''Kapitanie, zostań z nami''. Przyszłość Exposito we Wrocławiu wciąż otwarta

19.05.2024 (19:00) | Marcin Sapuń
uploads/images/2024/5/20240518PF_MP121_6648f344be5d0_664a0bef4bd80.jpg

fot.: Mateusz Porzucek

"Jesteś nam potrzebny" - takie okrzyki w kierunku kapitana Śląska Wrocław Erika Expsoito można było usłyszeć po końcowym gwizdku w sobotnim meczu z Radomiakiem Radom. Trójkolorowi zapewnili sobie co najmniej srebrne medale, a sam Hiszpan nie wyklucza, że zostanie jeszcze na kolejny sezon we Wrocławiu. 



 

Erik Exposito jednak zostanie we Wrocławiu? Jeszcze miesiąc temu taki scenariusz nie był za bardzo realny, patrząc na to, że Hiszpan do tej pory nie zaakceptował oferty Śląska, która nie będzie już wyższa. O możliwych wariantach, w tym powrocie do ojczyzny opowiadał nie tak dawno sam prezes klubu Patryk Załęczny. W mediach pojawiły się również informacje o potencjalnym zainteresowaniu z Bliskiego Wschodu, MLS, a nawet Legii Warszawa, która mogłaby zagwarantować napastnikowi wyższą pensję niż ma odchodzący Josue. 

Dla 27-latka obecny sezon jest zdecydowanie najlepszym w karierze. W 32 spotkaniach zdobył 18 bramek, zaliczył 5 asyst i pewnie zmierza po koronę króla strzelców Ekstraklasy. Nic dziwnego, że we Wrocławiu po cichu liczą na podpis Erika pod nowym kontraktem, który miałby zostać przekonany grą WKS-u w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Sam piłkarz zostawia jeszcze otwartą furtkę i czeka na rozwój wydarzeń, o czym powiedział w niedawnym wywiadzie dla Radia Wrocław: 

- Czekam na to, co się teraz wydarzy, czekam na informacje też z klubu. Jestem otwarty na wszystko. Wiem, że się kończy kontrakt, ale jestem otwarty na rozmowy

- zakomunikował snajper. 

Kapitan Śląska podkreślił również, że bardzo dobrze czuje się w stolicy regionu, a pamiętajmy, że Exposito dołączył do zespołu Trójkolorowych w 2019 roku i ma szansę pobić rekord Roberta Picha i zostać najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii klubu (obecnie na koncie 57 trafień i dwa gole straty do Słowaka). 

- Przede wszystkim ja tu jestem już 5 lat. Zawsze mówiłem, że czuję się tutaj jak w drugim domu. Jak wszystko będzie dobrze wyglądało, dlaczego miałbym nie zostać? Trzeba pogadać i dotrzeć się

- tłumaczy 27-latek.

Odejścia swojego najlepszego piłkarza nie chcą również kibice, którzy jasno wyrazili się po meczu z Radomiakiem. Z trybun wrocławskiego stadionu mogliśmy usłyszeć takie okrzyki jak "Erik, jesteś nam potrzebny", czy "Kapitanie, zostań z nami". I tak samo jak po legendarnym już meczu z Legią jesienią (4:0), tak i w sobotę mogliśmy ujrzeć Exposito na młynie. 

Pozostania Hiszpana W Śląsku nie wyklucza również trener Magiera. Jego zdaniem, każda z dróg jest jeszcze otwarta i niczego nie można wykluczyć. 

- Na pewno Erik czuł docenienie, bo mało kiedy zdarza się, żeby cała trybuna krzyczała twoje nazwisko. To znakomity kapitan, od którego dużo wymagam. Zobaczymy, czy odejdzie, czy nie. Wszystkie możliwości są jeszcze realne

- powiedział Jacek Magiera na pomeczowej konferencji prasowej.

W ostatniej kolejce Trójkolorowi zmierzą się w Częstochowie z Rakowem. Bez względu na wynik, Wrocławianie zagwarantowali już sobie medal i udział w europejskich pucharach. Jaką decyzję podejmie napastnik? Dowiemy się po zakończeniu sezonu. 

 

ZOBACZ też: Śląsk i Jagiellonia na równi. O mistrzostwie Polski zadecyduje ostatnia kolejka

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.