Magiera: Cieszymy się z kontynuacji passy

15.09.2023 (20:55) | Kacper Cyndecki
uploads/images/2023/9/Img1622_64f468a416df7_64f4709a43da6.jpg

fot.: Marta Lipnicka

Śląsk po fenomenalnej grze w ostatnich minutach meczu wygrał 3:1 w Krakowie z Puszczą Niepołomice. Jak piąte kolejne ligowe zwycięstwo skomentował trener Jacek Magiera? Zapraszamy do lektury zapisu pomeczowej konferencji prasowej.



 

Magiera: Był to bardzo trudny mecz dla nas. Potrzebowaliśmy determinacji, cierpliwości, elementu zaskoczenia przeciwnika oraz zmiany formacji. Zdobyliśmy trzy gole w ostatnim kwadransie, a zwycięstwo pięciu meczów z rzędu to wielka sprawa dla nas i klubu. Cieszymy się z tego wiedząc, ile zdrowia kosztowała nas ta wygrana. Bardzo ciężkie warunki postawiła dziś Puszcza, bo grała twardo i skutecznie. 

Czy ma pan pretensje do skrzydłowych za ich grę w pierwszej połowie, bo dopiero po zmianach i wejściu na boisko Leivy oraz Ince gra się poprawiła?

Oczywiście mieliśmy swój plan na ten mecz. Po drugiej stronie jest przeciwnik mający swoją wizję na spotkanie. Puszcza dobrze i mocno biega, nie zagraliśmy tak, jak chcieliśmy, bo drużyna z Niepołomic nas zamknęła. Graliśmy tylko długimi piłkami na napastników, a zmiana systemu gry w przerwie nam pomogła. Oczywiście Paluszek oraz Zohore zrobili swoje, ale na boisko w drugiej połowie weszli Bejger i Rzuchowski, co spowodowało, że otworzyła się środkowa strefa. Było tam dużo miejsca poprzez przejście na trójkę obrońców. Bejger oraz Petkov korzystali z tych wolnych przestrzeni i zagrywali piłki przez środek. Wejście Ince oraz Nahuela spowodowało to, że zaczęliśmy wreszcie wygrywać pojedynki. Myślę, że wszyscy zapracowali na to cierpliwością. Dawno też nie było takiej sytuacji, że Śląsk przegrywając 0:1 do przerwy, wygrał mecz i to też nas buduje. Mimo że czas na zegarze uciekał, my walczyliśmy i wierzyliśmy do końca. Tak się buduje zespół pod względem mentalnym. Cały zespół wywalczył te trzy punkty. 

Czy Burak Ince dzisiejszym występem przybliżył się do bycia ważną częścią zespołu?

Pracuje na to, każdy chce grać. Wszyscy marzą o tym, żeby grać i wygrywać. Burak pokazał taki lwi pazur i błysk, oby było tak dalej. Patrzymy na to pod względem drużyny. Zagraliśmy dziś bez młodzieżowca, bo liczy się drużyna. Taki był pomysł na Puszczę, jak widać zakończyło się to z dobrym skutkiem, bo mecz trwa 90. minut i najważniejsze w tym wszystkim było zwycięstwo. Burak ma pracować jak każdy inny. 

Czy planem na Puszcze było wyjście silnym, rosłym składem pełnym wysokich zawodników?

Analizowaliśmy grę Puszczy i taki był plan, dlatego też Kenneth Zohore zagrał od początku. Paluszek wystąpił po to, aby wygrywać pojedynki, podwyższyć wzrost. W wielu momentach ten plan się sprawdzał, bo niepołomiczanie grają w wielu momentach cwanie, dużo biegają, potrafią utrzymać się przy piłce, mają dużą liczbę sposobów na rozegranie stałych fragmentów gry. Puszcza to zespół, który nie jednemu klubowi napsuje krew i zdobędzie punkty. Był to dla nas bardzo ciężki mecz, ale ważne, że zwycięski. Cieszymy się z naszej zwycięskiej passy i chcemy, aby trwała jak najwięcej. 

Jak ocenia pan dyspozycję Patricka Olsena i jego powrót do dawnej, dobrej dyspozycji?

W tym sezonie to był jego najlepszy mecz. To on dał ten bodziec i sygnał, żeby grać cierpliwie i ofensywnie. Jestem zadowolony z jego podstawy. Czemu wcześniej nie grał? Bo grają piłkarze w najlepszej dyspozycji, liczy się drużyna. Na wielu pozycjach jest duża rywalizacja i chcemy każdego zawodnika wykorzystać. Ciesze się, że Nahuel wrócił do składu po kontuzji. Nie było dziś z nami Karola Borysa, który miał duże szanse, żeby grać, ale po powrocie z reprezentacji złapał infekcje i jest chory. 

Jak bardzo odczuwalny był brak Petera Pokornego w dzisiejszym meczu?

Był odczuwalny. Widzieliśmy, że potrzebujemy w środku boiska zawodnika, który odbiera piłki i radzi sobie dobrze w bezpośrednich pojedynkach. Brak był odczuwalny, ale inni piłkarze stanęli na wysokości zadania. Cieszemy się, że Peter będzie do dyspozycji na kolejny mecz z Piastem. 

ZOBACZ też: LIVE: Puszcza Niepołomice - Śląsk Wrocław (NA ŻYWO)

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.