Tommaso Guerico - wygrany początku sezonu Śląska?
12.09.2024 (20:00) | Borys Szperlingfot.: Mateusz Porzucek
Tommaso Guercio to jeden z dwóch najskuteczniejszych zawodników Śląska. Obrońca WKS-u dzięki dobrym indywidualnym występom, mimo słabych wyników całej drużyny, po prawie dwóch latach przerwy wrócił do młodzieżowych drużyn reprezentacji Polski.
Guercio urodził się we Włoszech, gdzie rozwijał się akademiach Interu Mediolan. Udało mu się usiąść na ławce seniorskiej w meczu przeciwko Cagliari. Dzięki rozwojowi poza strukturami polskich akademii, cechują go wysokie umiejętności techniki użytkowej i dobre rozumienie gry.
Czy możemy mówić o objawieniu początku sezonu, czy o chwilowym blasku? Czym cechuje się wychowanek Interu Mediolan? Jak zaprezentował się w meczu reprezentacji U-20?
UDANY POCZĄTEK SEZONU
Kiedy przed startem sezonu kibice wicemistrza Polski szukali potencjalnego młodzieżowca, który, oprócz swojego wieku, pomoże wypełnić limit minut i wniesie do drużyny odpowiednią jakość na boisku w pierwszej kolejności, wymieniali Jakuba Jezierskiego, Filipa Rejczyka lub Łukasza Gersteinsteina. Z tylnego siedzenia wyprzedził ich Guercio, który swoją intensywnością gry, wysokim procentem wygranych pojedynków i golami wywalczył sobie uznanie fanów Śląska i miejsce w podstawowym składzie Wojskowych.
Guercio w pierwszym meczu sezonu przeciwko Lechii Gdańsk zaczął spotkanie na ławce rezerwowych, wszedł na boisko w 76 minucie i w doliczonym czasie gry umieścił piłkę w bramce po podaniu Aleksa Petkowa, ratując remis w "meczu przyjaźni".
Drugi raz umieścił piłkę w siatce w meczu z Legią Warszawa - strzelił w prawy górny rogu bramki pokonując Gabriela Kobylaka znów ratując wrocławian i wprawiając w zachwyt komplet publiczności. Po tym meczu, po raz pierwszy karierze, trafił do jedenastki 6. kolejki Ekstraklasy.
"Dynamiczny defensor co raz częściej skutecznie przewiduje działania rywali na boiskach Ekstraklasy. Oczywiście, są jeszcze niedociągnięcia i nie zawsze jego interwencje są w pełni skuteczne, ale dostrzegamy potencjał. Guercio cechuje się wysoką aktywnością zarówno w ofensywie, jak i defensywie, czego efektem są wygrywane pojedynki. Podczas wygrał aż 11 takich starć oraz zanotował tyle same interwencji obronnych"
- zauważa "Zdolny Skaut" na portalu X. Cała analiza gry Guercio autorstwa tego profilu znajduje się TUTAJ.
Kluczowe statystyki Guercio w meczach ligowych:
Rywal |
Minuty |
Celne |
Kluczowe podania |
Pojedynki (wygrane) |
Dryblingi (udane) |
Przechwyty | Utracone posiadanie piłki |
Pogoń | 59 (0) | 5/10 | 0 | 8 (5) |
1 (0) |
0 | 7 |
Legia | 90 (1) | 20/23 | 1 |
17 (9) |
3 (2) |
1 | 12 |
Korona | 89 (0) | 15/17 | 0 |
11 (7) |
4 (2) |
0 | 7 |
Widzew | 90 (0) |
23/72 |
1 |
10 (7) |
6 (4) |
2 | 15 |
Piast | 90 (0) |
29/38 |
0 |
4 (3) |
0 | 1 | 10 |
Lechia | 14 (1) |
3/6 |
0 |
3 (2) |
2 (1) |
0 | 7 |
źródło: Sofascore
Widać, że młody Polak jest ofensywnie usposobionym obrońcą, który bardzo chętnie i często wchodzi w próby dryblingu, z których przeważnie wychodzi zwycięsko. Na pewno powinien cieszyć procent jego celnych podań, który ani razu w tym sezonie nie spadł poniżej 50.
Czasami brakuje mu zdecydowania w defensywie, jak przy golu Bartosza Kapustki z Legią Warszawa, gdzie wraz z innymi obrońcami został ośmieszony w polu karnym. Z drugiej strony - udało mu się wyeliminować atuty Pawła Wszołka, a dodatkowo napędzał swoim atakami mało dynamiczną drużynę wicemistrza Polski.
SZANSA W REPREZENTACJI
Guercio został wyróżniony powołaniem do kadry U-20 prowadzonej przez Miłosza Stępińskiego. To dla niego pierwsze powołanie po prawie dwóch latach przerwy - ostatnie miało miejsce do kadry U-19 we wrześniu 2022 roku.
W poniedziałek 9 września reprezentacja Polski grała na wyjeździe z Portugalią. Mecz na ławce rezerwowych rozpoczęło dwóch piłkarzy Śląska - Guercio i Łukasz Gerstenstein, który z tej dwójki na boisku pojawił się pierwszy. „Gery” na murawie zameldował się na początku drugiej połowy - co ciekawe, wszedł na pozycję, na której w Śląsku gra właśnie Guercio. Wychowanek Interu Mediolan dostał szansę w tym meczu od 84 minuty na pozycji… napastnika. Niestety Polska przegrała 0:2, jednak sam występ w młodzieżowych kadrach potwierdza dobrą formę na początku sezonu. Następna szansa na grę w biało-czerwonych barwach już w październiku przeciwko reprezentacji Niemiec.