Leszczyński: Trener jest dla nas piłkarskim ojcem

01.12.2023 (11:50) |
uploads/images/2023/11/KoPa_CraKra_SlaWro_10112023_-130-ai_654f72aa28e94_65537bf7490b7.jpg

fot.: Paweł Kot

Oprócz trenera Jacka Magiery, na konferencji prasowej przed meczem Śląska Wrocław z Rakowem Częstochowa pojawił się także Rafał Leszczyński, który odpowiedział na pytania dziennikarzy.



 

Ostatnio obronił pan rzut karny, widać ogromną zmianę w drużynie, osoba trenera jest chyba nie do przecenienia.

Jak się broni rzut karny, to już nie patrzy się na trenera i sztab szkoleniowy, tylko chcesz jak najszybciej wznowić grę i żeby udało się przeciwnika zaskoczyć. Trener daje nam dużą swobodę w działaniach i pewność siebie. Jest dla nas takim piłkarskim ojcem, zawsze możemy do niego przyjść. W sprawach prywatnych też można przyjść i zawsze służy dobrą radą.

Zostanie pan w Śląsku?

Rozmowy się toczą i zobaczymy. Z jednej i drugiej strony jest chęć współpracy.

Rozmowy są trudne, czy idą w dobrym kierunku?

Rozmowy trwają i wydaje mi się, że jesteśmy blisko porozumienia i niedługo będzie można ogłosić coś fajnego. Na razie trwa przeciąganie liny i zobaczymy, jak to się skończy.

Obroniłeś rzut karny i ponownie zachowałeś czyste konto. Masz jakiś swój cel, ile razy chcesz zagrać na zero?

Ja powiem szczerze – mogę oddać te zera w zamian za to, żebyśmy w każdym meczu zdobyli trzy punkty. Nie mam żadnego celu na te zera. Cieszę się z nich, ale kluczowe jest punktowanie za trzy.

To jest najlepszy moment w twojej karierze? Niektórzy uważają, że pozycja bramkarza wymaga w Śląsku wzmocnień.

Szczerze to nie czytam komentarzy i opinii ekspertów. Najważniejsze jest dla mnie zdanie trenera i sztabu szkoleniowego, na tym się skupiam. Jeśli popatrzymy na moją przygodę z piłką, to w ekstraklasie nie mam za dużo meczów. Patrząc na to czysto statystycznie, to tak – to jest najlepszy okres w mojej karierze.


Setny #SektorŚląska z udziałem Magiery, Baldy, Szandrocho i Jawnego!


Łatwiej będzie miał John Yeboah, bo zna ciebie, czy ty, bo znasz jego?

Nie wiem. Na pewno John to bardzo mocno jednostka jeśli chodzi o umiejętności techniczne, dlatego nie jest łatwym zawodnikiem do zatrzymania. Będziemy starać się zrobić wszystko, żeby tak było.

Pojawiło się w Internecie zdjęcie bidonu z różnymi wskazówkami dla ciebie, jak poszczególni zawodnicy Radomiaka wykonują rzuty karne. Jak wygląda twoje przygotowanie przed meczem do jedenastek?

Jak gramy na wyjeździe, siadamy wspólnie przed obiadem z trenerem bramkarzy, asystentem trenera i Kacprem Trelowskim i analizujemy rzuty karne, staramy się znaleźć złoty środek. Tym razem się udało.

Przed sezonem dołączył Petkov, czy na twojej pozycji ma znaczenie, kto jest stoperem, czy jednak na tym poziomie nie ma to już większego znaczenia?

Łukasz Bejger przy Aleksie bardzo „urósł”. Uważam, ta para stoperów jest aktualnie najlepsza w lidze.

Zostałeś nominowany na piłkarza miesiąca w ekstraklasie, jak to odebrałeś?

Na pewno bardzo się cieszę, że praca naszego zespołu została doceniona. Fajnie, że oprócz Erika Exposito ktoś jeszcze znalazł się w gronie nominowanych.

Próbujesz wyciągnąć jakąś widzę od Trelowskiego o zawodnikach Rakowa?

Nie, podchodzimy do tego meczu jak do każdego innego. W piłce jest tyle zmiennych, że mimo że kogoś podda się szczegółowej analizie, to i tak nie ma nigdy takich samych sytuacji. Mamy analizy i wtedy szczegółowo niektóre kwestie omawiamy, poza tym – nie spędza mi to snu z powiek i funkcjonuję jak normalny człowiek.

W tym sezonie defensywa nie popełnia już tak dużych błędów jak w poprzednich rozgrywkach, z czego to wynika?

Kluczowa zmiana to Aleks Petkov, który daje dużo pewności. Styl naszej gry został zmieniony, funkcjonują inne zasady. To dwie najważniejsze rzeczy.

Jak układa się współpraca między wami bramkarzami, pomagacie sobie?

Z Kacprem i też z innymi młodymi chłopakami mamy bardzo dobre relacje. Nie ma między nami żadnej złości czy zadry. Jeden drugiemu pomaga. Jak Kacper mnie o coś zapyta, to mu podpowiadam, a czy bierze sobie to do serca – to już jest druga sprawa. Życzyłbym sobie, żeby w każdym momencie rywalizacja między jedynką a dwójką opierała się na takich relacjach, które mamy.

Jak oceniasz kunszt strzelecki na treningach Exposito, Zohore i Klimali?

O Eriku nie trzeba za dużo mówić, bo widać, że jest wybitny i cieszymy się, że mamy go po swojej stroni. Patryk bardziej bazuje na fizyce i szybkości. Kenneth to typowa dziewiątka, która przetrzyma piłkę i odegra. To jest trzech różnych napastników.

Który mecz w tym sezonie był dla ciebie najtrudniejszy?

Zawsze najtrudniejsze są te spotkania, w których najmniej się dzieje, bo trzeba być cały czas skoncentrowanym. Najtrudniejsza była porażka z Zagłębiem, bo trzeba było przełknąć tę gorzką pigułkę. W pierwszej połowie dominowaliśmy, później w kilka minut przegraliśmy, przy moim udziale.

ZOBACZ też: Magiera: Raków od Śląska mógłby wziąć stadion. Śląsk od Rakowa - nic

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.