Cel: Poprawić wynik Magiery

Po piętnastu rozegranych meczach ekstraklasy Śląsk prowadzony przez Ivana Djurdjevicia ma na swoim koncie 20 punktów, czyli raptem o jeden mniej niż w analogicznym momencie poprzedniego sezonu, gdy jego szkoleniowcem był Jacek Magiera. Rundę jesienną minionych rozgrywek wrocławianie zakończyli z dorobkiem 24 oczek, a to z kolei oznacza, że przy bezbłędnym punktowaniu w pozostałych tegorocznych meczach przeciwko Miedzi Legnica i Legii Warszawa, Djurdjević będzie mógł się pochwalić niespodziewanym przebiciem wyniku jednego z poprzedników. Niespodziewanym, bo Śląsk Magiery przystępował przecież do ubiegłorocznej rundy jesiennej jako uczestnik kwalifikacji europejskich pucharów i nie ukrywał nadziei na kolejny dobry sezon. Ten rozpoczęty w lipcu przez Serba przez wszystkich jednoznacznie określany jest jako przejściowy.

PRZEPLATANIE MOMENTÓW

Zielono-biało-czerwoni dwanaście miesięcy temu swoją jesień podzielili jednak na dwa bardzo wyraźnie zarysowane okresy. Najpierw była najdłuższa w lidze seria meczów bez porażki, którą w 10. kolejce w Poznaniu brutalnie zakończył Lech (0:4) i później, już do końca roku, zadyszka bez umiejętności powrotu do wcześniejszego punktowania. Śląsk Djurdjevicia dobre momenty ze złymi przeplata od początku i nieustannie – dość powiedzieć, że w sześciu ostatnich ligowych meczach zanotował po dwa zwycięstwa, remisy oraz porażki. Po 15. kolejce jego bilans jest jednak bardzo podobny do tego Magiery, a nadzieja na lepszą zdobycz punktową w dwóch ostatnich występach rundy jesiennej zdecydowanie większa niż w sezonie 2021/2022. Na plus serbskiego szkoleniowca dochodzi również ciągle trwająca przygoda w Pucharze Polski, gdzie wobec wylosowania pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz, zupełnie realna jest szansa na awans do ćwierćfinału.

FORMA PRZEZ KILKA TYGODNI

O tym, że Śląskowi nie będzie jednak łatwo wygrać meczów z Miedzią i Legią, co jest niezbędne dla poprawienia wyniku Magiery, świadczą jednak ligowe statystyki z ostatnich kilkunastu miesięcy. W razie pokonania legniczan oraz warszawian, zespół z Oporowskiej miałby na swoim koncie trzy ligowe wygrane z rzędu, a ten od przełomu sierpnia i września nie potrafi przecież wygrać nawet dwóch następujących po sobie spotkań (wtedy 3:1 z Zagłębiem oraz 1:0 z Legią). Przy lepszej skuteczności w ostatnim czasie niewiele brakowało jednak, by ta seria już poszła w niepamięć, a zespół trenera Djurdjevicia przed końcem ligowego roku po raz pierwszy zaczyna przekonywać, że stać go na utrzymywanie dobrej, równej formy przez kilka tygodni. Jeśli jesień zakończy efektownym finiszem, odzwierciedlenie tej dyspozycji zobaczymy również w statystykach.

ŚLĄSK PO 15 KOLEJKACH:

• 2021/2022 21 punktów 5-6-4, bramki: 26:22
• 2022/2023 20 punktów 5-5-5, bramki: 17:22

ŚLĄSK PO 17 KOLEJKACH:

• 2021/2022 24 punkty 6-6-5, bramki: 29:26
• 2022/2023 ???