Hiszpański napastnik rozwiązał kontrakt ze Śląskiem!
28.07.2023 (14:03) | Marcin Sapuń
fot.: Rafał Sawicki
To już oficjalna wiadomość. Umowa Caye Quintany ze Śląskiem Wrocław została rozwiązana za porozumieniem stron. Hiszpański napastnik w kwietniu został przesunięty do rezerw WKS-u, ale w drugim zespole nie zdołał zagrać ani jednej minuty.
W środowy wieczór Śląsk Wrocław poinformował w oficjalnym komunikacie o rozstaniu z Diogo Verdaską, który obok Victora Garcii został przesunięty do rezerw Wojskowych pod koniec czerwca. 26-latek został nowym graczem hiszpańskiego drugoligowego CD Mirandés
W piątek losy Portugalczyka podzielił inny piłkarz z Półwyspu Iberyjskiego. Umowa Caye Quintany, którą obowiązywała do czerwca 2024 roku, została rozwiązana za porozumieniem stron. Hiszpan do zespołu Śląska dołączył latem 2021 roku i miał wzmocnić wrocławską ofensywę zarówno w ekstraklasie i kwalifikacjach do Ligi Konferencji. Jednak na pierwsze trafienie Quintany w nowym klubie trzeba było czekać aż do kwietnia 2022 roku i dość szybko okazało się, że 29-latkowi bliżej do niewypałów transferowych. Potwierdził to kolejny sezon, w którym napastnik strzelił tylko jednego gola i to z rzutu karnego w Pucharze Polski.
Po odejściu Ivana Djurdjevicia i ponownym zatrudnieniu Jacka Magiery, Caye Quintana został odsunięty od pierwszego zespołu i przesunięty do drugoligowych rezerw. Były piłkarz Malagi nie zagrał jednak ani jednej minuty w drużynie Krzysztofa Wołczka, bowiem chwilę po rozpoczęciu treningów z nowymi kolegami, zgłosił uraz kolana.
Po zakończeniu sezonu, Śląsk rozpoczął negocjacje z Hiszpanem, które miały spowodować jego odejście z klubu. 29-latkowi znaleziono nawet klub w Gruzji, ale nie był on zainteresowany jego usługami.
- Szanuję każdego piłkarza, ale pewne rzeczy trzeba mówić sobie szczerze - trener czy dyrektor sportowy mają prawo zmienić koncepcję budowy drużyny. Nie każdy piłkarz to rozumie. Wszyscy zawodnicy, którym daliśmy zielone światło na poszukiwanie nowych klubów, to nie są źli piłkarze, mają swoją jakość, umiejętności i będą mogli pokazać je w innej drużynie, przy innych założeniach trenera, w innym ustawieniu
- powiedział w rozmowie z Krzysztofem Banasikiem, dyrektor sportowy David Balda.
W końcu pod koniec lipca udało się dojść z Quintaną do porozumienia i napastnik nie będzie już reprezentować zielono-biało-czerwonych barw. Dla wrocławskiego klubu zagrał w 46 spotkaniach i zdobył trzy bramki.