Głosy z sieci: ''Nagle wróciła forma z jesieni''
13.05.2024 (19:00) | Marcin Sapuńfot.: Miłosz Ślusarenko
Po wygranej Śląska Wrocław z Cracovią (4:0) spytaliśmy się o Wasze przemyślenia dotyczące piątkowego meczu. W poniższym tekście prezentujemy najciekawsze komentarze. Na co zwróciliście uwagę?
GŁOSY Z SIECI
— Śląsknet (@Slasknet) May 11, 2024
Druga wygrana z rzędu, utrzymanie drugiego miejsca w tabeli @_Ekstraklasa_. Jakie są wasze przemyślenia i opinie na temat gry @SlaskWroclawPl w ostatnim meczu przeciwko @SlaskWroclawPl
Najciekawsze wypowiedzi znajdą się w najbliższej odsłonie "Głosów z… pic.twitter.com/MfS44tATCB
- Stary dobry WKS z jesieni na miarę swoich możliwości Solidny w obronie, skuteczny do bólu: trzy strzały celne i trzy bramki w pierwszej połowie. Widać było zespół i chęć zwycięstwa. Brawo, widzimy się w sobotę
- Krzysztof Trzuskowski na portalu X.
- Spisywałem już ten sezon na straty, a tu proszę. W tym meczu nagle wróciła forma z rundy jesiennej. Ciekawe jak to zrobili? Może psycholog Magiera zadziałał na nich na ostatnią prostą sezonu, bo piłkarze pokazali dzisiaj charaktery z twardą Cracovią. Brawo Żukowski, w końcu zamknąłeś nam wszystkim mordy. I ta reakcja naszych chłopaków po jego bramce - coś pięknego. Ostatni raz Śląsk tak mnie wzruszył, gdy zdobywał Mistrzostwo w 2012, nie mam nic przeciwko powtórce 25 maja
- Użytkownik Obserwator życia w komentarzach pod naszą relacją.
- Ten sezon można zaliczyć do udanych. To był bardzo dobry sezon. Bez względu na to jak się potoczą dwie najbliższe kolejki. Pamiętamy poprzednie rozgrywki, w ciemno byśmy brali w kolejnych miejsce w pierwszej szóstce. Także co by się nie wydarzyło w najbliższym czasie, wielkie brawa i szacunek dla Magiery, jego sztabu i zawodników. Oczywiście marzy się mistrzostwo i to nadal jest realne
- Kamil Kowalczyk na Facebooku.
- Od pewnego czasu połączyliśmy styl z wynikiem. Był to pierwszy mecz z trzema trafieniami w pierwszej połowie. Z reguły strzelamy w drugich połowach. Z perspektywy czasu, szkoda bardzo meczu z Ruchem czy z Puszczą, bo teraz bylibyśmy w innym położeniu. Walczymy dalej
- Patryk Skrzydłowski na Facebooku.