Djurdjević: Mogliśmy mówić o chaosie, nie o grze
15.10.2022 (15:15) | Piotr Kryńskifot.: Paweł Kot
Trener Śląska Wrocław, Ivan Djurdjević skomentował, oraz odpowiedział na pytania dziennikarzy po przegranym (0:2) meczu z Radomiakiem Radom.
Przyjechaliśmy do Radomia, znając ich sytuację. Zagrali mocno defensywnie, szukali swoich sytuacji z kontrataku. Musieliśmy się przyzwyczaić do murawy, która nie pozwalała do gry piłką. Boisko bardziej pasowało naszym przeciwnikom, którzy szukali gry z kontrataku. Pierwsza połowa była wyrównana, chwilami mieliśmy zrywy, Radomiak szukał swojej okazji z kontrataku. Drugo połowa bardzo słaba w naszym wykonaniu. Naszą grę jeszcze pogorszyła czerwona kartka Bejgera. Najlepiej wyglądaliśmy w osłabieniu, kiedy chcieliśmy się utrzymać przy piłce, poszukać swojej okazji z kontrataku, potem druga czerwona kartka i bramka doprowadziły do frustracji, z tego powodu Verdasca z kolejną czerwoną i zakończyliśmy mecz w ośmiu, co mi się do tej pory jeszcze nie przydarzyło. Mecz był o 12:30, może ludzie jeszcze spali i nie musieli tego spotkania oglądać.
Druga połowa, jeszcze 11 na 11, czy do słabej gry przyczyniło się zejście Gretarssona?
Gretarsson zgłosił już w pierwszej połowie, że się źle czuje, że ma problemy żołądkowe, później ten sam problem zgłosił Yeboah, Wszystko zaczęło nam się powoli sypać. Musieliśmy przemeblować obronę. Bejger na lewą stronę, która nie jest jego mocną stroną. Później czerwona kartka i mogliśmy mówić o chaosie nie o grze.
Pierwsza czerwona kartka, błąd Olsena, ale czy trener uważa, że Bejger musiał faulować?
To jest impuls, nie mogę mówić, że lepiej czy gorzej. Łukaszowi wydawało się, że dobrze, że faulował. Myślał, że zespół w osłabieniu da radę.
Verdasca, kartka za dyskusję z arbitrem, czy regulamin drużyny przewiduje jakieś kary za kartki?
Tak są kary, za kartkę spowodowaną protestami płaci się karę, za kartkę w walce nie, bo to jest normalne. Jest to oznaka frustracji, piłkarzom zależy, nie przechodzą obojętnie. Niestety wracamy do Wrocławia bez punktów.
Czy jest trener zadowolony z wariantu gry trójką z tyłu?
Tak, próbowaliśmy tego na meczu z Górnikiem, sprawdziło się, dzisiaj momentami też, będziemy nad tym jeszcze pracować.
Łukasz Bejger rozegrał bardzo dobre zawody z Górnikiem, czy ta sytuacja z dzisiaj wpłynęła na Łukasza źle?
Nie.
Zmiennicy, Caye i Bergier, ciężko im było rywalizować z obrońcami Radomiaka. Jak Pan definiuje te problemy zawodników ofensywnych w drugiej połowie?
Chcieliśmy zaryzykować więcej. Chcieliśmy zaryzykować grę bezpośrednią na napastników. Niestety czerwona kartka zepsuła nam ten plan, musieliśmy się bronić.
Czy trener przypomina sobie takie szalone spotkanie, dwa gole w końcówce i trzy czerwone kartki.
Nie ani jako piłkarz, ani trener, szkoda tej bramki w ostatnich sekundach, ale musimy trzymać emocje w ryzach.