Trzech piłkarzy Śląska przesuniętych do rezerw (NASZ NEWS)
07.02.2025 (16:45) | Marcin Sapuń
fot.: Dawid Kokolski
Jak udało się nam dowiedzieć, przed wyjazdem Śląska do Radomia trener Ante Simundza zdecydował o przesunięciu do zespołu rezerw trzech zawodników. Według naszych informacji - są to młodzieżowcy, których klub chciał wypożyczyć do I lub II ligi, ale zawodnicy postanowili przy Oporowskiej pozostać. W efekcie rozpoczną treningi pod wodzą Michała Hetela.
Przed Śląskiem kolejne ważne spotkanie w Ekstraklasie. Już w sobotę o godzinie 14:45 Trójkolorowi zagrają z Radomiakiem Radom, który w poprzedniej kolejce dostał solidną lekcję od Jagiellonii Białystok, przegrywając aż 0:5. Powodów do radości nie mają również wrocławianie, gdyż w poniedziałek ulegli oni przed własną publicznością Piastowi Gliwice 1:3. Sytuacja podopiecznych Ante Simundzy nie należy do najlepszych. Wciąż okupują oni ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 10 oczek i stratą dziewięciu już punktów do bezpiecznej strefy.
Gdyby problemów było mało, na czwartkowym treningu poważnej kontuzji doznał Jakub Świerczok. Napastnik zerwał więzadła krzyżowe, a to oznacza, że nie zobaczymy go już na boiskach ekstraklasy do końca sezonu. Przypomnijmy, że z identycznym urazem zmaga się Marcin Cebula, który pauzuje od końcówki października.
Zmian w pierwszym zespole WKS-u jest jednak trochę więcej. Jak udało nam się dowiedzieć, decyzją trenera Adam Basse, Filip Rejczyk oraz Aleksander Wołczek zostali przesunięci do trzecioligowych rezerw.
Cała trójka pojechała ze Śląskiem na obóz przygotowawczy do Hiszpanii, ale nie miała większych szans na regularne występy w Ekstraklasie. Jeszcze w styczniu dużo mówiło się o tym, że Basse i Rejczyk mogą zostać wypożyczeni do końca sezonu do innych klubów. Jak udało się nam dowiedzieć, usługami Rejczyka miała być zainteresowana Polonia Warszawa, a Adama Basse chciał Hutnik Kraków, ale obaj zawodnicy postanowili pozostać we Wrocławiu.
W przypadku Wołczka został on włączony do pierwszej drużyny w październiku, ale nie dostał jeszcze szansy na debiut w niej (znalazł się tylko trzy razy w kadrze meczowej). Z kolei 17-letni napastnik rozegrał trzy mecze dla ekipy Trójkolorowych, a sprowadzony latem pomocnik sześć razy wystąpił we wrocławskim zespole. Cała trójka znalazła się również poza meczową dwudziestką w ostatnim spotkaniu z Piastem. Zamiast tego, wystąpili oni w kilka dni wcześniej w sparingu rezerw ze Zniczem Pruszków (3:1).
Druga drużyna prowadzona przez Michała Hetela wróci do ligowych zmagań na początku marca. Wrocławianie w pierwszym spotkaniu w rundzie wiosennej zmierzą się przy Oporowskiej z Górnikiem II Zabrze.