W 52. minucie w piątkowym spotkaniu z Cracovią doszło do starcia Matiasa Nahuela Leivy z Jakubem Jugasem. Czech sfaulował zawodnika WKS-u, ale sędziowie nie zareagowali w tej sytuacji i nie przerwali gry. Zrobili to dopiero, gdy zdenerwowany i sprowokowany Hiszpan (w jego kierunku padły obraźliwe słowa) uderzył głową w twarz środkowego obrońcę. Więcej o całym zdarzeniu pisaliśmy w niedzielę. Wtedy też padły pierwsze domysły, jak długa przerwa może czekać skrzydłowego Wojskowych. Za naruszenie nietykalności cielesnej, Nahuelowi groziły co najmniej trzy mecze dyskwalifikacji. 

W środowe popołudnie 15 listopada odbyło się posiedzenie Komisji Ligi, która zdecydowała o karze dla piłkarza Śląska. Matias Nahuel Leiva został zdyskwalifikowany na cztery kolejne mecze, a dodatkowo musi zapłacić 10 tysięcy złotych grzywny. Oznacza to, że skrzydłowego zabraknie w kadrze meczowej przeciwko Radomiakowi Radom, Rakowowi Częstochowa, Koronie Kielce oraz Zagłębiu Lubin. Skrzydłowy nie zagra do końca 2023 roku.