Statystyki nie kłamią: Radomiak Radom

Powrót na stanowisko trenera Jacka Magiery nie zmienił już w pierwszym meczu oblicza wrocławian, którzy w Zabrzu byli o wiele gorsi od swoich rywali przegrywając 0:2. Przed szkoleniowcem bardzo trudny czas i jeden jasno wyznaczony cel - utrzymać Śląsk w ekstraklasie.  Do zmiany trenera doszło również w Radomiu. Nowym trenerem został Rumun Constantin Galca, który zastąpił na tym stanowisku Mariusza Lewandowskiego.

CO ŁĄCZY OBA ZESPOŁY?

Poza zmianą szkoleniowca na samym finiszu sezonu obie drużyny łączy również długa seria meczów bez zwycięstwa w ekstraklasie. Wrocławianie ostatni raz wygrali w spotkaniu u siebie z Lechem Poznań. Było to dokładnie 26 lutego. Śląsk wygrał 2:1. Z kolei Radomiak zwyciężył po raz ostatni dzień wcześniej, bo 25 lutego wygrał z będącą w fatalnej formie Lechią w Gdańsku 3:1. Widzimy więc wyraźnie, że nie spotkają się ze sobą zespoły w swojej najlepszej dyspozycji.

PODCAST: Co wyczaruje Magiera?

NIEWYGODNY RYWAL

Śląsk tylko raz wygrał w ekstraklasie z Radomiakiem. Możemy tym samym stwierdzić, że nie jest to łatwy rywal dla WKS-u. Oba mecze z zeszłego sezonu zakończyły się remisem. Najpierw w 8. kolejce było 1:1 w Radomiu po golach doświadczonego Leandro i nieobecnego aktualnie Erika Exposito. A następnie mieliśmy bezbramkowy podział punktów w 25. kolejce w starciu we Wrocławiu. Jednak kiedy chcemy wybrać najciekawszy mecz tych ekip, musimy przypomnieć wydarzenia z tego sezonu. Radomiak pokonał u siebie Śląsk 2:0, a piłkarze Śląska otrzymali aż trzy czerwone kartki. Wyrzuceni przez arbitra zostali Konrad Poprawa, Diogo Verdasca oraz Łukarz Bejger. Dwie bramki w tym spotkaniu zdobył Brazylijczyk Maurides, który aktualnie występuje w niemieckim zespole FC Sankt Pauli. Zobaczymy, co niecodziennego czeka nas w kolejnych spotkaniu tych drużyn.

Mecz 30. kolejki ekstraklasy Śląsk Wrocław - Radomiak Radom już w niedzielę 30 kwietnia o godzinie 12:30.