TRANSFERY: Wyjaśniła się przyszłość Piaseckiego

Decyzja o wypożyczeniu Fabiana Piaseckiego do Stali Mielec zapadła w końcówce letniego okienka transferowego po tym, jak nie było wątpliwości, że przegrał walkę o wyjściowy skład z Erikiem Exposito. Zmiana klubu wyszła na dobre 26-letniemu napastnikowi, który zdobył trzy bramki dla zespołu z Solskiego i nie ukrywał, że chce grać na Podkarpaciu również w rundzie wiosennej. Podobne nadzieje wyrażała Stal, na przeszkodzie stanęły jednak warunki finansowe, bo Śląsk za swojego zawodnika zażądał ponad milion złotych, co przekraczało wszelkie możliwości dwukrotnego mistrza Polski. W czwartek wrocławianie oficjalnie poinformowali, że Piasecki dołączył do zespołu przygotowującego się do drugiej części sezonu przy Oporowskiej.

O tym, że były zawodnik Miedzi Legnica najprawdopodobniej wróci do Wrocławia informowaliśmy już na początku tygodnia. W poniedziałek sam zainteresowany mówi nam, że jest już umówiony na rozmowę z dyrektorem sportowym Dariuszem Sztylką, a jednocześnie podtrzymywał wcześniejsze chęci o grze dla Stali wiosną. W grę wchodziły jeszcze alternatywne scenariusze, jak przedłużenie wypożyczenia do końca sezonu i powrót do tematu latem, ostatecznie żadnego zwrotu akcji już jednak nie było. 26-latek wraca do Śląska, gdzie na nowo będzie musiał podjąć rywalizację z Erikiem Exposito. Na samym początku przygotowań… już ma przewagę, bo Hiszpan trafił na kwarantannę po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa. Co ciekawe, Piasecki zarówno w barwach Śląska, jak i w Stali ostatnie mecze zagrał na stadionie w Gliwicach – oba zakończyły się remisami 1:1. Dla wrocławian zdobył kapitalną bramkę, dla mielczan zanotował inteligentną asystę.