Śląsk - Mlada 1:1. Drugi gol Musiolika i kontuzja gwiazdy (RELACJA)
12.07.2024 (19:30) | Piotr Kryński
fot.: Dawid Kokolski
W ostatnim sparingu przed startem sezonu Śląsk Wrocław zremisował z Mladą Boleslav 1:1. Jedynego gola dla WKS-u zdobył Sebastian Musiolik. W 36. minucie kulejąc boisko opuścił Piotr Samiec-Talar.
W ostatnim sprawdzianie przed startem Ekstraklasy, Śląsk Wrocław zmierzył się przy Oporowskiej 62 z FK Mladą Boleslav. Czeska drużyna zajęła w poprzednim sezonie 5 miejsce w lidze i dzięki wygraniu play-offów w rozpoczynającej się rundzie podobnie jak Śląsk, będzie walczyć o awans do Ligi Konferencji, startując od 2 rundy.
Jacek Magiera w pierwszej jedenastce wystawił zawodników, którzy prawdopodobnie pojawią się również w podstawowym składzie WKS-u na mecz z Lechią Gdańsk na inaugurację ligi. W porównaniu z zeszłym sezonem, w składzie Dumy Dolnego Śląska, zmiany zaszły na bokach obrony oraz na pozycji numer 9. Erika Exposito zastąpił Sebastian Musiolik, natomiast na bokach obrony grają Mateusz Żukowski oraz były piłkarz Widzewa Łódź Serafin Szota.
KOLEJNY GOL MUSIOLIKA I KONTUZJA GWIAZDY
W 5. minucie pomylił się Aleks Petkow, który zagrał w polu karnym wprost pod nogi napastnika Mlady, w tej sytuacji świetnie zachował się jednak Rafał Leszczyński, który obronił strzał z najbliższej odległości. Na pierwszą groźniejszą sytuację WKS-u musieliśmy poczekać do 11 minuty, kiedy to zagrozić bramce Matousa Trmala próbował Perkow uderzeniem głowę. Strzał bułgarskiego obrońcy poleciał niestety wysoko nad bramką. Pięć minut później, ciekawa akcja gospodarzy, po wymianie kilku podań strzał z linii pola karnego oddał Patrick Olsen, jednak piłka leciała zbyt wolno, żeby zaskoczyć bramkarza.
W 21. minucie meczu brzydko sfaulowany w polu karnym został Patrick Olsen. Warto zauważyć, że nie doszłoby do faulu na Olsenie, gdyby nie świetny rajd Żukowskiego, który zagrał ostrą piłkę w pole karne, gdzie już czekał Duńczyk. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Sebastian Musiolik i pewnie pokonał Matousa. W 36 minucie w indywidualnym starciu z jednym z obrońców Mlady ucierpiał Piotr Samiec-Talar. Niestety, skrzydłowy Śląska długo nie podnosił się murawy i ostatecznie opuścił boisko, wyraźnie kulejąc. W jego miejsce pojawił się Jakub Jezierski.
DOMINACJA GOŚCI
Na drugą połowę Trójkolorowi wyszli bez zmian w składzie. W 47. minucie świetny kontratak WKS-u zapoczątkowany przez Nahuela, zakończył się groźnym strzałem Jezierskiego. Na nieszczęście Śląska, ponownie dobrze w bramce zachował się Trmal. Piętnaście minut po wznowieniu gry, na boisku pojawili się Burak Ince oraz Tommaso Guercio zmieniając Patricka Olsena i Sebastiana Musiolika. W 70. minucie, sam na sam wybiegł wprowadzony chwilę wcześniej Łukasz Gerstenstein, niestety były zawodnik Stali Mielec nie zdołał dobiec do futbolówki. W 73. minucie było już 1:1. Potężne uderzenie tuż przy słupku oddał Vojtech Stransky. Od początku drugiej połowy mogliśmy oglądać dominację gości, w końcu musiało się to przełożyć na gole.
Więcej bramek kibice zgromadzeni przy Oporowskiej już nie zobaczyli. Zespół prowadzony przez Jacka Magierę w ostatnim sprawdzianie przed startem ligi, zremisował z 5. drużyną poprzedniego sezonu czeskiej ligi 1:1.
Śląsk Wrocław - FK Mlada Boleslav 1:1 (1:0)
Musiolik 22' - Stransky 73'
Śląsk Wrocław: Leszczyński - Żukowski (70' Ł. Gerstenstein), Petrow (80' Paluszek), Petkow (K) (86' K. Kurowski), Szota (70' Bartolewski) – Pokorny (86' Schierack), Schwarz (80' Wołczek), Olsen (62' Ince) – Samiec-Talar (39' Jezierski), Nahuel – Musiolik (62' Guercio)
FK Mlada Boleslav: Matous – Kralik (62' Donat), Ladra (62' Stransky), Suchy (62' Kusej), Pulkrab (62' Sakala), Kadlec (41' Kral), Masek (46' Buryan), Marecek (62' Vojta), Kostka, Vydra (80' Poulolo), Langhamer (62' Matejovsky)