Maassen: Optymistycznie podchodzimy do rewanżu
07.08.2024 (23:39) | Jan Feliszekfot.: Paweł Kot
W pierwszym meczu III rundy kwalifikacji Ligi Konferencji FC Sankt Gallen pokonał Śląsk Wrocław 2:0 i do Wrocławia przyjedzie z bezpieczną zaliczką. Na pytania dziennikarzy po tym spotkaniu odpowiedział Enrico Maassena. Co miał do powiedzenia trener szwajcarskiej drużyny?
Jestem bardzo zadowolony z naszego występu. Pierwsza połowa była naszą połową. Śląsk Wrocław zagrał bardzo dobrze jakościowo, mimo tego, że moglismy zdobyć jeszcze dwie lub trzy bramki. Zdaje sobie sprawę, że Śląsk jest godnym przeciwnikiem i stwarzał dużo groźnych sytuacji. Cieszę się, że na rewanż pojedziemy z przewagą. Ciesze się również, że to nasze piąte zwycięstwo z rzędu. Trzeba podkreślić, że to nasz rywal podchodził bardziej wypoczęty do tego spotkania. Ponownie zdobywamy dwa gole i optymistycznie podchodzimy do rewanżu.
Po meczu ligowym gracze byli bardzo zmęczeni. Dziś w pierwszej połowie utrzymywali wysokie tempo gry. Czy w drugiej dostali wskazówkę od trenera, by zwolnić tempo gry?
Tak to mogło wyglądać. Zależało mi na tym, żeby nie tracić czasu i atakować. Chciałem dać naszym fanom jak najwęcej radości. Wcale nie było tak, że w drugiej połowie zwolniliśmy. Wręcz przeciwnie chcieliśmy przyspieszyć, ale byliśmy zbyt pasywni i Śląsk Wrocław zagrał bardzo dobrze. Mimo to kreowaliśmy groźne sytuacje.
Jaki był plan na ten mecz? Czy od razu zespół miał zaatakować, zdobyć bramkę i czy spełnił wszystkie założenia przedmeczowe trenera?
Chcieliśmy zacząć od aktywnego pressingu i to nam się udało. Chcieliśmy również zwyciężyć i to również się udało.
Czy Ślask trenera czymś zaskoczył, czy zagrał tak, jak sie trener spodziewał?
Jestem zadowolony z realizacji naszego planu. Zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie i dobrze wykorzystywaliśmy momenty przejściowe.
Parterem Śląsknetu podczas dwumeczu z St. Gallen jest Uniwer-Trans