Przedłużająca się rejestracja napastnika Śląska. Kiedy będzie mógł zagrać?

Adam Basse został zaprezentowany jako nowy piłkarz Śląska Wrocław w ostatni dzień sierpnia. 16-latek podpisał kontrakt do czerwca 2026 roku z możliwością przedłużenia o kolejny sezon. Wicemistrzowie Polski wiążą duże nadzieje z utalentowanym napastnikiem, ale wszyscy w klubie zgodnie powtarzają, że jest to transfer przyszłościowy, więc swoje umiejętności będzie szlifować najpierw w drużynie rezerw. Więcej o zawodniku przeczytacie TUTAJ. 

Basse zdążył już zademonstrować próbkę swojego talentu w sparingowym meczu z GKS-em Tychy, wpisując się na listę strzelców kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisko. Tym samym pojawiły się pytania, kiedy nastolatka będziemy mogli zobaczyć na ligowych boiskach?

Sytuacja nie jest jednak do końca taka prosta, o czym mówił m.in. David Balda. Problemem są tzw. sprawy papierkowe, przez które przeciąga się rejestracja zawodnika.

- Trzeba podpisać wiele dokumentów i trochę się to przeciąga. Na razie nie może być formalnie zgłoszony do rozgrywek Ekstraklasy. Na pewno potrwa to kilka tygodni

- skomentował zaistniałą sytuację dyrektor sportowy WKS-u (10 września). 

Z czego może wynikać przedłużająca się procedura, o której mowa wyżej? Postanowiliśmy o to zapytać w klubie. Czego się dowiedzieliśmy?

Przy każdym międzynarodowym transferze trzeba zarejestrować go w specjalnym systemie FIFA TMS (Transfer Matching System). Jeśli zawodnik jest niepełnoletni (tak jak Basse), proces ten podlega dużo bardziej rygorystycznym zasadom.

- Otrzymaliśmy wszystkie niezbędne dokumenty z MLS oraz od rodziców Adama, przygotowaliśmy to, co powinniśmy jako klub i czekaliśmy na decyzję FIFA. Zechciano jednak od nas dodatkowych zapewnień w zakresie wsparcia edukacji zawodnika

- mówi nam Jędrzej Rybak, rzecznik prasowy Śląska.

Wrocławianie dosłali odpowiedniemu organowi FIFA informacje na temat mieszkania, edukacji, opiekuna, opieki medycznej, czy programów treningowych. Teraz w klubie czekają na zatwierdzenie ich, po których PZPN otrzyma zielone światło i będzie mógł zarejestrować nastoletniego napastnika. Bardzo prawdopodobne, że odbędzie się to jeszcze w październiku.

- Taki proces w przypadku niepełnoletniego zawodnika z zagranicy często trwa dłużej. Najlepszym przykładem niech będzie Karol Borys, którego rejestracja trwała dwa miesiące. Robimy, co się da, by przyspieszyć ten proces, niemniej takich spraw w międzynarodowych federacjach jest naprawdę sporo. Jesteśmy w kontakcie z PZPN, który wspiera nas i czekamy na decyzję FIFA. Śląsk zrobił, co mógł i tak szybko jak mógł, bo zależy nam, by móc Adama oglądać w meczach ligowych

- podsumował Jędrzej Rybak.

Do czasu rejestracji Adam Basse nie może występować w żadnych oficjalnych meczach (Ekstraklasa, III liga, czy Centralna Liga Juniorów), ale normalnie trenuje z zespołem i nic nie stoi na przeszkodzie, by kibice zobaczyli 16-latka w najbliższą sobotę w Lądku Zdroju, gdzie wrocławianie rozegrają sparing. Więcej o tym spotkaniu piszemy TUTAJ.