Magiera: Chcemy być w górnej połowie tabeli

21.07.2023 (11:10) | Adam Mokrzycki
uploads/images/2023/6/jacek_MAGIERA_64960d96c8981.jpg

fot.: Rafał Sawicki

Trener Śląska Wrocław Jacek Magiera odpowiedział na pytania dziennikarzy na przedmeczowej konferencji prasowej inaugurującej nowy sezon ekstraklasy. Wrocławianie rozpoczną rozgrywki od wyjazdowego spotkania z Koroną Kielce, które zakończy pierwszą serię gier.



 

Jak wygląda sytuacja zdrowotna w kadrze?

Czekamy jeszcze na dwa lub trzy wzmocnienia. Szukamy zawodników do środka obrony, lewą flankę defensywy oraz piłkarza ofensywnego. Być może jeszcze do środka pola.

Wszyscy piłkarze, którzy trenują teraz w pierwszym zespole, mają być gotowi do walki o pierwsze punkty w Kielcach, do których wybierzemy się w niedzielę. W drużynie jest dobra energia. Jesteśmy zadowoleni z przepracowania okresu przygotowawczego.

Kadra nie jest zamknięta, jeśli chodzi o transfery przychodzące. Prawdą jest to, że na ostatnim etapie wysypał nam się transfer lewego obrońcy i takie są prawa rynku.

Czy chodzi o Mikkela Kirkeskova?

Mowa o innym piłkarzu. Sprawa Kirkeskova nie jest zamknięta ani otwarta.

Mark Tamas rozwiązał kontrakt ze swoim klubem. Czy w najbliższym czasie może wrócić do Wrocławia?

Był moment, w którym bardzo chcieliśmy pozyskać Marka. Znamy nasze realia finansowe i nie możemy sobie pozwolić na transfery gotówkowe. Na ten moment nie wiemy, jak się potoczy sprawa jego transferu.

Jak ocenia pan obsadę skrzydeł?

Szukamy cały czas nowych rozwiązań. Wakat na pozycji lewego obrońcy zmusił nas do szukania nowych opcji. Dennis Jastrzembski jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem. Marcel Zylla, Piotr Samiec-Talar, Burak Ince, Mateusz Żukowski i Patryk Janasik są gotowi do gry na skrzydle. Może się zdarzyć, że Dennis na dłużej, niż do momentu trafienia do klubu lewego obrońcy, zostanie w formacji defensywnej.

Jaka będzie obsada pozycji bramkarza na nadchodzący sezon?

Każdy piłkarz ma być gotowy. Wiem, kto zagra z Koroną Kielce. Obydwaj piłkarze otrzymają taką informację po piątkowym treningu. Każdy z nich ma być gotowy do podjęcia wyzwania i w każdej sytuacji zdolny do gry.

Jak wygląda sytuacja zdrowotna Konrada Poprawy?

Jest pod stałą opieką lekarską. Tyle mogę powiedzieć. Ciężko przewidzieć jego powrót.

Kto decydował o wyborze kapitanów na nową kampanię?

Decyzja o wręczeniu opaski kapitańskiej Erikowi Exposito jest moją decyzją. Exposito jest zawodnikiem o dużej jakości. Chcę, aby w tym sezonie wziął odpowiedzialność za siebie i całą drużynę. Wiem, że to wpływie pozytywnie na zespół. Łukasz Bejger jest pełnoprawnym zawodnikiem wyjściowego składu. Na to wyróżnienie zasłużył sobie postawą na boisku i poza nim. Drugim zastępcą kapitana został Martin Konczkowski. Kolejni do tego miana są: Petr Schwarz, Patrick Olsen, Rafał Leszczyński i Patryk Janasik.

Czy po ostatnich turbulencjach związanych z transferem Erik Exposito jest gotowy do gry w Kielcach?

Nie odbył kilku treningów z drużyną, ale był pod stałą kontrolą sztabu. Otrzymał dokładną rozpiskę i swoje zadania wykonał w stu procentach. Wrócił do klubu z uśmiechem na twarzy i jest brany pod uwagę w poniedziałkowym meczu.

Kiedy możemy się spodziewać, że Kenneth Zohore będzie gotowy do rozegrania pełnego meczu?

Wiele zależy od samego zawodnika i sytuacji, jak potoczy się etap wdrażania go do pełnego rytmu. Jest to proces, którego nie da się przewidzieć jego zakończenia. Chcemy zagwarantować Kennethowi, aby jak najszybciej był gotowy do rozegrania pełnych 90 minut.

Czy zawodnicy pozyskani do klubu są z polecenia dyrektora sportowego Davida Baldy, czy były też nazwiska proponowane przez pana?

Byli zawodnicy, których osobiście polecałem. Mateusz Żukowski był piłkarzem, którego chciałem mieć już w swojej pierwszej kadencji w Śląsku. Kacper Trelowski jest z polecenia naszego nowego trenera bramkarzy. Kenneth Zohore i Burak Ince to piłkarze wyszukani przez Davida Baldę. Nasza praca opiera się na współpracy.

Nie jest to proste, aby pozyskać piłkarza na podstawie materiału wideo. Przed przeprowadzeniem transferu wraz z dyrektorem Baldą rozmawialiśmy z zawodnikiem i jego agentem przez kamerkę, aby lepiej się poznać. Zapraszaliśmy również do Wrocławia, aby przed przenosinami poznał klub.

Czy widzi pan, że zmieniło się coś na plus w głowach piłkarzy względem poprzednich rozgrywek?

Mamy myśleć pozytywnie. Energia w zespole jest dobra. Chcemy zapomnieć o poprzednich nie najlepszych sezonach. Chcemy, aby klub znalazł się w górnej połowie tabeli. Przed drużyną postawiłem cel za osiągnięcie miejsca w pierwszej dziesiątce ligi. Zamykamy poprzednią kampanię i rozpoczynamy nową przygodę. Będę robił wszystko dla dobra zespołu. Nigdy jednostka nie będzie ważniejsza od reszty.

Jakiego Śląska możemy spodziewać się w Kielcach?

Chcemy dbać o organizacje gry. Bez tego nie ma możliwości pokazania swojej tożsamości, a my chcemy ją mieć. Ten start będzie bardzo ważny. Wiemy, do jakiego zespołu jedziemy i nastawiamy się na zaciętą walkę. Zawodnicy wiedzą, że konsekwentną pracą są w stanie wywalczyć punkty w inaugurującym spotkaniu.

Czy może pan kogoś wyróżnić za okres przygotowawczy?

Uważam, że nie ma sensu kogoś wyróżniać. Mecze o punkty są najważniejsze. Zdarza się, że zawodnik potrafi zrobić wiele na treningu, a nie potrafi tego powtórzyć w meczu. W ponad 95% jesteśmy zadowoleni z przepracowanego okresu przygotowawczego.

 

ZOBACZ też: Na kogo liczyć z Koroną Kielce?

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.