Piłkarze Śląska przygotowują się do starcia z Lechem. Czwartkowy trening obejrzeli kibice
20.03.2025 (23:00) | Bartosz Bryś
fot.: Gleb Soboliew
Piłkarze Śląska Wrocław kontynuują przygotowania do zbliżającego się wielkimi krokami spotkania przeciwko Lechowi Poznań. Czwartkowy trening z trybuny stadionu przy Oporowskiej obejrzeli kibice. Jak przebiegły zajęcia?
W czwartek - o godzinie 17:00 - na stadionie przy ulicy Oporowskiej rozpoczął się otwarty dla kibiców trening zespołu Śląska Wrocław. Karnetowicze, a także wszyscy, którzy kupili bilet na najbliższe spotkanie przeciwko Lechowi Poznań, mogli za darmo obejrzeć popołudniowe zajęcia Trójkolorowych.
Wydarzenie, które miało na celu zachęcenie sympatyków WKS-u do nabywania wejściówek na domowy mecz ligowy, przyciągnęło na obiekt wielu obserwatorów. Dużą część z nich stanowili młodzi fani Śląska, którzy po zakończonym treningu ochoczo robili sobie zdjęcia ze swoim ulubieńcami oraz zbierali od nich autografy.
Co do samego treningu, sztab szkoleniowy podzielił go na dwie części tematyczne. Pierwsza z nich poświęcona była doskonaleniu wydolności za pomocą beep test, podczas którego najlepiej poradzili sobie Jakub Jezierski, Simon Schierack oraz Henrik Udahl, a druga utrzymywaniem się przy piłce pod presją przeciwnika.
- Za nami bardzo ciężki dzień. Rano mieliśmy testy szybkościowe, a popołudniu wytrzymałościowe. Później pracowaliśmy na małych przestrzeniach z wykorzystaniem zawodników neutralnych. Podczas przerwy reprezentacyjnej jest czas, aby mocno popracować oraz wzmocnić się pod kątem fizycznym
- powiedział po zajęciach Mateusz Żukowski w rozmowie z naszym portalem.
SZLIFY PRZED KLUCZOWYM MECZEM
W czwartkowym ćwiczeniach udziału z resztą drużyny nie wzięli Peter Pokorny, Aleksander Paluszek oraz Sylvester Jasper. Cała trójka przebywała w tym czasie na siłowni pod okiem trenera od przygotowania fizycznego. Ponadto nieobecni byli Assad Al Hamlawi, Aleks Petkow i Burak Ince, którzy na początku tygodnia udali się na zgrupowania swoich reprezentacji narodowych.
Wrocławianie przygotowują się do najbliższego spotkania ligowego. 29 marca zmierzą się na Tarczyński Arenie z Lechem Poznań, który przyjedzie na to spotkanie mocno osłabionym personalnie. Trójkolorowi z pewnością będą chcieli wykorzystać problemy przeciwnika oraz wywalczyć trzy punkty. Wygrana pozwoliłaby zbliżyć się zespołowi do opuszczenia strefy spadkowej.
W poprzedniej kolejce podopieczni Ante Simundzy wysoko wygrali ze Stalą Mielec i przedłużyli swoje szanse na pozostanie w Ekstraklasie. Do pierwszego bezpiecznego miejsca tracą obecnie pięć punktów.
- Wygrana w Mielcu podbudowała morale. Każde zwycięstwo nas nakręca. Mam nadzieję, że w meczu z Lechem też wywalczymy komplet punktów i dalej będziemy szli odpowiednią drogą. W rundzie jesiennej traktujemy wszystkie spotkania jak małe finały. Cieszy nas, że kibice są z nami w tak trudnym momencie, bo tak naprawdę gramy właśnie dla nich. Chcielibyśmy ich regularnie uszczęśliwiać poprzez dobrą grę i korzystne wyniki
- dodał Żukowski, skrzydłowy WKS-u.
Mecz z Lechem Poznań rozpocznie się w sobotę, 29 marca, o godzinie 20:15. Bilety na nadciągający pojedynek dostępne są na stronie internetowej Śląska Wrocław.