Uwaga, Śląsk na wyjeździe! (ZAPOWIEDŹ)

Taką postawę zapewne wielu z was sobie obiecywało, ale nadszedł dzień kolejnego meczu, a w raz z nim znowu naiwna nadzieja, że tym razem wszystko zagra jak powinno. Na chłodno to żadne kibicowanie. Co jest w stanie dzisiaj rozpalić ten dogaszający ogień nadziei?

1.Vitezslav Lavicka, który na co dzień wydaję się być zbyt łebskim facetem, by nie widzieć problemów trawiących jego drużynę i nie dokonać przy tym żadnej zmiany w personaliach i sposobie gry. Obserwacja jak czeski fachowiec zarządza wyjazdowym kryzysem jest niewątpliwie ciekawym aspektem obecnej sytuacji.

2. Fakt, że gramy z Podbeskidziem Bielsko Biała, z którym w ekstraklasie jeszcze nigdy w historii nie przegraliśmy.  Z Podbeskidziem, które po awansie do ekstraklasy w tym sezonie kompletnie nie imponuje formą, wygrało do tej pory zaledwie dwa mecze i straciło najwięcej bramek z całej ligowej stawki.

3. Śląsk mimo porażki w ostatnim meczu w Gdańsku w pierwszej połowie zaprezentował niezły futbol. Możemy traktować to więc jako symptom jakieś poprawy, teraz przed drużyną zadanie by utrzymać dobry poziom przez 90 a nie 45 minut.

4. Brak w kadrze Kamila Bilińskiego. Wychowanek Śląska jest w tym sezonie najlepszym strzelcem bielszczan, ale ostatnio jego test na covid dał wynik pozytywny i napastnik przeciw swojemu macierzystemu klubowi nie wystąpi. Kamilowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, ale nie ma co ukrywać, że mając w pamięci „szczęście” Śląska do meczów z byłymi zawodnikami, jego absencja w aspekcie sportowym jest dla nas dobrą informacją.

5. Prawo serii. Przywoływana już po ostatnim meczu statystyka, według której w tym roku kalendarzowym Śląsk wygrywa co piąty mecz wyjazdowy. Czyli w Bielsku-Białej wypada czas na trzy punkty.

Sędzią tego spotkania będzie Dominik Sulikowski. Mecz w Bielsku-Białej rozpocznie się o godzinie 17:30. Tradycyjnie już przeprowadzimy dla was komentarz oraz relację LIVE z tego spotkania. Bądźcie z nami!