Pawelec, Bargiel i Pisarczuk zgłoszeni do ekstraklasy
04.05.2023 (13:34) | Krzysztof Rakowicz
fot.: Mateusz Porzucek
Zgodnie z zapowiedzią Jacka Magiery, Mariusz Pawelec, Robert Pisarczuk oraz Przemysław Bargiel zostali zgłoszeni przez Śląsk do ekstraklasowych rozgrywek. To oznacza, że każdy z nich ma szansę wejść na murawę w piątkowym meczu przeciwko Jagielloni Białystok.
Przez spore problemy kadrowe do treningów z pierwszą drużyną zostali włączeni zawodnicy z rezerw Śląska. Mowa tu konkretnie o Robercie Pisarczuku, Olivierze Wyparcie, Dawidzie Bałdydze, Marcelu Zylli, Przemysławie Bargielu i przede wszystkim Mariuszu Pawelcu. O tym informowaliśmy TUTAJ.
Niewiadomą pozostawało jednak to, czy każdy z nich będzie brany pod uwagę na piątkowy mecz z Jagiellonią Białystok, który będzie miał ogromny wpływ na dalsze losy zespołu z Wrocławia.
- Zostaną zgłoszeni do kadry na ekstraklasę: Mariusz Pawelec, Przemysław Bargiel, Marcel Zylla, Robert Pisarczuk i Oliver Wypart. (...) Kto z nich pojedzie do Białegostoku? Też podejmiemy decyzję bezpośrednio po ostatnim treningu
- powiedział Jacek Magiera w środę.
Słowa zamieniły się w czyny. Do kadry zostali zgłoszeni Pisarczuk, Bargiel oraz Pawelec. Dołączyli oni do Bałdygi i Zylli, którzy zostali zgłoszeni do rozgrywek wcześniej.
Jak udało nam się dowiedzieć, Pisarczuk otrzyma numer 37, Bargiel 39, a Pawelec 3.
Przemysław Bargiel, Robert Pisarczuk i MARIUSZ PAWELEC zostali dzisiaj zgłoszeni przez @SlaskWroclawPl do @_Ekstraklasa_
— Śląsknet (@Slasknet) May 4, 2023
Witamy z powrotem, Mario pic.twitter.com/Clg5ewKmvj
Pisarczuk nigdy wcześniej nie był w kadrze meczowej pierwszej drużyny WKS-u. 30-letni wrocławianin w bieżących rozgrywkach zagrał w 20 meczach i dwukrotnie asystował.
Bargiel został natomiast uwzględniony w dziesięciu spotkaniach, ale na boisku zjawił się tylko w trzech, grając łącznie 13 minut. 23-latek ostatni raz znalazł się w kadrze w meczu Pucharu Polski przeciwko Bruk-Betowi (0:1) 23 września 2021 roku. W tym sezonie Bargiel wystąpił w 23 meczach, zdobywając sześć bramek i notując dwie asysty.
Pawelec odszedł z pierwszego zespołu wraz z końcem sezonu 2020/2021. Wtedy też został grającym asystentem trenera rezerw Wojskowych. W bieżącym sezonie wystąpił w jedenastu spotkaniach i chyba nikt nie przypuszczał, że popularny "Mario" wróci do pierwszego zespołu. Sytuacja jednak tego wymaga. Oprócz urazu Konrada Poprawy, który być może wyeliminuje go z piątkowego meczu, to na dodatek w zespole trenera Magiery brakuje lidera, który stanąłby na wysokości zadania i podbudował morale zespołu, znajdującego się w strefie spadkowej cztery kolejki przed końcem rozgrywek. Pawelec ze swoimi cechami przywódczymi jest w stanie sprawić, że Śląsk wyjdzie na mecz w Białymstoku w lepszej kondycji psychicznej. Legenda, która rozegrała dla klubu 288 spotkań może być sporym autorytetem dla zawodników Wojskowych.
Szanse na występ kogoś z tej trójki są, ale ostateczną decyzję poznamy w piątek, gdy Śląsk ogłosi skład.