Jakim składem na Piast? Typujemy skład WKS-u
22.09.2023 (19:00) | Marcin Sapuńfot.: Mateusz Porzucek
Pięć zwycięstw z rzędu brzmi bardzo dobrze, ale po co się zatrzymywać? W sobotę Śląsk Wrocław zagra u siebie z Piastem Gliwice, który zremisował cztery ostatnie mecze. Do kadry Wojskowych wraca słowacki pomocnik, a ja postaram się wybrać najsilniejszą jedenastkę, jaka może wybiec w sobotnie popołudnie. Kto znalazł się w moim zestawieniu?
Ideą tego cyklu jest pokazanie, jaki skład na mecz wybrałbym ja. Nie jest to zgadywanie lub prezentowanie, jaki skład wytypuje trener Jacek Magiera.
Zanim przedstawię wyjściową jedenastkę, zacznijmy od sytuacji kadrowej:
- w obecnym tygodniu przez dwa dni poza treningiem był Aleks Petkov. Bułgar zmagał się z mikrourazem, ale będzie do dyspozycji Jacka Magiery;
- niepewny jest występ Patryka Janasika, który trenował indywidualnie w ostatnich dniach. Jak mówi trener WKS-u, z Patrykiem Janasikiem wszystko się dzieje z dnia na dzień;
- do kadry meczowej wraca Peter Pokorny, który w spotkaniu z Puszczą Niepołomice pauzował za nadmiar żółtych kartek.
BRAMKARZ
Śląsk ostatnią bramkę z gry stracił w meczu ze Stalą Mielec, który odbył się ponad miesiąc temu. Rafał Leszczyński to numer jeden między słupkami Wojskowych i póki co nic tego nie zmieni. 31-latek jest w bardzo dobrej formie, nie popełnia żadnych błędów, poprawił swoje indywidualne statystyki, więc jest jednym z pewnych punktów w defensywie Śląska. W sobotę powalczy o swoje trzecie czyste konto w tym sezonie i tym samym zrównać się w tej statystyce z sezonem 2022/23, gdzie w trzech ligowych meczach nie musiał wyjmować piłki z siatki.
OBRONA
W ostatnich tygodniach nie rotowałem formacją defensywną, ale w obliczu niepewnego występu Patryka Janasika, musiałem dokonać drobnej korekty. Trudno mi wskazać na piłkarza, który w stu procentach zastąpiłby lewego obrońcę, więc zdecydowały kwestie, który zawodnik może dać zespołowi więcej. Padło na Yehora Matsenko. Dla Ukraińca lewa strona obrony może nie jest naturalną pozycją, ale jak sam twierdzi, jest w stanie tam zagrać, a w swoich jedynych trzech występach w tym sezonie (doliczony czas gry drugiej połowy), zastępował właśnie Janasika. W tegorocznych rozgrywkach III ligi, Matsenkę częściej mogliśmy oglądać na pozycji defensywnego pomocnika, dzięki czemu dobrze wygląda u niego chociażby wyprowadzenie piłki (w przeciwieństwie do Borthwicka-Jacksona). Piłkarzowi, grającemu z nr 33 na plecach nie można odmówić również waleczności i zaangażowania, a to będzie jednym z kluczy do zatrzymania ofensywnych graczy gliwiczan.
POMOC
Do kadry wraca Peter Pokorny, więc tym samym wskakuje do mojego składu. Na środku pomocy stawiam na duet Rzuchowski&Olsen. Na tej pozycji w trakcie sezonu będzie na pewno dużo rotowań, a wszystko będzie zależeć nie tyle od dogadywania się z osobą obok siebie, co indywidualnych umiejętności i oczywiście ustawienia pod kątem rywala. Z Piastem można pokusić się o trochę bardziej ofensywną grę, a trochę lepiej wygląda w niej Duńczyk. Po bokach nie mogło być innego wyboru niż Nahuel Leiva i Burak Ince. Obaj zdynamizowali grę wrocławian po wejściu na boisko, a 19-letni Turek wywalczył jedenastkę i strzelił gola na 2:1, więc zasłużył na miejsce w pierwszym składzie.
ATAK
Po obejrzeniu pierwszej połowy w zeszłotygodniowym meczu, nie byłem za bardzo zadowolony z występu Kennetha Zohore. Gra na jednego napastnika lepiej wychodzi drużynie i samemu Erikowi Exposito. Według mnie, wejście drugiej "dziewiątki" na boisko jest jak bardziej możliwe w okolicy 70-75 minuty na podmęczonego rywala, a także, by odciążyć kapitana Śląska, na którym będzie skupiać się duża uwaga Piastunek.