Borys: Czekam na swoją szansę w pierwszym zespole

03.10.2023 (12:00) | Jakub Kleczkowski
uploads/images/2023/9/karolek_64f4b4444e73f.jpg

fot.: Paweł Kot

Śląsk II Wrocław zremisował z Gwarkiem Tarnowskie Góry wynikiem 2:2 (0:1). Rezerwy WKS-u zostały wzmocnione piłkarzami z kadry pierwszej drużyny. Jednym z nich był Karol Borys, który po meczu odpowiedział na kilka naszych pytań.



 

Za nami naprawdę szalone spotkanie. Jakbyś je ocenił ze swojej perspektywy?

Karol Borys: Mieliśmy przewagę w całym meczu. Jedynie w końcówce pierwszej połowy to Gwarek utrzymywał się częściej przy piłce. Mimo to spotkanie było bardziej pod naszą kontrolą. Ciężko powiedzieć coś więcej o bramkach, które traciliśmy. Moim zdaniem na pewno nie powinno być jednej z bramek dla rywali. Myślę, że był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Szkoda, że zabrakło na koniec kropki nad „i”  w postaci trzech punktów.

Byłeś dziś bardzo aktywny. Starałeś się cofać nisko po piłki, ale nie było to dla ciebie najłatwiejsze spotkanie.

Czułem, że w trakcie tego meczu rywale wychodzili za mną, starając się odbierać piłkę. Było też kilka fauli. Mimo to nie miałem wrażenia, że jest to dla mnie ciężkie spotkanie. Grało mi się naprawdę dobrze. Dlatego tym bardziej szkoda tego końcowego wyniku. 

Na początku sezonu brakuje ci minut w pierwszym zespole. Jak widzisz swoje szanse na występy w kolejnych spotkaniach?

Są to decyzje trenera Jacka Magiery. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że ja pracuję na 120%. Daję z siebie wszystko na treningach. Staram się tak, jak dotychczas. Czekam na swoją szansę w pierwszym zespole i tyle. 

Rozmawiał Jakub Kleczkowski

ZOBACZ też: Jesienne piekiełko. Śląsk II - Gwarek 2:2 (RELACJA)

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.