Magiera: Celujemy w medal Ekstraklasy

01.03.2024 (10:02) | Bartosz Bryś
uploads/images/2023/10/magic_653b67857f188.jpg

fot.: Mateusz Porzucek

W sobotę Śląsk Wrocław powalczy z Widzewem Łódź o pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Domowy mecz będzie pierwszym starciem Jacka Magiery po przedłużeniu kontraktu. Co miał do powiedzenia na konferencji prasowej trener Trójkolorowych?



 

Jacek Magiera o przedłużeniu umowy ze Śląskiem:

Bardzo się cieszę, że doszliśmy do porozumienia i dostałem szansę prowadzenia drużyny w kolejnych sezonach. Myślę, że z prezesem Patrykiem Załęcznym i dyrektorem Davidem Baldą jesteśmy w stanie kontynuować to, co już zaczęliśmy. Pracujemy dalej. Mamy ambitne cele, dzisiaj walczymy o medal mistrzostw Polski i tego chcielibyśmy dokonać

Czy umowa ma jakieś obwarowania związane z celami sportowymi?

Umowa została podpisana do 30 czerwca 2026 roku. Wiemy, w jakim miejscu obecnie się znajdujemy. Walczymy, aby zdobyć medal. Chcemy cały czas wzmacniać drużynę i sprawić, aby klub pod względem sportowym, medialnym czy organizacyjnym był topowym w Polsce. Nie ustaliliśmy o co gramy minimum, ale zaznaczyliśmy, aby drużyna była stabilna w kolejnych sezonach.

Pierwszy raz w tym sezonie przedstawia pan tak odważną deklarację?

Zostało 12 meczów, które zadecydują o naszym miejscu na koniec. Przed startem sezonu naszym celem było spokojne utrzymanie i zajęcie miejsca w górnej części tabeli. Ostatecznie nasza praca potoczyła się w taki sposób, że po rundzie jesiennej byliśmy liderem. Pozwala nam to myśleć, że te rozgrywki będą wyjątkowe. Możemy zaatakować miejsca medalowe w roli czarnego konia. Myślę, że taka deklaracja nie wpłynie negatywnie na zawodników. Zawsze powtarzam w szatni, że trzeba być pazernym na wygrywanie. Żyjemy tu i teraz.

Jak może pan skomentować ostatnie plotki dotyczące Erika Exposito?

Myślę, że jestem za bardzo doświadczonym trenerem, aby na podstawie jednego zdjęcia kształtować sobie opinię na temat zawodnika, którego codziennie widzę na treningach. Jestem zdania, że Erik najprawdopodobniej nie przedłuży kontraktu, ale z Wrocławia może odejść jako mistrz Polski oraz król strzelców. Jest to świetny zawodnik oraz lider, który jesienią bardzo często ciągnął zespół do przodu. Po ostatnich meczach wiele rzeczy zostało powiedzianych na jego temat - także tych negatywnych. Cały czas uważam, że w jego przypadku realne jest zdobycie 20 bramek. Rozmawiamy ze sobą, ciężko pracujemy i mocno liczymy na Erika.

Czyli w sobotę Exposito wybiegnie w wyjściowym składzie?

Jesteśmy jeszcze przed treningiem, a ja nigdy nie dawałem wcześniej deklaracji, kto zagra. Wyjątkiem był Mateusz Żukowski i jego występ przeciwko Zagłębiu. Mamy kilka wyzwań w zespole - choroby, kartki, urazy. Nie będę zdradzał wszystkiego, bo ułatwiłoby to analizę przeciwnikom. Mogę powiedzieć, że na pewno nie zagramy w takim składzie, jak z Lechem.

Wie już pan kto wybiegnie w wyjściowej jedenastce?

Zazwyczaj się nie zdarzało, aby wcześniejszy plan został zmieniony, a pomysł na mecz cały jest w mojej głowie. Czy z Alenem Mustaficem na szóstce? Niekoniecznie. Chcemy uzupełnić braki. Pokorny i Schwarz to kręgosłup drużyny, czołowi zawodnicy i ich zastąpienie spowoduje całkowicie inną grę. Jeśli nie wydarzy się nic nagłego, wyjdziemy w takim składzie, w jakim pracowaliśmy przez ostatnie dni.

Burak Ince jest rozważany jako kandydat do środka pola?

Nie chcę ograniczać Buraka Ince na skrzydle. W meczu Zagłębiem grał w środku pola i w kolejnych spotkaniach też może tak zagrać. Obecnie rywalizuje o miejsce w pierwszym składzie z Piotrem Samcem-Talarem.

Mecz z Widzewem jest dobrym momentem, żeby postawić od początku na Patryka Klimalę?

Powiedziałem Patrykowi, żeby mnie nie zaczepiał, zajął się sobą i skupiał się na tym, jak pracuje, wykonuje zadania, w jaki sposób pomaga drużynie. Każdy z piłkarzy ma być gotowy – nieistotne, w której minucie wybiegnie na boisko. Każdy mecz trzeba szanować. Jeśli możesz zdobyć coś wielkiego, nie powinieneś patrzeć na swoje ego, bo zespół jest najważniejszy. Jeśli będziesz pokazywał się z dobrej strony, strzelał gole, to będziesz grał. Obecnie potrzeba czasu, aby bardziej zgrać Erika z Patrykiem. W najbliższym czasie będziemy grać jednym z nich. Może w dalszej części meczu zagrają obaj. My, jako sztab, zrobimy wszystko, aby drużyna była skuteczna i wygrywała.

Jak długo trwały rozmowy dotyczące przedłużenia kontraktu?

Pierwszy raz rozmawialiśmy kilka dni temu. Trzy strony opowiedziały się za przedłużeniem kontraktu. Długi termin pracy jest bardzo ważny, aby coś osiągnąć. Przy dobrym prowadzeniu zespołu, przy mądrych transferach możemy zbudować coś trwałego. Liczę, że dalej będziemy czuć wsparcie od kibiców, że stadion będzie żył podczas najbliższego meczu. Jest to bardzo ważne dla zawodników, bo pomaga wykrzesać dodatkowe siły i przy okazji zdeprymować rywala.

Dogrywka, którą Widzew ostatnio rozegrał, pomoże Śląskowi?

Nie patrzę na to w ten sposób. Jest to normalna sytuacja w sporcie zawodowym, więc tu bym nie upatrywał żadnego handicapu.

Jakie są mocne strony rywali, na które będziecie zwracać uwagę?

Mieliśmy już analizę Widzewa i pokazywaliśmy zawodnikom ich atuty, ale nie chcę mówić, na co zwracaliśmy uwagę. Jest to zespół intensywny, grający ofensywnie, wysokim pressingiem. Przede wszystkim koncentrujemy się jednak na sobie.

ZOBACZ też: OFICJALNIE: Jacek Magiera przedłużył kontrakt ze Śląskiem!

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.