OFICJALNIE: Niemiecki skrzydłowy wzmacnia Śląsk
25.06.2022 (09:44) | Karol Bugajski
fot.: slaskwroclaw.pl
Tuż przed wyjazdem na zgrupowanie do Słowenii, klub z Oporowskiej potwierdza piąty letni transfer. Do Wrocławia trafia pierwszy w tym okienku obcokrajowiec, a jego dotychczasowe doświadczenie wzbudza zainteresowanie.
John Yeboah podpisał trzyletni kontrakt ze Śląskiem Wrocław – oficjalnie poinformował klub z Oporowskiej, potwierdzając doniesienia, o których pisaliśmy w środę. 22-letni niemiecki skrzydłowy w poprzedniej rundzie był wypożyczony z Willem II do MSV Duisburg, a wcześniej na podobnej zasadzie występował także w VVV-Venlo. Yeboah na boiskach 3. Bundesligi zanotował siedemnaście meczów i pięć asyst, a znacznie bardziej efektywny był w przeszłości w młodzieżowych zespołach VfL Wolfsburg. Skrzydłowy w latach 2017 – 2019 w ekipie U-19 Wilków wypracował bilans 31 goli i 17 asyst w 47 meczach, w tamtym czasie notował również debiuty w kolejnych kategoriach wiekowych reprezentacji Niemiec. Urodzony w Hamburgu Yeboah legitymuje się również ghańskim paszportem.
"Jestem szybkim zawodnikiem i najlepiej czuję się z piłką przy nodze. Przede wszystkim chciałbym pomóc zespołowi. Mam nadzieję, że przyczynię się do stworzenia tutaj czegoś dobrego i czeka nas udany sezon" -
- powiedział Yeboah cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Pozyskanie zawodnika na pozycję skrzydłowego przez Śląsk wypełnia pilną potrzebę transferową, do której doprowadziła chęć stawiania na system z trójką obrońców i wahadłowymi przez zwolnionego w marcu trenera Jacka Magierę. Wtedy z Wrocławiem rozstał się między innymi Bartłomiej Pawłowski, a po zakończeniu sezonu 2021/2022 nie przedłużono kontraktu z Robertem Pichem, który jest już zawodnikiem Legii Warszawa. Yeboah jest piątym piłkarzem pozyskanym przez Śląsk w trwającym okienku transferowym, jednak dopiero pierwszym obcokrajowcem. Wcześniej kontrakty podpisali Martin Konczkowski, Michał Rzuchowski, Jakub Lutostański i Rafał Leszczyński.
"Yeboah to bardzo utalentowany zawodnik, z dużym potencjałem. Jego mocną stroną jest gra jeden na jeden, z pewnością wyróżnia się też pod względem motorycznym. Może występować zarówno na lewej, jak i na prawej stronie. Mam nadzieję, że jego atuty dadzą nam nową jakość w ofensywie i pomogą całemu zespołowi" -
- powiedział oficjalnej stronie klubu dyrektor sportowy Dariusz Sztylka.
Wszystko wskazuje na to, że tego lata Śląsk przeprowadzi jeszcze przynajmniej jeden transfer. Jak wynika z naszych informacji, upadł pomysł pozyskania Marcina Koziny z pierwszoligowego GKS Tychy, ciągle jak najbardziej realna jest za to możliwość sprowadzenia Olafa Kobackiego z Arki Gdynia. Śląsk w poniedziałek wyjeżdża na przedsezonowe zgrupowanie do Słowenii, gdzie rozegra pięć sparingów.