W mediach o Śląsku: Remis na koniec
14.11.2022 (06:00) | Karol Bugajski
fot.: Mateusz Porzucek
Śląsk Wrocław w 17. kolejce ekstraklasy zremisował u siebie z Legią Warszawa 0:0. Po niedzielnym spotkaniu zaglądamy do medialnych relacji - dziennikarze podkreślają niewykorzystane okazje i powiększającą się stratę gości do liderującego Rakowa.
Przegląd Sportowy: Legia nie wykorzystała szansy, coraz większa strata do Rakowa
"Śląsk Wrocław bezbramkowo zremisował z Legią Warszawa. Goście mieli lepsze okazje, ale nic im to nie dało. Josue zmarnował karnego i tak warszawska drużyna traci już dziewięć punktów do Rakowa. Bezbramkowy remis nie mógł ucieszyć nikogo - ani Legii, bo była bliższa wygranej, ani Śląska, bo miał okazje, by wygrać, ani neutralnych kibiców, którzy nie zobaczyli bramek, ani wielkiego widowiska".
Interia: Zmarnowany karny i nieuznany gol. Legia coraz dalej od lidera
"Piłkarze Legii mieli wiele dogodnych sytuacji z rzutem karnym na czele, ale mogą pluć sobie w brodę, bo tylko zremisowali bezbramkowo ze Śląskiem we Wrocławiu. Trzeba przyznać, że zawodnicy Legii od razu zabrali się ostro do roboty. Od początku działo się sporo, ale zawodnicy trenera Kosty Runjaicia ostatecznie nie zdołali trafić do siatki Śląska".
WP Sportowe Fakty: Świętowania trzech punktów nie będzie
"Zespół ze stolicy Polski przyjechał zakłócić wielkie święto, a jednym z przeszkadzających był Josue. Portugalczyk w pierwszej połowie urządził show we Wrocławiu, choć gola nie strzelił. Robił jednak wszystko, żeby znów udowodnić, iż to on jest największą gwiazdą drużyny prowadzonej przez trenera Runjaicia. Josue miał szansę wykończyć to, co rozpoczął fantastycznym prostopadłym podaniem do Ernesta Muciego, jednak przestrzelił jedenastkę. Kilkanaście minut później znów było o nim głośno, bowiem popisał się kapitalnym strzałem z półwoleja zza linii pola karnego. Radość trwała tylko przez chwilę".
Meczyki: Josue zmarnował rzut karny, Tobiasz ratował kolegów. Śląsk i Legia podzieliły się punktami
"W ostatnim niedzielnym meczu ekstraklasy nie doczekaliśmy się goli. Nie oznacza to jednak, że w spotkaniu Śląska z Legią brakowało emocji. Wręcz przeciwnie - gdyby piłkarze obu drużyn byli skuteczniejsi, wynik mógłby być zdecydowanie inny. W pierwszym kwadransie rywalizacji gospodarze prezentowali się znacznie lepiej. Nieznacznie obok słupka piłkę posłał Olsen, natomiast Erik Exposito przegrał pojedynek z Kacprem Tobiaszem. Bramkarz Legii dwukrotnie zatrzymał Hiszpana, a później karnego nie wykorzystał Josue, który trafił też do siatki, ale trafienie nie zostało uznane ze względu na spalonego".