Świetni napastnicy, słabi skrzydłowi - podsumowanie letnich transferów
08.10.2025 (16:00) | Jan Pindralfot.: Paweł Kot
Po pierwszych 12 kolejkach można już pokusić się o pierwszą ocenę letniego okienka transferowego w wykonaniu Trójkolorowych. Kto rozczarowuje, a kto daje pozytywne sygnały?
W pierwszym okienku transferowym po swoim powrocie do Wrocławia Dariusz Sztylka miał niełatwe zadanie - musiał nie tylko odbudować kadrę po spadku, ale też zmierzyć się z ucieczkami zawodników, m.in. Al Hamlawiego, który miał być jednym z liderów w walce o powrót do Ekstraklasy.
Ostatecznie z klubu odeszło aż 20 zawodników, a w ich miejsce sprowadzono 13 nowych. Poniżej przyglądamy się, jak radzą sobie nowi gracze Śląska, z zastrzeżeniem, że część z nich wciąż potrzebuje czasu na aklimatyzację i nikt nie jest jeszcze skreślony.
BRAMKARZE
Michał Szromnik
Powrót Michała Szromnika nie został przyjęty z wielkim entuzjazmem przez kibiców. 32-latek w sezonie 2022/23, mimo opaski kapitańskiej, stracił miejsce w bramce na rzecz Leszczyńskiego. Tym razem jednak pokazuje się z bardzo dobrej strony — choć Śląsk tylko raz zachował czyste konto, Szromnik wielokrotnie ratował drużynę w kluczowych momentach. Według głosowania kibiców aż czterokrotnie został wybrany MVP meczu.
Ocena: Pozytywna
OBROŃCY
Marko Dijaković
Austriak przyszedł z GKS-u Tychy i nie miał najlepszego początku. W debiucie niefortunnie zagrał ręką we własnym polu karnym, przez co Śląsk zremisował z Wieczystą 1:1. W kolejnym meczu ze Stalą Rzeszów obejrzał czerwoną kartkę już w 23. minucie, co przyczyniło się do porażki. Od spotkania z Polonią Warszawa odzyskał jednak miejsce w składzie i prezentuje się solidnie. Strzelił bramkę w pucharowym starciu z Lechią Tomaszów Mazowiecki, a w słabszym meczu ze Zniczem Pruszków należał do nielicznych, którzy nie zawiedli.
Ocena: Neutralna
Mariusz Malec
Doświadczony obrońca, przez lata związany z Pogonią Szczecin, dołączył do Śląska na zasadzie wolnego transferu. Zadebiutował przeciwko Stali Rzeszów i do meczu z Pogonią Siedlce rozegrał wszystkie spotkania od deski do deski. W starciu z Puszczą Niepołomice zdobył swoją pierwszą bramkę dla WKS-u. Ostatnio nieco stracił miejsce w składzie, ale wciąż jest ważną opcją dla trenera.
Ocena: Pozytywna
Michał Rosiak
19-letni prawy obrońca po odejściu z Arsenalu trafił do Śląska jako konkurencja dla Tommaso Guercio. Pomimo późnego transferu szybko zaprezentował swój potencjał. W debiucie z Pogonią Siedlce zdobył bramkę na wagę zwycięstwa w 88. minucie. Kibice liczą, że wkrótce wygryzie z podstawowego składu Guercio, który ostatnio notuje słabsze występy.
Ocena: Za wcześnie, by ocenić
POMOCNICY
Patryk Sokołowski
Idealne wejście do drużyny — już w debiucie zdobył bramkę i od początku sezonu jest jednym z liderów zespołu. Trafił również w meczu z GKS-em Tychy, a w spotkaniu pucharowym z Lechią Tomaszów Mazowiecki pełnił funkcję kapitana. Wyróżnia się doświadczeniem i zaangażowaniem.
Ocena: Pozytywna
Jorge Yriarte
Wenezuelski pomocnik pełni rolę typowej „szóstki”. Dobrze radzi sobie w odbiorze i potrafi uspokoić grę. Zanotował asystę w meczu z Miedzią Legnica. W dwóch ostatnich ligowych kolejkach rozegrał pełne 180 minut. W defensywie bardzo solidny, choć w rozgrywaniu ma sporo do poprawy — w ostatnim spotkaniu aż 14 razy tracił piłkę i tylko raz celnie zagrał długą piłkę.
Ocena: Neutralna
Besar Halimi
Kosowianin miał być następcą Jose Pozo, jednak na razie zawodzi. Po dobrym początku i świetnym występie z Ruchem Chorzów jego forma wyraźnie spadła. Brakuje mu dynamiki, agresji i wpływu na ofensywę. Na plus, w ostatnim meczu ze Zniczem Pruszków zaprezentował się lepiej, co daje nadzieję na poprawę.
Ocena: Negatywna
Maksymilian Dziuba
Wypożyczony z Lecha Poznań młody pomocnik miał być zmiennikiem Halimiego, ale na razie nie wykorzystuje swoich szans. Zagrał jedynie w trzech meczach ligowych, a ostatnio występuje głównie w rezerwach, gdzie również nie wyróżnia się niczym szczególnym.
Ocena: Negatywna
Luka Marjanac
Bośniacki skrzydłowy długo leczył kontuzję i dopiero od meczu z Chrobrym Głogów był do dyspozycji trenera. Nie popełnia większych błędów, ale też nie wnosi nic wyjątkowego — brakuje mu błysku i konkretów pod bramką rywala. Zanotował co prawda asystę w meczu z Polonią Warszawa, ale po przypadkowym kiksie.
Ocena: Negatywna
Miłosz Kozak
Kolejny skrzydłowy, który na razie nie spełnia oczekiwań. W debiucie z Miedzią Legnica zapowiadał się obiecująco, ale później jego forma spadła. Próby dryblingu i dośrodkowań kończą się często stratami. Jedyny naprawdę solidny występ zaliczył w meczu z Chrobrym Głogów. Wciąż bez gola i asysty.
Ocena: Negatywna
Antoni Klimek
Najpóźniej dołączył do drużyny, ale już pokazał przebłyski talentu. Pewny w dryblingu, aktywny w ofensywie, choć rzadko decyduje się na strzały. W pucharowym meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki był jednym z motorów napędowych zespołu, ale został zdjęty przed przerwą z powodów taktycznych po czerwonej kartce dla Macenki.
Ocena: Za wcześnie, by ocenić
NAPASTNICY
Damian Warchoł
Po świetnym sezonie w Górniku Łęczna trafił do Śląska, by rywalizować z Al Hamlawim. Po jego odejściu długo był jedyną „dziewiątką” w kadrze. Na pierwszego gola czekał do 5. kolejki, gdy trafił w doliczonym czasie gry, dając remis przeciwko Odrze Opole. Od tego momentu się rozkręcił - ma już pięć bramek i często gra jako cofnięty napastnik, dobrze współpracując z Banaszakiem.
Ocena: Pozytywna
Przemysław Banaszak
Drugi z byłych graczy Górnika Łęczna również nie zawodzi. W meczu z Ruchem Chorzów zdobył dwa gole, a łącznie, podobnie jak Warchoł, ma na koncie pięć trafień. W ostatnim spotkaniu ze Zniczem Pruszków popisał się efektownym golem z dystansu.
Ocena: Pozytywna
Podsumowując Oceny:
Pozytywna: Szromnik, Malec, Sokołowski, Warchoł, Banaszak
Neutralna: Dijaković, Rosiak, Yriarte, Klimek
Negatywna: Halimi, Dziuba, Marjanac, Kozak
Czy zgadzacie się z ocenami letnich transferów Śląska Wrocław?