo Drezno)

Pierwsze pogłoski na temat zainteresowania pomocnikiem Dynama Drezno pojawiać zaczęły się już jesienią. 25-letni, były gracz drugiej drużyny Bayernu Monachium, jest kluczowym zawodnikiem swojego klubu. Will w aktualnej kampanii rozegrał 30 meczów (każde z nich w wyjściowym składzie, niemal wszystkie w pełnym wymiarze czasowym), zdobywając przy tym jedną bramkę.

Dwukrotny reprezentant kadry Niemiec U-21 z obecnym klubem związany jest umową do końca czerwca 2024 roku. Oznacza to, że latem Wojskowi mogliby pozyskać go bez kwoty odstępnego. Jak przyznał w grudniu David Balda w audycji #ŚląskoweGadanie, niewykluczone, że temat wróci w nowym roku, a Wojskowi przystąpią do negocjacji kontraktowych.


Z ziemi włoskiej do Polski

JAN ŻUBEREK (Inter Mediolan U-19/Ternana Calcio)

Będący na radarze Śląska Wrocław i Górnika Zabrze młody napastnik Primavery Interu Mediolan, zimą zdecydował się na wypożyczenie do włoskiej, drugoligowej Ternany Calcio. Nowy klubowy kolega Jakuba Łabojko w tym sezonie zdobył zaledwie bramkę i dołożył asystę w 14 meczach. Na poziomie Serie B rozegrał jedno spotkanie.

Co ciekawe, pochodzący z Białegostoku 20-latek jest synem Dzidosława Żuberka, byłego zawodnika WKS-u.


Na testach w Wiśle Płock

MIŁOSZ KUROWSKI

Czas na piłkarzy, którzy łączeni byli z odejściem z WKS-u. Starszy z braci Kurowskich część stycznia spędził na testach sportowych w pierwszoligowej Wiśle Płock, gdzie dyrektorem sportowym jest dobrze znany wrocławskim kibicom Dariusz Sztylka. 19-latek, który w obecnym sezonie na poziomie III ligi strzelił cztery gole w 19 meczach, ostatecznie wrócił do Wrocławia.


Powrót do Częstochowy

KACPER TRELOWSKI

- Kacper Trelowski przyszedł do nas zaniedbany. To jeszcze młody chłopak, odbudowujemy go, ale jeszcze zastanawiamy się nad skróceniem wypożyczenia. Musimy porozmawiać z otoczeniem piłkarza

- mówił czeski dyrektor w #ŚląskowymGadaniu.

Finalnie pochodzący z Częstochowy bramkarz został we Wrocławiu na dłużej. 20-latek w sezonie 2023/2024 rozegrał po jednym meczu w Ekstraklasie oraz Pucharze Polski, a także trzykrotnie stawał w bramce trzecioligowych rezerw, notując dwa czyste konta.

- Wiadomo, że jestem zawiedziony liczbą występów, ale drużyna w rundzie jesiennej spisała się fantastycznie. Byłbym nierozsądny, gdybym miał pretensje o to, że nie gram. Będę napierał, zobaczymy, z jakim skutkiem

- mówił młody golkiper w rozmowie z nami podczas obozu przygotowawczego w Umagu.


Od Górnego Śląska, przez egzotykę, po rozwiązanie kontraktu...

KENNETH ZOHORE

Na początku lutego trener Magiera poinformował, że Kenneth Zohore otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu i rozpocznie treningi z rezerwami Śląska. W kolejnych dniach 30-letni napastnik łączony był z powrotem do Wielkiej Brytanii, przenosinami do Ruchu Chorzów czy też zagranicznymi, bardziej egzotycznymi kierunkami. Duńczyk ostatecznie nie zmienił klubu, a miesiąc później rozwiązano z nim kontrakt. Dla pierwszej drużyny Wojskowych rozegrał łącznie siedem spotkań (144 minuty), nie przyczyniając się do zdobycia żadnej bramki.

- Wiosna bez gry? To się nie wydarzy. Nie sądzę, by stało się tak, że będę tutaj, gdy wszystkie okienka się zamkną

- mówił swego czasu piłkarz w rozmowie z Tipsbaldet.de, dodając, że nie chowa urazy i rozumie decyzję klubu.


Czy jest czego żałować? Który z zawodników przykuł Waszą uwagę?

ZOBACZ też: Zimowe transfery byłych piłkarzy Śląska Wrocław

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.