Martin Konczkowski rozpoczął czwartą ligową setkę

18.09.2023 (13:55) | Jacek Bratek
uploads/images/2023/7/KoPa_KorKie_SlaWro_24072023_-15-ai_64bedab703c83_64bee516bec36.jpg

fot.: Paweł Kot

Kilka kolejek temu, w meczu Śląska ze Stalą Mielec obrońca WKS-u Martin Konczkowski świętował jubileusz trzechsetnego meczu w ekstraklasie. Tym samym trafił do elitarnego Klubu 300.



 

Jest setnym zawodnikiem w tym prestiżowym gronie. Jednocześnie jest czternastym piłkarzem z przeszłością w Śląsku. Jest też trzecim graczem, który trafił do Klubu 300 jako piłkarz Śląska (po Piotrze Celebanie i Mariuszu Pawelcu). Dodatkowo Łukasz Madej rozegrał w zielono-biało-czerwonych barwach swój mecz numer 400 w ekstraklasie.

Poniżej przedstawiamy byłych zawodników Śląska, którzy należą do Klubu 300:

ŁUKASZ MADEJ

Madej zajmuje 7. miejsce w tabeli wszechczasów, mając na swoim koncie 417 spotkań w ekstraklasie i 111 w barwach Śląska. Do naszego klubu przychodził dwa razy. Po raz pierwszy jesienią 2009 roku po powrocie ze swojego jedynego sezonu za granicą. Warto zauważyć, że „Madejos” prawie całą karierę spędził w najwyżej klasie rozgrywkowej w Polsce. Wyjątkiem jest wspomniany sezon w Portugalii i dwie rundy na zapleczu w swoim ukochanym ŁKS-ie.

Początki były ciężkie. Madej długo odbudowywał formę, ale kiedy ją znalazł, był czołowym zawodnikiem drużyny, która zdobyła wicemistrzostwo i mistrzostwo Polski. Nie było jednak chemii między nim a Orestem Lenczykiem i po sezonie mistrzowskim nieoczekiwanie odszedł. Po raz drugi trafił do Śląska cztery lata później. Spędził tu półtora roku, rozegrał 48 meczów, a karierę przerwał pechowy uraz zimą 2018 roku w ostatniej minucie podczas sparingu w Środzie Śląskiej. W Śląsku świętował dwa jubileusze – mecz numer 200 i 400 w ekstraklasie.


TOMASZ JODŁOWIEC

Jodłowiec zajmuje 13. miejsce, mając na swoim koncie 382 spotkania w ekstraklasie i 15 w Śląsku. We wrocławskim klubie pojawił się po sezonie mistrzowskim. Miał zastąpić Piotra Celebana. Zaczął od zdobycia Superpucharu po wygranej z Legią. Zaliczył bardzo udaną rundę jesienną, zakończoną złotym golem w meczu z Legią. Po tym wydarzeniu niespodziewanie odszedł właśnie do Legii. Na koniec sezonu znów pomógł Śląskowi wygrać z Legią. W rewanżowym meczu finału Pucharu Polski na Łazienkowskiej Śląsk wygrał 1:0 po samobójczym strzale Jodłowca. W późniejszym czasie trzykrotnie strzelał gole Śląskowi w lidze.


PIOTR CELEBAN

Celeban zajmuje 27. miejsce, mając na swoim koncie 358 spotkań w ekstraklasie, z czego 312 w Śląsku. Absolutny rekordzista klubu pod względem liczby występów w ekstraklasie. We Wrocławiu pojawił się zimą 2005 roku. Po paru sparingach wrócił do Szczecina, jednak w wyniku kontuzji Krzysztofa Wołczka ponownie pojawił się we Wrocławiu. Zagrał pół roku w II (obecnie I) lidze i wrócił do Szczecina. Po dwóch latach ponownie zagościł w Śląsku, który wówczas awansował do ekstraklasy.

Z WKS-em zdobył srebrny i złoty medal mistrzostw Polski oraz Puchar Ligi, po czym wyjechał do Rumunii. Po dwóch latach ponownie wrócił do Wrocławia i grał tu przez osiem kolejnych sezonów. Pobił rekord prawie 40-letniego Mieczysława Kopyckiego, został najskuteczniejszym obrońcą w historii ligi z dorobkiem 35 goli, a także przez dwa i pół roku zaliczył 103 kolejne pełne ligowe mecze. Niekwestionowana legenda klubu, w którym pozostał po zakończeniu kariery.


RAFAŁ PAWLAK

Pawlak zajmuje 29. miejsce, mając na swoim koncie 355 meczów ligowych w tym 14 w Śląsku. We wrocławskim klubie grał wiosną 1996 roku i wrócił do ŁKS-u. Co ciekawe pierwszy mecz po powrocie rozegrał w barwach łódzkiego klubu na Oporowskiej i strzelił gola samobójczego.

W Łodzi jest postacią kontrowersyjną. Jest wychowankiem ŁKS-u. Spędził tu 11 sezonów, rozgrywając 233 mecze w ESA. Karierę w ŁKS-ie zwieńczył mistrzostwem Polski. Później odszedł do Widzewa, w którym występował przez pięć sezonów i do dziś deklaruje się jako kibic RTS-u.


ZDZISŁAW LESZCZYŃSKI

Leszczyński zajmuje 32. miejsce, mając na swoim koncie 352 mecze w tym 46 w Śląsku. Kolejny wieloletni gracz ŁKS-u. W Śląsku grał dwa sezony, które zakończyły się spadkiem z ligi. Tytan pracy i solidny zawodnik. W piłkę grał do 50. roku życia.


STEFAN MACHAJ

Machaj zajmuje 34. miejsce, mając na swoim koncie 350 meczów ligowych w tym 140 w Śląsku. Bardzo solidny ligowiec, a przez lata mocny punkt zespołu. Zdobywca Pucharu Polski i Superpucharu w 1987 roku. Po wielu latach w Śląsku zagrali jego bratankowie Mateusz i Bartosz.


ZBIGNIEW MANDZIEJEWICZ

Mandziejewicz zajmuje 39. miejsce, mając na swoim koncie 342 mecze ligowe w tym 240 w Śląsku. Jeden z czołowych zawodników Śląska w latach 80. i 90. Był solidnym i uniwersalnym piłkarzem, więc grywał w obronie i pomocy. Świetnie grał głową, dlatego jako zawodnik defensywny wiele razy wpisywał się na listę strzelców. Dla WKS-u zaliczył 28 ligowych trafień, a w sezonie 1987/88 z siedmioma bramkami na koncie był najlepszym strzelcem zespołu.

Ze Śląskiem w 1987 roku zdobył Puchar Polski i Superpuchar, a sześć lat później zaliczył spadek  z ligi. Po degradacji przeszedł do Legii, z którą grał w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.  Po zakończeniu kariery przez lata był filarem oldbojów Śląska, a w sezonie 2015/16 był asystentem trenera Szukiełowicza w ekstraklasowym Śląsku.


MIROSŁAW JAWORSKI

Jaworski zajmuje 49. miejsce, mając na swoim koncie 327 meczów w tym 25 w Śląsku. Prawie całą karierę ligową spędził w Ruchu Chorzów. Bardzo dobry ligowiec, przez lata utrzymujący wysoki poziom. W Śląsku pojawił się zimą 1989 roku. Mocni kadrowo wrocławianie zajmowali po rundzie jesiennej ostatnie miejsce w tabeli. Nowy trener Romuald Szukiełowicz ściągnął do Wrocławia kilku bardzo dobrych zawodników, odbywających służbę wojskową. Wśród nich byli m.in. Roman Szewczyk, Adam Matysek i właśnie Jaworski. W pierwszej kolejce wiosną Śląsk pokonał mistrza Polski Górnika Zabrze 1:0 po efektownym golu Jaworskiego. Wiosną WKS był rewelacją rozgrywek i bez problemów uniknął degradacji, kończąc sezon na dziewiątym miejscu. Jesienią 1989 roku zagrał jeszcze 10 spotkań w trójkolorowych barwach i po zakończeniu służby wojskowej wrócił do Chorzowa.


MARIUSZ PAWELEC

Pawelec zajmuje 59. miejsce, mając na swoim koncie 328 meczów w lidze w tym 248 w Śląsku. Kolejna klubowa legenda XXI wieku. Trafił do Śląska w 2008 roku i gra nieprzerwanie do dziś. Obecnie w rezerwach rozgrywa 16. sezon w zielono-biało-czerwonych barwach. Ze Śląskiem wywalczył złoty, srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski, Superpuchar i Puchar Ligi. Symbol pracowitości, zaangażowania i przywiązania do barw klubowych. Jego zagraniem firmowym są perfekcyjnie wykonane wślizgi. Zawsze pomocny drużynie. W ubiegłym sezonie po blisko dwu i półrocznej przerwie wspomógł drużynę mentalnie w walce o utrzymanie w ekstraklasie. Symbolicznie zagrał w meczu z Miedzią.


SEBASTIAN MILA

Mila zajmuje 62. miejsce, mając na koncie 318 ligowych występów w tym 178 w Śląsku. Jeden z najlepszych graczy w historii klubu, gdzie spędził sześć i pół sezonu. Wieloletni kapitan i lider drużyny. W Śląsku pojawił się w 2008 roku. Miał olbrzymi wpływ na postawę drużyny zarówno na boisku, jak i poza nim. Rządził na murawie i w szatni. Po nim nie było już gracza, który miał aż taki wpływ na postawę drużyny. Ze Śląskiem zdobył trzy medale mistrzostw Polski, Superpuchar i Puchar Ligi. W imponującym stylu wrócił do reprezentacji Polski. Odszedł do swojej ukochanej Lechii Gdańsk.


FLAVIO PAIXAO

Paixao zajmuje 77. miejsce, mając na swoim koncie 310 meczów w lidze w tym 71 w Śląsku. Legenda ekstraklasy i drugi po Dusanie Kuciaku zagraniczny członek Klubu 300. Pierwszy i jedyny obcokrajowiec w Klubie 100 (łącznie 108 bramek w najwyżej klasie rozgrywkowej w Polsce).

Do Śląska trafił wiosną 2014 roku dzięki znakomitej postawie jego bliźniaka Marco. Początki nie były udane, pierwszego gola strzelił dopiero w ostatniej kolejce sezonu w meczu w Kielcach. W kolejnym sezonie z 18 golami był najlepszym strzelcem Śląska, a zimą 2016 roku odszedł do Lechii Gdańsk, gdzie stał się klubową legendą.


LESŁAW ĆMIKIEWICZ

Ćmikiewicz zajmuje 84. miejsce, mając na swoim koncie 306 meczów w lidze w tym 80 w Śląsku. Legenda polskiej piłki nożnej. Tu rozpoczynał swoją karierę. Debiutował w wieku niespełna 18 lat. Ze Śląskiem zaliczył spadek z ligi. Następnie przez lata grał w Legii. Był jednym z najlepszych pomocników w historii polskiej piłki. Zdobył złoty (1972) i srebrny  (1976) medal Igrzysk Olimpijskich oraz zajął trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata. Po zakończeniu kariery pracował jako trener m.in. z reprezentacją Polski i dwukrotnie epizodycznie był pierwszym trenerem.


MARTIN KONCZKOWSKI

Konczkowski zajmuje 85. miejsce, mając na swoim koncie 305 spotkań w lidze w tym 31 w Śląsku. Najnowszy uczestnik Klubu 300. Do Wrocławia trafił przed sezonem 2022/23. W ubiegłym sezonie wypadł przeciętnie, a oczekiwania były trochę wyższe. Liczymy, że w bieżącym sezonie jego wpływ na jakość drużyny będzie większa.


ROMAN BAZAN

Najstarszym członkiem Klubu 300 z przeszłością w Śląsku jest Bazan. Zajmuje on 88. miejsce w historii ligi z 305 występami. Wszystkie mecze rozegrał w barwach Zagłębia Sosnowiec i jest pod tym względem klubowym rekordzistą. Był zawodnikiem uniwersalnym, grywał zarówno w obronie, jak i w ataku. W Śląsku grał podczas odbywania służby wojskowej w II lidze w latach 1958-60.

ZOBACZ też: Cholewiak: Popełniliśmy błędy, które Śląsk wykorzystał

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.