FUTSAL: Dramat w 112 sekund
09.10.2023 (15:25) | Jacek Bratek
fot.: Paweł Kot
W trzeciej kolejce I ligi futsalu Śląsk zmierzył się w Krakowie z tamtejszym AZS UE. Mecz dostarczył wielu emocji, jednak podobnie jak w przypadku trawiastego Śląska wrocławianie wypuścili z rąk zwycięstwo w ostatnich sekundach meczu.
Mecz zaczął się niefortunnie dla Śląska. W trzeciej minucie Hady strzałem z ostrego kąta wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Obie drużyny dążyły do zmiany wyniku, a najbliżej jego zmiany był Hojlik, który trafił w słupek. W siódmej minucie efektowną akcję przeprowadził Jajko i po jego podaniu piłkę do siatki z bliska wepchnął Taranek. Ten sam zawodnik osiem minut później po samotnym rajdzie zdobył swoją drugą bramkę.
Po przerwie obraz gry wyglądał podobnie. Lekką przewagę miał Śląsk i w 25. minucie po podaniu z wolnego Grochowskiego gola strzelił Rojek. Dwie minuty później AZS odpowiedział trafieniem. Po tej bramce inicjatywę przejął AZS i przez pięć minut zepchnął Śląsk do głębokiej defensywy. Wrocławianie przetrzymali napór i gra się wyrównała. Wydawało się, że Śląsk dowiezie zwycięstwo, jednak na 112 sekund przed końcem Ptak uderzeniem z własnej połowy pokonał Dudka. W 39. minucie i 42. sekundzie meczu po błędzie w defensywie bramkę dla AZS strzelił Chlebda.
AZS UE Kraków – Śląsk Futsal Wrocław 4:3 (1:2)
Bramki dla Śląska: Taranek 2, Rojek 1
Skład Śląska: Dudek – Hojlik, Grochowski, Rojek, Turkowyd, Taranek, Shutyak, Dziubczyński, Jajko, Bondarenko, Kapinos, Kur, Dec