OFICJALNIE: Szymon Lewkot odchodzi ze Śląska Wrocław

Szymon Lewkot dołączył do Śląska Wrocław 1 sierpnia 2017 roku, przechodząc z FC Wrocław Academy. Na początku swojej przygody w zielono-biało-czerwonych barwach występował w drużynie juniorów starszych, z którą w sezonie 2017/18 awansował do półfinału Centralnej Ligi Juniorów. Wówczas wrocławianie musieli uznać wyższość Cracovii, która awansowała do finału rozgrywek. Przez kolejne dwa lata był dwukrotnie wypożyczony do Ślęzy Wrocław.

Sezon 2020/21 był przełomowym w jego karierze. W momencie, gdy Jacek Magiera objął stanowisko szkoleniowca Śląska, zobaczył w występującym w rezerwach WKS-u Lewkocie realne wzmocnienie pierwszej drużyny. Wielu mówiło o nim jako ulubieńcu Magiery.

Trójkolorowi w premierowym sezonie Magiery na ławce trenerskiej i Lewkota w pierwszej drużynie zajęli czwarte miejsce w Ekstraklasie i awansowali do kwalifikacji do europejskich pucharów, nowo powstałych rozgrywek trzeciej kategorii Ligi Konferencji Europy UEFA (obecnie rozgrywki noszą nazwę Ligi Konferencji UEFA).

ŻARŁO, ŻARŁO, ALE ZDECHŁO

Uniwersalny gracz nie mógł lepiej sobie wymarzyć startu kolejnej kampanii. Był ważnym ogniwem wyjściowej jedenastki, aż do momentu rewanżowego spotkania z Hapoelem Beer Szewa w Izraelu w ramach trzeciej rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy UEFA. Zawodnik Śląska popełnił dwa koszmarne błędy na początku spotkania i ostatecznie wrocławianie przegrali 0:4 (0:2), kończąc swoją przygodę na międzynarodowej arenie. 

Były trener Legii Warszawa dalej konsekwentnie stawiał na swojego podopiecznego, ale ten znacząco obniżył loty. Po przyjściu do Wrocławia Piotra Tworka, ten w końcu stracił miejsce w pierwszym składzie, a w sezonie 2022/23 został wypożyczony do pierwszoligowego Górnika Łęczna.

Lewkot po powrocie z Łęcznej ponownie spotkał się w Śląsku z Magierą. Wydawało się, że ponowna współpraca z 47-latkiem będzie dla niego nowym rozdaniem, ale rzeczywistość okazała się inna. Po półrocznej grze na trzecioligowych boiskach w rezerwach Śląska pod wodzą Michała Hetela znów został wypożyczony do I ligi, tym razem do Chrobrego Głogów.

Jego kontrakt z obecnym wicemistrzem Polski wygasał dopiero wraz z końcem czerwca 2025 roku, ale już teraz został rozwiązany za porozumieniem stron.