Majewski: Chcieliśmy wygrać, ale szanujemy punkt

18.03.2023 (15:31) | Adam Mokrzycki
uploads/images/2023/3/majewski1_64131b8fc81e0.jpg

fot.: Paweł Kot

Trener Stali Mielec Adam Majewski odpowiedział na pytania dziennikarzy na pomeczowej konferencji po zremisowanym 1:1 starciu ze Śląskiem Wrocław.



 

Adam Majewski: Szkoda było straconej bramki na samym początku spotkania. Szacunek dla moich piłkarzy, że bardzo szybko podnieśli się po stracie bramki. Nie jest to łatwe zadanie, tym bardziej, kiedy znajdujesz się w kryzysie. Chcieliśmy wygrać dzisiejsze spotkanie, ale cieszymy się ze zdobytego punktu. Odpoczniemy podczas przerwy reprezentacyjnej i wrócimy do dalszej walki na ekstraklasowych boiskach.

Czy zgadza się pan ze stwierdzeniem, że byliście zadowoleni z remisu już po pierwszej połowie?

Chcieliśmy wygrać ten mecz, tak jak każdy inny. Wynik dzisiejszego meczu mógł się zakończyć pozytywnie dla obydwu stron. Cieszymy się ze zdobytego punktu i bardzo go szanujemy.

Czy rzut rożny, po którym zdobyliście bramkę, wzbudza u pana kontrowersje?

Cieszymy się, że to w końcu nam dopisało szczęście.

Bartosch Gaul został zwolniony z Górnika Zabrze. Jak pan skomentuje doniesienia, że jest pan kolejny do zwolnienia w lidze?

Jestem pracownikiem klubu i pozostaję do dyspozycji właścicieli. Mam tylko nadzieję, że o mojej posadzie będą decydowały tylko aspekty czysto sportowe. Na razie nigdzie się nie wybieram, ale to nie ja o tym decyduję. Jedno jest pewne, odchodząc ze Stali będę czuł się jako zwycięzca.

Wasza seria bez zwycięstwa wciąż trwa. Jaka jest recepta na przerwanie tej niechlubnej passy?

Co mecz wychodzimy na boisko z chęcią zwycięstwa. Naszym sposobem na powrót na zwycięskie tory jest ciężka praca na treningach i poprawa skuteczności. Musimy skupić się na sobie, bo zdajemy sobie sprawę z naszych możliwości finansowych. Często dochodzimy do sytuacji bramkowych, więc jeśli poprawimy naszą skuteczność, to jestem pewny, że znów zaczniemy punktować.

ZOBACZ też: WIDEO: Skrót meczu Śląsk Wrocław 1:1 Stal Mielec