Mokry: Przednie formacje wrocławian są bardzo silne

04.11.2022 (15:00) | Piotr Kryński
uploads/images/2022/11/cats_636517696f8d2.jpg

fot.: youtube.com/MiedźTV

Trener Miedzi Legnica Grzegorz Mokry, na przedmeczowej konferencji ocenił szanse swojego zespołu w starciu ze Śląskiem, oraz wskazał najgroźniejszych zawodników Trójkolorowych.



 

Grzegorz Mokry: Patrząc choćby na ostatni wyjazdowy mecz Śląska z Wisłą Płock, z całą pewnością uwagę zwraca Yeboah, który pokazał niesamowitą formę. Wygrywał bardzo dużą liczbę pojedynków. Stwarzał sytuacje samemu sobie oraz zespołowi. Jest to bardzo silny punkt zespołu, ale w formacji ofensywnej Śląsk ma ich więcej. Ostatnio nie grał Expósito, który jest bardzo dobrym, wyróżniającym się napastnikiem na poziomie PKO Bank Polski Ekstraklasy. Dodatkowo jest Schwarz, więc przednie formacje wrocławian są bardzo silne.

To, że na liście strzelców Śląska znajduje się wielu graczy uważam za atut tej drużyny. Jeśli akcenty są rozłożone na cały zespół, pokazuje to jak wyrównany ma skład i jaka jest siła Śląska. Dosyć trudno jest rozpracować rywala przed niedzielnym meczem, gdyż nie mamy informacji choćby o sytuacji zdrowotnej Erika. Ponadto we wrocławskiej drużynie musi nastąpić jedna zmiana na środku obrony z powodu nadmiaru żółtych kartek. Oczywiście przewidujemy skład Śląska, ale swój plan ma też trener Ivan Djurdjević. Myślę, że on sam może się zastanawiać do ostatniego dnia, na kogo postawić. Ale najsilniejsze ogniwa wrocławskiego zespołu na pewno z nami zagrają i na nich opierać się będzie gra Śląska.

Musimy uszczelnić naszą grę obronną. To jest podstawa. W drugiej połowie meczu z Widzewem wyglądało to już całkiem nieźle. Niestety w meczu z Pogonią popełniliśmy sporo błędów w grze defensywnej całego zespołu. Z tych sytuacji, które kreujemy, musimy wykorzystać jak najwięcej z nich. To jest prosty, wręcz banalny sposób, ale taka jest cała prawda o piłce. Trzeba szczelnie bronić i wykorzystywać to, co kreujemy, a kreujemy sytuacje w każdym meczu, nawet z Pogonią zdobyliśmy dwie bramki, a mogliśmy co najmniej trzy. To jest przepis na sukces.

źródło: miedzlegnica.eu

ZOBACZ też: Djurdjević: Mamy problem z grą z niżej notowanymi rywalami