Bejger: Mam tu jeszcze wiele do zrobienia
19.01.2022 (13:03) | Mateusz Włosekfot.: Paweł Kot
Obrońca Śląska Wrocław, Łukasz Bejger, w wywiadzie dla klubowej telewizji opowiedział o swojej przeszłości we wrocławskim klubie, wejściu do seniorskiej piłki oraz planach na przyszłość.
- O poprzednim obozie w tym samym miejscu
Łukasz Bejger: Jeszcze przez chwilę trwały wtedy negocjacje, ale pod koniec obozu zostało ogłoszone, że przechodzę do Śląska. Pamiętam, że wszystko szybko się potoczyło, bo gdy chłopacy wracali, to ja byłem w Polsce. Przyjechałem 2 dni wcześniej, żeby znaleźć mieszkanie i zapoznać się z miejscem, zanim wróci reszta.
- O wejściu do seniorskiej piłki
Miałem to szczęście w nieszczęściu innych graczy, którzy wypadli przez kontuzje, że zadebiutowałem po około 3-4 tygodniach z Pogonią Szczecin (2:1). Był to wyjątkowy mecz, pierwszy dla mnie w seniorskiej piłce. Wiadomo, jak byłem w Akademii Lecha, to oglądałem to wszystko z boku. Myślę, że poradziłem sobie z tym przeskokiem dobrze i z każdym dniem się rozwijałem. Dalej z reszta chcę się rozwijać i mam nadzieję, że tak będzie na wiosnę.
Spodziewałem się, że może być ciężko pod względem fizycznym, bo każdy mi na to zwracał uwagę. Wiedziałem przede wszystkim, że potrafię grać w piłkę. Jak na obrońcę jestem szybki, z czego się cieszę, bo mogłem tym aspektem odrobić inne kwestie, jak np. przegrałem pojedynek. Nie było aż tak trudno, jak się spodziewałem i to mnie bardzo cieszy, bo mogłem bardzo szybko zacząć grać w Śląsku.
- O planach na przyszłość
Nie zakładam tego, że to może być mój ostatni rok w ekstraklasie, bo jeszcze wiele mam do nauczenia się w Śląsku. Chciałbym się rozwijać pod każdym względzie. Nie chcę się wypowiadać, że obecny rok będzie moim ostatnim tutaj. Jestem młody i nie chciałbym po rozegraniu jednego roku w ekstraklasie od razu wyjeżdżać, bo mogłoby się to potoczyć różnie. Będę cierpliwy i jak poczuję moment, że będę gotowy na wyjazd za granicę, to porozmawiam z trenerem o swoich planach na przyszłość. Najpierw należy doszlifować jeszcze aspekty, które tego wymagają.
- O roli półprawego stopera w ustawieniu z trójką z tyłu
Ta formacja 3-4-3 czy czasami 3-5-2 mi odpowiada, bo zawsze grałem na środku obrony, a przez rok miałem okazję w Manchesterze United grać na prawej obronie. To jest można powiedzieć połączenie tych pozycji. Gdy przychodziłem do Śląska to wiedziałem i przede wszystkim chciałem, żeby ustawiano mnie na środku obrony, a kwestia formacji jest dla mnie elastyczna. Przede wszystkim zależy mi na graniu na środku.
- O wyjeździe Karola Borysa na testy do Manchesteru United
Gdy wyjeżdżałem na testy, była to wielka radość, bo jeżeli taki klub chce sprawdzić cię w wieku 15-16 lat, to się nie odmawia, bo jest to fajne doświadczenie. Po czymś takim pewność siebie wzrasta i może jeszcze bardziej zaprocentować na przyszłość. Myślę, że każda osoba ze sztabu czy z dyrekcji będzie mu pomagała, bo pamiętam, jak ja byłem na testach. Rada ode mnie? Z pewnością taka, by niczego się nie bał. Potrafi grać w piłkę, widziałem go na treningach w pierwszym zespole. Może pokazać się z dobrej strony i wtedy zobaczymy, co dalej. Życzę mu jak najlepiej.
- O sezonie w wykonaniu Śląska
Pod koniec tej rundy po ostatnim meczu każdy był zdenerwowany i zły na siebie, jak ta końcówka rundy wyglądała. Po urlopach wróciliśmy z celem, by poprawić naszą grę i błędy, które popełnialiśmy podczas meczów. Chcemy, by runda wiosenna wyglądała lepiej i żebyśmy zajęli jak najwyższe miejsce w tabeli. Miejsce, które teraz zajmujemy, to nie jest dla takiego klubu jak Śląsk Wrocław chluba. Myślę, że rezultaty i pozycja w lidze pójdą do góry.