Głosy z sieci: ''Jesteśmy chłopcami do bicia''
08.10.2024 (19:00) | Krzysztof Rakowicz
fot.: Paweł Kot
Sytuacja Śląska Wrocław nie ulega poprawie, a wręcz przeciwnie. WKS w niedzielę przegrał kolejny mecz, tym razem mając dwubramkowe prowadzenie. Główną rzeczą, na którą zwracacie uwagę po porażce z Cracovią (2:4) jest... przygotowanie fizyczne zawodników Jacka Magiery, a w zasadzie jego brak.
Po niedzielnym meczu zostawiliście nam ponad 60 wpisów, za co dziękujemy. Wiele z nich dotyczyło braku zaangażowania zawodników Wojskowych, którzy Waszym zdaniem od pewnego momentu spotkania zupełnie stracili chęć wygranej. A że WKS przegrał kolejny mecz, to według niektórych komentarzy zespołowi będzie coraz ciężej się przełamać. Dlatego twierdzicie, że Śląsk potrzebuje przełamania.
Sporo głosów z sieci przyczynę braku determinacji postrzega w... słabej formie fizycznej. Broniliście tej tezy statystykami dotyczących m.in. przebiegniętego dystansu.
Po raz kolejny pojawiły się wpisy poddające w wątpliwość przyszłość niektórych osób związanych z klubem, chociażby Jacka Magiery, o którym zdania są podzielone.
"Do kontuzji Cebuli drużyna faktycznie wyglądała na głodną wygranej. 2-0 w 10 minut to już dawno nie było na korzyść Śląska. A potem dramat. Baluta? Zero ambicji, zero walki, robili go jak chcieli a ten zamiast ruszyć za przeciwnikiem to staje jak widły w gnoju. Kolejny talent Szota. Leszczu bawiący się w napastnika. Ale to i tak jest nic. Kwintesencją jest, przy wyniku 2-3, kopanie przeciwnika po nogach we własnym polu karnym przez Żukowskiego. No mistrzostwo świata. Można było zrobić wiele innych rzeczy, to wybrał najgorsze co mógł. Cracovia wygrała zasłużenie, bo Śląsk kolejny raz po dobrym początku usiadł na laurach i myślał, że dociągnie wynik. Brakuje kapitana. Motywatora. Kogoś, kto weźmie ciężar gry na siebie w słabszym momencie i zmotywuje drużynę. No i napastników nam trzeba, bo długo bramek samymi obrońcami nie da się strzelać."
- Sławomir Rokosz na Facebooku.
"Niestety to wygląda już nieciekawie. Od zawsze wiadomo, że jak masz słabych piłkarzy to muszą... biegać. Śląsk ma średnią z meczu 104,74 km. Dzisiaj nieco ponad 102 km. Najsłabiej w lidze!!! Ilość sprintów 82,33 - najmniej w lidze!!! Posiadanie piłki 44% - tylko Puszcza ma mniej. Tu widać błędy w przygotowaniu do sezonu, tylko nie mogę pojąć jak mogło do tego dojść. Przykre, ale jesteśmy chłopcami do bicia...."
- użytkownik Strunka w komentarzach pod naszą relacją.
"Brak kondycji, najgorsze bieganie w lidze z niczego się nie bierze.... a jak nie ma kondycji, to nie ma walki zaangażowania, ponieważ brakuje siły...."
- Marek Kot na Facebooku.
"Gdy wcisnęliśmy bramkę na 2:0 przypomniał mi się cytat Lindy z filmu "Czas surferów": "Nawet tacy goście jak wy nie są w stanie tego sp...ć". Niestety, skończyło się podobnie jak w filmie. Potrzebujemy zwycięstwa i to szybko, bo skończy się to pierwszą ligą. Mimo, że Cebula nie daje konkretów, to jego ewentualna strata na dłużej byłaby kolejnym małym gwoździkiem."
- użytkownik Roost Front w komentarzach pod naszą relacją.
"Brak dobrego ataku ciągnie w dół morale, to i obrona mniej się stara, łącznie z bramkarzem. Potrzebny jest zarówno dobry napastnik, nie tylko bramkostrzelny, ale i potrafiący wychodzić na pozycje, ruchliwy, jak i charyzmatyczny lider zespołu, najlepiej w jednej osobie. WKS ewidentnie potrzebuje wygranej, by uwierzyć we własne możliwości. I musi grać do końca aktywnie, ofensywnie, a nie spoczywać na laurach, może jakoś wynik uda się utrzymać. Strata 4 bramek po 2 strzelonych własnych ewidentnie obnaża słabości zespołu."
- Marcin Fallen na Facebooku.
"Pamiętam jak za młodu grałem w PaFaWagu, gdy nie było wyników to na treningu był tzw. teren czyli bieg na Górkę Miłości/Skarbowców i tak w d..ę dostawaliśmy jak nikt inny. Potem każdy wiedział, że na meczu trzeba zapier...ać, a nie pozorować grę i myśleć o piwku barze Metalowiec na Przodowników Pracy (obecnie Hallera). Może tak trzeba w Śląsku zrobić żeby poczuli głód piłki i przy okazji kondycję mieli na 90 minut."
- użtkownik Mitko w komentarzach pod naszą relacją.
"Lubię Magierę, ale niestety wyniki go nie bronią. W tej sytuacji chyba trzeba zmienić trenera i liczyć na efekt nowej miotły. Przerwa na reprezentację jest odpowiednim momentem na zmianę."
- użtkownik Paw w komentarzach pod naszą relacją.