REZERWY: Najlepszy strzelec nieobecny w ostatnich meczach. Jaki jest powód?
13.05.2024 (12:00) | Marcin Sapuń
fot.: Paweł Kot
W sobotnie popołudnie drugi zespół Śląska Wrocław przegrał 0:1 z MKS-em Kluczbork. Dla Wojskowych to pierwsza porażka w tym sezonie na własnym stadionie. W kadrze gospodarzy po raz drugi z rzędu zabrakło Jakuba Lutostańskiego. Po meczu zapytaliśmy trenera Hetela o powód absencji najlepszego strzelca drużyny.
Tylko jedno zwycięstwo w pięciu ostatnich meczach odniosła druga drużyna Śląska, walcząca o powrót do II ligi. Trójkolorowi w sobotę musieli uznać wyższość rywala z Kluczborka, który wygrał przy Oporowskiej 1:0. Była to pierwsza porażka gospodarzy na własnym stadionie i pierwsza w rundzie wiosennej. Pomimo tego ich strata do prowadzącego Rekordu wynosi tylko dwa punkty.
Rezerwy WKS-u mogą pochwalić się drugą najlepszą defensywą w lidze (61 bramek), ale w ostatnich dwóch domowych spotkaniach ani razu nie trafili do siatki. W kadrze meczowej przeciwko Górnikowi Polkowice (0:0) i MKS-owi Kluczborok (0:1) zabrakło najlepszego strzelca Wojskowych Jakuba Lutostańskiego. Napastnik w obecnych rozgrywkach III ligi strzelił czternaście goli. O powody absencji 19-latka i gorszej dyspozycji ofensywy zapytaliśmy szkoleniowca wrocławian po ostatnim meczu:
- Nie szukając usprawiedliwienia, myślę, że wpływem na brak goli w ostatnich meczach jest chociażby kontuzja Kuby Lutostańskiego, naszego najlepszego napastnika. Kolejni Kacper Zaborski i Patryk Bednarczyk dostają szanse, próbują go zastąpić. Na razie ta sztuka się nie udała, ale liczymy, że albo Kuba wróci, albo ci zawodnicy wezmą grę na siebie.
- odpowiedział Michał Hetel.
Trenerowi ciężko jednoznacznie stwierdzić, kiedy Lutostański wróci na boisko. Jak dowiedzieliśmy się, to uraz kolana jest obecnie największą bolączką snajpera Śląska.
- Ciężko powiedzieć, kiedy wróci. Jest to uraz przeciążeniowy kolana
- tłumaczy szkoleniowiec rezerw.
W meczu z MKS-em Kluczbork zabrakło również Alena Mustaficia i Lewuisa Penii, ale kwestia oddelegowania ich do zespołu rezerw leży w gestii Jacka Magiery, który tym razem podjął taką, a nie inną decyzję.
Następna kolejka III ligi zostanie rozegrana w środę. Wrocławianie zmierzą się na wyjeździe z Pniówkiem Pawłowice, a pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 18:00.