Magiera: Jestem zadowolony z piłkarzy, których sprowadziliśmy

13.09.2024 (10:26) | Franciszek Wiatr
uploads/images/2024/8/jaca_66c24a738855e.jpg

fot.: Rafał Sawicki

Przed spotkaniem Śląska Wrocław ze Stalą Mielec odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenera WKS-u, Jacka Magiery. Odpowiedział on m.in. na pytania dotyczące Jakuba Świerczoka, Łukasza Bejgera czy sytuacji w tabeli.



 

Jak wygląda sytuacja kadrowa?

Dzisiaj pierwszy dzień, kiedy będziemy wszyscy trenować po przerwie na kadrze. Jeśli chodzi o kontuzjowanych zawodników w ostatnim czasie, to Piotr Samiec-Talar powinien z nami już trenować. Dzisiaj w końcu odbędziemy jednostkę treningową w pełnym składzie. Dzisiejszy trening odbędzie się na Oporowskiej.

Czy Łukasz Bejger odejdzie?

Nie mam wiedzy takiej, która by mówiła, że Łukasz Bejger jest przymierzany do transferu, także zostaje z nami. Wyjaśniał to ostatnio David Balda, jakie było zainteresowanie. Na teraz zostaje z nami i nic się nie wydarzy do końca okienka transferowego, także jest przymierzany do rywalizacji o miejsce w składzie.

W poniedziałek spotkają się dwie ostatnie drużyny w tabeli. Czy sytuacja jest adekwatna do tego, co zespół pokazuje?

Często myślimy oczami. Nie patrzymy na to, że zagraliśmy sześć spotkań, że sezon kończy się w maju. Ten zespół, który stworzyliśmy, jest w stanie konkurować na arenie krajowej, międzynarodowej. Straciliśmy dwa punkty z Koroną, straciliśmy punkty z Widzewem, gdzie nie podyktowano nam karnego. W tych wszystkich spotkaniach może poza Piastem Gliwice i Koroną Kielce, ta drużyna ma duże  cechy wolicjonalne, stwarza sobie więcej sytuacji do zdobycia bramek niż w poprzednim sezonie. Błędy indywidualne powodowały, że traciliśmy gole w pierwszych 15 minutach, a to wpływało na dalszą postawę w meczu. Jest 14 nowych piłkarzy, którzy przyszli na różnym etapie przygotowania swojego. Myślę, że widać z każdym meczem zalążki lepszej współpracy i komunikacji są widoczne. Treningi wyglądają bardzo dobrze i drużyna jest gotowa podjąć rywalizację. 

Jak pan oceni pobyt Patryka Klimali w Śląsku? Wydawało się, że to strzał w "10".

Nie ma go z nami, koncentruje się na piłkarzach, których mam. Patryk został wypożyczony - tam ma trenować i strzelać gole. Oczywiście, widziałem w nim dużą rolę i bardzo liczyłem, że pomoże drużynie. Ja podejmuję decyzje, które muszą być skuteczne. Uważam, że była, bo drużyna zaczęła zdobywać punkty i wygrywać. Temat na dzisiaj jest zamknięty.

Na jakim etapie przygotowań jest Jakub Świerczok. Czy to piłkarz, który jest w stanie pomóc tu i teraz?

Jego umiejętności są na bardzo wysokim poziomie. Jego statystyki na poziomie Ekstraklasy są bardzo dobre. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że to było kilka lat temu, ale tego się nie zapomina. Później miał sprawy dopingowe. To też rzecz, która jest ważna. Widzę w nim potencjał, nie możemy oceniać go na podstawie połowy meczu sparingowego, gdzie cała drużyna zagrała źle, bez energii i werwy. Potrafi grać, pokazuje to w treningu. Dzisiaj jesteśmy w miejscu takim, że jest to zawodnik na nasz budżet. Nie możemy wydać miliona euro na transfer. Wiedzieliśmy, że to sezon przejściowy pod tym względem. Klub w dużej mierze chcę spłacić pożyczki i długi. Zostało spłacone 13 milionów. Mieliśmy zbudować drużynę na zawodnikach, którzy są za darmo, którzy przychodzą bezgotówkowo, są do odbudowania. Jestem zadowolony z zawodników, których sprowadziliśmy - Sebastian Musiolik, Marcin Cebula, Bartolewski, Szota, Baluta, Ortiz. Dzisiaj jest Świerczok, który jest gotowy na 15-20 minut, aby pomóc doświadczeniem, charakterem. Doszedł do nas Adam Basse. Tutaj niestety są sprawy proceduralne. Czas, który będzie, aby brać go pod uwagę będzie dłuższy. Mamy bardzo młody zespół. Jego charakter jest potrzebny i liczymy na niego. Uważam, że to zadziała.

Ta pierwsza połowa w sparingu z GKS-em Tychy - tak wygląda rywalizacja o pierwszy skład?

Są takie mecze. Nie chce nikogo tłumaczyć. Zrobiliśmy analizę tego spotkania i zawodnicy, którzy przed meczem byli blisko pierwszego składu ze Stalą Mielec, po tym spotkaniu z numeru jeden, spadli na trzy lub cztery. Wielu piłkarzy tym sparingiem straciło w oczach sztabu. Stracili taką możliwość pokazania się w meczu o stawkę, nie dali gwarancji, że można na nich postawić. Rok temu z GKS-em Tychy było podobnie, ale wtedy Śląsk był na 4. miejscu w tabeli, a teraz jest, tu gdzie się znajduje.

Jak wygląda sytuacja Bejgera pod względem fizycznym? Jest gotowy na pierwszy skład?

Zagrał w sparingu z GKS-em Tychy i był wyróżniającą się postacią pod każdym względem. Trudno powiedzieć coś o grze defensywnej, bo rywale nie stworzyli sobie aż tylu sytuacji. Inaczej jest grać 45 minut, a inaczej na pełnych obrotach na poziomie Ekstraklasy. Ciesze się z jego powrotu, podniesie to też poziom rywalizacji. Może zagrać na czterech pozycjach w obronie. Jest to ważna postać. Zobaczymy po dzisiejszym treningu. Jest brany pod uwagę do 20 meczowej.

Była szansa obejrzeć występy reprezentantów, czy to asystenci analizowali?

Oglądałem, nie wszystkich i niecałe spotkania. Wiem, że Guercio zagrał w ataku. Kto wie, może trener znalazł mu nową pozycję i będzie to na lata napastnik reprezentacji. Nie wszyscy wrócili zdrowi - Filip Rejczyk wrócił z kontuzją i nie będzie brany pod uwagę podczas dzisiejszego treningu. On jest w okresie rehabilitacji. Reszta wróciła naładowana. Petkow zagrał dwa mecze i były dwa czyste konta, Petrow wszedł, Pokorny był pierwszy raz na zgrupowaniu pierwszej reprezentacji, ale to zbieranie doświadczenia. Jesteśmy zadowoleni, że piłkarze wyjeżdżają na reprezentacje.

Jaki jest status Ołeksandra Hawryłenki?

Trenuje z drugim zespołem i tam ma walczyć o miejsce w składzie. Tak samo Schierack. Poprzez rezerwy mają szansę, aby trafić kiedyś do pierwszego zespołu. Eyamba trenuje z pierwszym zespołem. Od każdego zależy, jak się pokaże i jak będzie dobrze wyglądał to ma szansę zagrać - tak jak każdy.

ZOBACZ też: Jak radzili sobie zawodnicy Śląska w meczach reprezentacji? (RAPORT Z KADRY)

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.