Śląsk - GKS Tychy 1:2. Wyjątkowa gościnność wrocławian (RELACJA)

08.07.2023 (12:50) | Krzysztof Rakowicz
uploads/images/2022/6/tychy_62adb4c27faa9.jpg

fot.: Paweł Kot

Śląsk okazał się zbyt gościnny i w pierwszym sobotnim sparingu przegrał z GKS-em Tychy 1:2. Nie można być zadowolonym z postawy wrocławian, która obfitowała w błędy i niedokładności.



 

Sobotnie zmagania wrocławianie zaczęli od sparingu z pierwszoligowym GKS-em Tychy, który w okresie przygotowawczym rozegrał trzy spotkania, z czego wygrał dwa i jeden zremisował. Śląsk również miał za sobą trzy mecze. Wygraną 8:0 z Jaworzanką Jawor, bezbrakowy remis z Miedzią Legnica oraz zwycięstwo 3:2 z KKS-em Kalisz. WKS przed sezonem 2022/2023 również rozegrał starcie towarzyskie z tyszanami, wówczas był to pierwszy mecz trenera Ivana Djurdjevicia w trójkolorowych barwach. Śląsk wygrał 3:1.

ALEŻ SPRYCIARZE

Początek meczu obfitował w pojedyncze błędy i straty ze strony obu drużyn. Pierwszą efektywną akcję przeprowadzili goście. Mystkowski w jedenastej minucie piętką wypuścił Machowskiego na prawym skrzydle, ten dograł do niekrytego Mikity, który umieścił piłkę do pustej bramki. Przez następne minuty podopieczni Jacka Magiery dzielnie musieli się bronić, gdyż bramka dla GKS-u natchnęła zawodników do ataku. Tyszanie imponowali grą na jeden kontakt i stopniowym zbliżaniem się pod bramkę Kacpra Trelowskiego. Groźniejszych sytuacji jednak nie było. Nagle nastała 24. minuta.  Sfaulowany przed polem karnym został Karol Borys. Zawodnicy GKS-u wdali się w dyskusję z arbitrem. W tym czasie Bukowski wykorzystał nieuwagę rywali i dograł do osamotnionego Patryka Szwedzika, który dopełnił formalności zdobywając wyrównującą bramkę.

Machowski był naprawdę w gazie. Skrzydłowy gości w 33. minucie ruszył z kolejnym rajdem na prawej flance, dograł w pole karne, tam do piłki dopadł Żytek. Jego strzał został ostatecznie zablokowany przez defensorów Wojskowych.

HOJNY PREZENT

Dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy doszło do komicznej sytuacji. Trelowski otrzymał dosyć niewygodne podanie i żeby piłka nie wpadła do bramki musiał nieźle się wyciągnąć. Futbolówka ostatecznie z hukiem wleciała między słupki gospodarzy, ponieważ golkiper wrocławian na tyle niefortunnie odbił piłkę, że dopadł do niej Mystkowski, który strzelił jednego z łatwiejszych goli w karierze. Tyszanie mogą być wdzięczni Śląskowi za ten podarunek. Po pierwszej połowie nie za wiele dobrego można było powiedzieć o postawie wrocławian. Dużo niedokładności i brak koncentracji wpłynęły na to, że tyszanie prowadzili do przerwy 2:1.

Początek drugiej części spotkania również należał do gości. Znany z występów przy Oporowskiej Marcin Szpakowski oddał strzał zza pola karnego, lecz nie zrobił on wrażenia na Trelowskim. Wojskowi kreowali sobie niewiele sytuacji, ale za każdym razem niedokładność przerywała każdą akcję. W okolicach 70. minuty jeden z zawodników testowanych przez GKS oddał mocny strzał na bramkę wrocławian. Trelowski popisał się niezłą interwencją. Uderzenie było mocne i trudne do obrony.

WKS walczył do końca. Świadczy o tym składna akcja z 84. minuty, podczas której Borys postraszył uderzeniem z daleka, a dobijał Szwedzik. Kostrzewski dwukrotnie interweniował. Ostatecznie Trójkolorowym nie udało się doprowadzić do wyrównania. Stadion przy ulicy Oporowskiej został zdobyty przez GKS Tychy, który zaprezentował niezłą grę. Śląsk przegrał pierwszy z dwóch sobotnich sparingów…

Śląsk Wrocław – GKS Tychy 1:2 (1:2)

Szwedzik 24’ – Mikita 11’, Mystkowski 35’

Śląsk: Trelowski (Głogowski 73’) – Wołczek (Stawny 60’), K. Kurowski, Schwarz, Borys, Szczyrek (Hyjek 60’), Bukowski, Szwedzik, Zylla (28' Bednarczyk; 65' Lutostański), M. Kurowski, Lewkot

GKS: I połowa: Kostrzewski – Machowski, Nedić, Tecław, Zawodnik testowany I, Błachewicz, Radecki, Żytek, Mystkowski, Rumin, Mikita

II połowa: Kostrzewski – Połap, Nedić, Buchta, Zawodnik testowany I, Zawodnik testowany II, Zawodnik testowany III, Bieroński, Szpakowski, Niewiarowski, Skibicki

Sędzia: Damian Grabowski

ZOBACZ też: Co słychać w Slezsky FC Opawa?

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.