TRANSFERY: Decydujący czas Piaseckiego
08.01.2022 (06:00) | Karol Bugajskifot.: Mateusz Porzucek
W najbliższych dniach powinna zapaść ostateczna decyzja dotycząca przyszłości wypożyczonego napastnika Śląska. Fabian Piasecki chciałby pozostać w Stali Mielec, jednak warunki wykupu zaproponowane przez klub z Oporowskiej mogą okazać się zaporowe.
Informacja o wypożyczeniu Fabiana Piaseckiego do Stali Mielec wstrząsnęła kibicami Śląska na ostatniej prostej letniego okienka transferowego. Urodzony we Wrocławiu napastnik pożegnał się z dotychczasowym zespołem kapitalnym golem na wagę punktu w 5. kolejce w Gliwicach (1:1), a kilka dni później był już zawodnikiem Stali Mielec, do której trafił na zasadzie wypożyczenia.
TYGODNIE SPEKULACJI
Piasecki premierową bramkę w barwach dwukrotnego mistrza Polski zdobył już w debiucie (2:0 z Górnikiem Łęczna), a do końca roku wpisał się na listę strzelców jeszcze trzykrotnie. O jego przyszłości mówi się już od dłuższego czasu – w ostatnich tygodniach na pierwszy plan wysunęła się nowa informacja o kwocie odstępnego umożliwiającej Stali wykup napastnika, ale tylko zimą. Jednocześnie nie jest tajemnicą, że sytuacja finansowa klubu z Solskiego nie pozostawia wielkiego pola manewru.
"Kwota zaproponowana przez Śląsk jest siedmiocyfrowa, nie podlega żadnym negocjacjom. Wiemy też jakie są oczekiwania zawodnika wobec nas, abyśmy go wykupili i przedłużyli z nim kontrakt. Finalna decyzja zapadnie w poniedziałek, spotykamy się z naszymi sponsorami, szukamy inwestora, który podołałby tym wymaganiom. W sytuacji Stali, która dwa – trzy miesiące temu była na skraju upadłości, kwota zaproponowana przez Śląsk jest praktycznie nie do dźwignięcia. Natomiast nie zamykam tematu, ponieważ są osoby, które w partnerstwie z klubem mogłyby temu podołać"
- powiedział prezes Stali Jacek Klimek podczas spotkania z dziennikarzami, które w kończącym się tygodniu zostało zorganizowane w Mielcu. Jak zastrzegł prezes dwukrotnego mistrza Polski, kluczowe rozmowy odbędą się w sobotę, a szanse zatrzymania Piaseckiego oszacował na 25 procent. Klimek przyznał, że jeśli nie uda się znaleźć niezbędnych środków finansowych, on jako prezes spółki akcyjnej nie będzie w stanie ich wygenerować.
CO DALEJ Z ERIKIEM?
W historii Piaseckiego nie bez znaczenia pozostaje również rola Erika Exposito, który latem przedłużył kontrakt ze Śląskiem do 2024 roku, ale po okraszonej dziewięcioma bramkami ligowej jesieni, może liczyć na ciekawe oferty. 26-letni Polak na początku sezonu zamieniał przecież Wrocław na Mielec sfrustrowany wielomiesięcznymi niepowodzeniami w walce o wyjściowy skład właśnie z Hiszpanem, a powrót do wcześniejszego stanu z pewnością mu się nie uśmiecha. W kontekście Exposito w tym okienku wymieniano już między innymi włoską Venezię czy węgierski Ferencvaros, jednak jak udało nam się ustalić, kibice Śląska przynajmniej póki co powinni spać spokojnie. Napastnik z Półwyspu Iberyjskiego w poniedziałek na pewno rozpocznie przygotowania do nowej rundy z zielono-biało-czerwonymi, a na horyzoncie nie widać żadnego przyspieszenia spraw związanych z jego ewentualnym transferem.