Sztylka: Nikt już nie przyjdzie do Śląska
26.08.2021 (15:30) | Karol Bugajski
fot.: Klaudia Ogrodnik
Dyrektor sportowy zielono-biało-czerwonych wyjaśnia przyczyny wypożyczenia Fabiana Piaseckiego do Stali Mielec. Dariusz Sztylka podkreśla, że rozstanie z 26-letnim napastnikiem nie spowoduje żadnego ruchu do klubu przed zakończeniem letniego okna transferowego.
Pierwsze informacje o możliwym wypożyczeniu Fabiana Piaseckiego do Stali Mielec gruchnęły jak grom z jasnego nieba w środowy wieczór, a kilkanaście godzin później wszystko stało się już jasne. Napastnik Śląska Wrocław został wypożyczony do klubu z Podkarpacia do końca sezonu z opcją powrotu po zakończeniu rundy jesiennej. Ruch klubu z Oporowskiej wzbudził olbrzymie emocje wśród kibiców zielono-biało-czerwonych, bo wobec chimeryczności Erika Exposito, Piasecki wydawał się zmiennikiem idealnym, co zresztą potwierdził zdobywając fantastycznego gola na wagę remisu w doliczonym czasie gry ostatniego meczu przeciwko Piastowi w Gliwicach (1:1).
"Fabian jest bardzo ambitny, zależało mu na dłuższym przebywaniu na boisku i doszedł do wniosku, że w Śląsku będzie o to bardzo trudno. Po namyśle i dłuższej rozmowie z trenerem Jackiem Magierą zgodziliśmy się na wypożyczenie piłkarza do końca sezonu, z zastrzeżeniem, że może wrócić już zimą i jest to opcja zależna od naszej decyzji" -
- powiedział Przeglądowi Sportowemu Dariusz Sztylka.
Co istotne, jak podkreślił w rozmowie z dziennikiem dyrektor sportowy wrocławian, wypożyczenie Piaseckiego do Stali Mielec, wbrew powszechnemu przeświadczeniu, nie oznacza, że w ostatnich dniach okienka transferowego do Śląska dołączy nowy napastnik. Wręcz przeciwnie, kadra na rundę jesienną jest zamknięta, a trener Jacek Magiera w ofensywie będzie musiał korzystać wyłącznie z tych zawodników, których już ma.
"Spośród napastników jest Erik Exposito, jest pozyskany latem Caye Quintana i jest Sebastian Bergier, który w poprzednim sezonie strzelił w II lidze 20 goli. Posiadaliśmy czterech dobrych napastników w składzie, więc było jasne, że dla nich wszystkich nie znajdziemy przestrzeni do gry w ekstraklasie" -
- ocenił dyrektor sportowy klubu z Oporowskiej.
W rundzie jesiennej Śląsk zagra ze Stalą w ostatni weekend listopada na Stadionie Wrocław, warto więc ustalić, czy w umowie wypożyczenia zawarto klauzulę zakazującą występu Fabiana Piaseckiego przeciwko macierzystemu klubowi. Jak przekazał Przeglądowi Sportowemu Dariusz Sztylka zapisu zabraniającego gry nie ma, gra Piaseckiego przeciwko zielono-biało-czerwonym będzie możliwa jednak tylko pod warunkiem wpłaty przez Stal „określonej kwoty” na konto Śląska Wrocław.