Czy Piasecki wróci do Śląska zimą?
16.12.2021 (10:00) | Mateusz Włosek_61b9d198a0776.png)
fot.: Krzysztof Porębski
Niedawno do stolicy Dolnego Śląska coraz mocniej zaczęły napływać sygnały o odejściu z wrocławskiego klubu Erika Exposito. Przy małej liczbie napastników w kadrze zasadne staje się pytanie, czy Śląsk ponownie skorzysta z usług Fabiana Piaseckiego, robiącego furorę w Stali Mielec. Jak prezentuje się obecna sytuacja 26-letniego snajpera?
Każdy kibic Śląska wyrwany ze snu w środku nocy potrafi dokładnie odtworzyć tę sytuację z pamięci. 22 sierpnia, końcówka meczu 5. kolejki ekstraklasy w Gliwicach. W pole karne dośrodkowuje Wojciech Golla, a fenomenalną przewrotką popisuje się Fabian Piasecki, ratując punkt dla drużyny Jacka Magiery i przedłużając serię meczów bez porażki. Tydzień później wrocławianina próżno szukać w klubowym budynku przy ulicy Oporowskiej. Jest już 400 kilometrów dalej...
W POTRZASKU
Trzeba przyznać to szczerze – nikt nie spodziewał się takiego ruchu tuż po rozpoczęciu nowej edycji rozgrywek. Piasecki już sezon wcześniej przekonał się, że jego rola będzie ograniczała się do funkcji zmiennika Erika Exposito. 26-latek zdobył w poprzednim sezonie 5 goli, tylko 6-krotnie wychodząc na murawę od pierwszej minuty. A warto zaznaczyć, że tego lata miał przecież dosyć duży wkład w przygodę Śląska na arenie międzynarodowej, bo zdobył wyrównującą bramkę w pierwszym meczu z estońskim Paide (2:1) oraz wpisał się na listę strzelców w starciu z Araratem Erywań (4:2). Wieść o nagłym wypożyczeniu mogła wprawić ludzi będących blisko wrocławskiego klubu w konsternację, a tak wtedy tłumaczył ten ruch dyrektor sportowy Śląska, Dariusz Sztylka w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Fabian jest bardzo ambitny, zależało mu na dłuższym przebywaniu na boisku i doszedł do wniosku, że w Śląsku będzie o to bardzo trudno. Po namyśle i dłuższej rozmowie z trenerem Jackiem Magierą zgodziliśmy się na wypożyczenie piłkarza do końca sezonu, z zastrzeżeniem, że może wrócić już zimą i jest to opcja zależna od naszej decyzji.
Już przed pierwszym meczem Śląska bez wychowanego we Wrocławiu napastnika (0:0 z Górnikiem Łęczna), zaczęliśmy poznawać kulisy tej sprawy. I tak w rozmowie dziennikarza Canal+ z Jackiem Magierą padły pamiętne słowa o tym, że “Fabian chodził od dawna do dyrektora sportowego i mówił, że źle się czuje w takiej sytuacji”.
ODMIENNE WIZJE
Warto nieco skondensować wizję drużyny trenera Magiery, który zawsze twierdzi, że ma grać najlepszy w danym momencie zawodnik. Fabian był bardzo ambitny i chciał koniecznie grać w wyjściowej jedenastce, ale nie pozwalała mu na to wysoka forma Erika – tak wyglądała ta sytuacja w skrócie. A że król strzelców I ligi pozyskany z Zagłębia Sosnowiec jest ambitnym piłkarzem, postanowił zrezygnować z trwania w tym toksycznym dla niego związku.
Przyznam, że sam napierałem na ten ruch, bo nie mogę sobie pozwolić, by drugi rok z rzędu siedzieć na ławce. Mam wrażenie, że co by się nie działo i czego bym nie robił wchodząc z ławki i tak grałby Erik Exposito. Wiadomo, jest Hiszpanem, jest młodszy i pewnie oceniono, że ma wyższy potencjał sprzedażowy. Ja się na to nie obrażam, ale chcę grać, stąd wypożyczenie do Stali. Jeśli Śląsk będzie chciał mojego powrotu zimą, to ma możliwość skrócenia wypożyczenia.
- mówił Gazecie Wrocławskiej Piasecki tuż po wypożyczeniu do Stali.
MIELECKIE POWIETRZE OCZYSZCZA
Najważniejszym elementem umowy rocznego wypożyczenia (dzięki temu o Piaseckim możecie czytać także w naszym raporcie WYPOŻYCZONYCH) do Stali Mielec jest zdecydowanie ten o możliwości skrócenia pobytu Piaseckiego na Podkarpaciu, dzięki czemu wrocławianin mógłby wrócić do swojego matecznika już na początku 2022r. W obliczu niepewności spowodowanej zainteresowaniem Erikiem Exposito ze strony m.in. węgierskiego Ferencvarosu, sytuację z napastnikami Śląska skomentował na konferencji prasowej przed meczem z Wartą (1:2) trener Jacek Magiera.
Rozmawiamy na temat tego, co się wydarzy, jeśli odejdzie Erik. Na pewno będziemy chcieli poszukać zawodnika na jego pozycję, który da jakość i będzie cały czas rozwojowy. O Fabianie Piaseckim dziś nie rozmawiam z dyrektorem i prezesem. Powiedzieliśmy, że po meczu z Cracovią usiądziemy i przeanalizujemy całą kadrę, zobaczymy co się wydarzy z transferami i zdecydujemy co dalej.
Piasecki w będącej na fali Stali zameldował się bez żadnych skrupułów, pakując gola już w 4. minucie debiutu przeciwko Górnikowi Łęczna (2:0). Śmiało można stwierdzić, że wraz z nim rośnie cały zespół Adama Majewskiego. 26-latek przyczynił się jeszcze m.in. do efektownej wygranej przy Łazienkowskiej z Legią (3:1), notując gola i asystę. Taki sam pakiet zaserwował w zremisowanym 3:3 meczu z Cracovią. W poprzedniej kolejce na listę ofiar napastnik wpisał Bruk-Bet (1:0), któremu strzelił gola i... być może tym zagraniem dopełnił zwolnienia trenera Mariusza Lewandowskiego z drużyny tegorocznego beniaminka.
Oko w oko - Fabian Piasecki lepszy od Tomasza Loski, zwycięstwo dla @FksStalMielec!#STMBBT 1:0 pic.twitter.com/x27axE5kvD
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) December 10, 2021
“CHCIAŁBYM ZOSTAĆ W MIELCU”
Czas przejść do konkluzji, z jaką pozostawił nas po meczu z niecieczanami napastnik 2-krotnych mistrzów Polski. Udzielił on bowiem krótkiego wywiadu mediom klubowym Stali, z którego jasno wynika, jak czuje się na Podkarpaciu wrocławski snajper.
Jeśli chodzi o mnie, to wiadomo, że tutaj dobrze się czuję, notuję liczby, jako drużyna osiągamy fajne wyniki. Dlatego chciałbym zostać w Mielcu, bo dobrze to wygląda i nie ma co zmieniać.
- podsumował Fabian Piasecki.
Przy tak jasnych deklaracjach samego zawodnika, Śląskowi będzie niewyobrażalnie ciężko czerpać pożytek z powrotu napastnika do Wrocławia. Zgodnie z myślą “z niewolnika nie ma pracownika”. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że sprawa pomiędzy Stalą a Śląskiem może rozbić się o szczegóły. Na Podkarpaciu oczekują decyzji do końca roku, natomiast wydaje się, że w tym czasie odejście Exposito wcale nie będzie potwierdzone. Sam trener Magiera mówił o tym, że pomyślą nad tematem Piaseckiego dopiero po meczu z Cracovią. Być może trzeba będzie zagrać all in i bez patrzenia na Hiszpana skrócić wypożyczenie, powodując tym samym smutek Piaseckiego...
Władze wrocławskiego klubu muszą porządnie rozglądać się za nową dziewiątką, jeśli nie chcą na wiosnę zostać z pustymi rękami. Już niedługo transferowa machina ruszy na całego. Jak Śląsk wybrnie z “sytuacji Piaseckiego”? Podzielcie się z nami swoim zdaniem w poniższej ankiecie.