OFICJALNIE: Pokorny odchodzi ze Śląska. Teraz powalczy o Ligę Mistrzów
17.06.2025 (16:55) | Marcin Sapuń
fot.: skslovan.com
Stało się to, co było już wiadome od kilku tygodni. Były kapitan Śląska, Peter Pokorny żegna się z wrocławskim klubem. We wtorek pomocnik podpisał kontrakt z mistrzem Słowacji, Slovanem Bratysława.
Peter Pokorny we Wrocławiu spędził dwa sezony. Na Dolny Śląsk trafił w sierpniu 2023 roku na zasadzie wolnego transferu z Realu Sociedad, a będąc bardziej precyzyjnym, jego drugiej drużyny. W barwach WKS-u zaliczył 54 mecze, w których zaliczył dwie asysty. Odejście 23-latka wzbudza dużo kontrowersji, gdyż w marcu nabawił się urazu, a jego absencja przeciągnęła się wyjątkowo długo - aż tak, że nie zagrał on do końca sezonu i tym samym nie przedłużył automatycznie kontraktu, bo nie rozegrał odpowiedniej liczby minut. Pomimo że wszelkie badania wskazywały, że z jego kolanem powinno być już wszystko w porządku, zawodnik cały czas zgłaszał ból, który rzekomo uniemożliwiał mu grę. Dużo osób nie wierzyło w tłumaczenia byłego kapitana i pion sportowy wraz ze sztabem szkoleniowym zdecydował o przesunięciu go do rezerw, ale ten stawił się tylko na jednym treningu, a później wyjechał z Wrocławia. Tym samym Pokorny zaliczył spore rozczarowanie w oczach kibiców.
We wtorek pomocnik został zaprezentowany jako nowy gracz Slovana Bratysława, z którym podpisał czteroletni kontrakt. Tym samym były już zawodnik Śląska dołączył do drużyny, która jeszcze w poprzednim sezonie rywalizowała w rozgrywkach Ligi Mistrzów, a także sięgnęła po siódmy z rzędu tytuł mistrzowski w lidze słowackiej.
- Cieszę się, że pracuję dla największego słowackiego klubu, nie mogę się doczekać tego, co mnie czeka. Kiedy ty, jako Słowak, widzisz słowacką drużynę w najlepszych rozgrywkach pucharowych, to coś w tobie zostaje i sprawia, że chcesz tego doświadczyć jako zawodnik na boisku. Widziałem wszystkie mecze Slovana w Lidze Mistrzów i nie mogę się doczekać atmosfery na stadionie, kibice są tutaj wspaniali. Zrobię, co w mojej mocy i postaram się pomóc drużynie
- powiedział Pokorny po podpisaniu umowy.
Kontrakt piłkarza ze Śląskiem nie zostanie oczywiście przedłużony, a były kapitan nie otrzyma też pieniędzy za okres, w którym nie był do dyspozycji klubu. To efekt ostatnich działań pomocnika, opisanych wyżej.